-To najgłupsza rzecz jaką mogłaś zrobić!-po raz kolejny usłyszałam podniesiony głos Zayn'a
-To była tylko przejażdżka. Z przyjacielem-zaakcentowałam ostatnie słowo nie panując nad emocjami
-Nie o to mi chodzi. Choć o to też jestem wkurzony!-krzyknął a jego oczy w jednej chwili jeszcze bardziej pociemniały-Chodzi o ten pieprzony motor który kupiłaś po jednej przejażdżce nic mi nie mówiąc!
-Zawsze Ci mówiłam, że o takim marzę-energia zaczęła budować się w każdej części ciała, a rozum pomału zaczynał odłączać się od tej kłótni, krzyki padały w drugą osobę bez przemyślenia
-Ale mogłaś chociaż mi powiedzieć-jeszcze nigdy nie widziałam tak ciemnych jego oczu
-Nie muszę Ci się zwierzać ze wszystkiego. To, że jesteśmy razem nie oznacza, ze mam stać w miejscu., spełniam swoje marzenia tak samo jak ty!-wkurzenie coraz bardziej dawało o sobie znak
-Ale chociaż jedno zdanie by nie zaszkodziło-udał urażonego
-Jedno zdanie..ta jasne-oburzona prychnęłam pod nosem krzyżując ręce na klatce piersiowej
-Ja ci o wszystkim mówię!
-Skad mam wiedzieć, że jak jesteś w trasie to nie sprowadzasz sobie jakiś dziewczyn..hyy?-o nie..o jedno zdanie za dużo!
-Że co proszę?!-wytrącony już całkiem z równowagi oczy jego wypełniły się szokiem i okropnym urażeniem-Przesadziłaś! Nigdy bym Ci tego nie zrobił! Teraz już wymyślasz jakieś kłamstwa!-straciłam go z pola widzenia słysząc jedynie za plecami trzaśnięcie drzwiami
Zacisnęłam mocno powieki klnąc się w duchu, że to wszystko się wydarzyło. Serce na moment waliło jak oszalałe, aby później zwolnić tempo i na nowo działać ze zdwojoną siła.
-Nie przejmuj się. Zaraz mu przejdzie-głos Niall'a rozniósł się po pomieszczeniu
Kurwa..jeszcze on. Tak to jest mieszkać z kumplami. Zero prywatności. Powtórzyłam ruch mojego chłopaka zamykając wejściowe drzwi z mocna siłą.
*
Nie zdarzyłam odpowiedzieć kiedy charakterystyczny, głośny dźwięk motoru z garażu doszedł do uszu. Momentalnie przeniosłam tam wzrok a serce wypełniło się strachem. Kto odpalił mój motor jeśli nikt poza mną w tym domu nie umie na nim jeździć? Pewnie Niall..mówił cos kiedyś, że już jeździł..tak myślę.Ale mimo tego weszłam do środka mieszkania.Gazowanie coraz bardziej rosło w siłę, a ja tylko zmarszczyłam czoło. Co tej Niall robi? Zastanawiałam się póki nie zobaczyłam go w kuchni. Zaraz. Co? Gdzie?Jak? Ale tam..on tu.Jeśli Niall jest tutaj..to tam jest...
-Nie! Przecież on nie umie jeździć!-krzyknęłam ogarniając się strachem wybiegając przed dom-Zayn kurwa co ty robisz?!-krzyknęłam próbując przekrzyczeć warkot silnika kiedy zobaczyłam chłopaka siedzącego na nieznajomym dla niego sprzęcie
-Pokaże Ci, że ten pieprzony motor przynosi tylko śmierć!-krzyknął wkurzony próbując nieudolnie wcisnąć bieg
-Zostaw to! Nie możesz! Nie umiesz! Zrobisz sobie krzywkę!-momentalnie znalazłam się obok niego próbując odciągnąć jego ciało z siedzenia
-Zostaw mnie! Pokażę Ci!-jego głos przepełniony był nienawiścią a mój strachem
-Zayn! Zejdź!-widząc, że sobie z nim nie poradzę objęłam inna taktykę, szybko wyciągnęłam kluczyk tym samym gasząc silnik
-Daj mi to!-ciemne jego oczy nawet na chwile nie zaświeciły blaskiem
-Co ty sobie kurwa myślałeś! Że się zabijesz i wygrasz..wygrasz nasza kłótnię?!-złość ponownie zawitała w żyłach pobudzając ją kiedy Zayn oburzony się nie odezwał-Wygrałeś! Kurwa wygrałeś! Jutro oddaje motor, bo boję się..boję się o Ciebie, ze zrobisz to po raz drugi! Zadowolony jesteś z siebie?!-krzyczałam zdenerwowana widząc zdziwienie i ponowny szok w jego oczach jakby moje słowa jeszcze do niego nie dotarły..zranił mnie..i to bardzo poczułam każdy mięsień ciała kiedy wpatrywał się we mnie wmurowany
*
-To na prawdę było głupie-spuściłam wzrok na swoje palce kiedy przyklęknął obok mojego leżaka na tarasie
-Wiem i przepraszam-ciepła jego dłoń delikatnie i powoli otoczyła moje małe w przeciwieństwie do niego palce-Ale ty też bardzo mnie zraniłaś mówiąc te okropne słowa-zacisnął lekko dłonie czekając na jakąś reakcję z mojej strony, serce aż pogłębiło się miłością
-W przeciwieństwie do tego co ty chciałeś zrobić moje słowa były niczym ale tez przepraszam-przeniosłam wzrok zatapiając się w rozjaśniających się tęczówkach chłopaka za którym tak szaleję
-Kocham Cię-krótkie dwa słowa wydobyły się z naszych ust prowadząc do namiętnego pełnego czułości pocałunku.
Haha widzę, że parę osób zorientowało się,
że poprzedni imagin wzorowany był na programie z Disney Channel.
Ale ja też muszę czerpać z czegoś inspiracje i mam nadzieję, że nie macie tego za złe.
Po prostu oglądałam z małą kuzynką ten program i tak jakoś wyszło.
Kocham Was ♥
Świetne jak zawsze
OdpowiedzUsuńomg omg omg! <3 zajebisty!
OdpowiedzUsuńCudny <3 napiszesz coś z Niallem?
OdpowiedzUsuńAww <3 PJSKOJDG *O* Genialne! Chcę jeszcze, haha <3 Boże, jaki ty masz talent, kobieto! Kocham Cię normalnie!
OdpowiedzUsuńwww.imaginyy-1d.blogspot.com
Wspaniały imagin.Czekam na następnego.Zapraszam przy okazji do mnie ja-jestem-cudem.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZajebisty! masz piękne imaginy!!!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł i sam imagin. Piszesz dobrze, ale mam jedną uwagę -"ciepła jego dłoń" brzmi niepoprawnie i dziwnie, nie lepiej napisać "jego ciepła dłoń"?
OdpowiedzUsuńCudowny <3 Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://still-the-one-blog.blogspot.com/
Super! Zresztą jak każdy Twój imagin:) Bardzo fajny blog i w ogóle masz talent dziewczyno! ;-)
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;* i zapraszam serdecznie do mnie: http://waiting-for-a-girl-like-you.blogspot.com
A ja czytając poprzedni nawet się nie zorientowałam, ups? :D nie wiem czym teraz się sugerowałaś, ale jak zawsze świetny pomysł i wykonanie. Nic więcej chyba dodać nie mogę, bo z każdym kolejnym komentarzem piszę coraz bardziej bez sensu ;) <3 x
OdpowiedzUsuńMaddix
omomomommo kocham twoje imaginy *__*
OdpowiedzUsuń@1D_and_ROOM94
Genialny imagin <33333
OdpowiedzUsuńŚwietny ! <33
OdpowiedzUsuńNiesamowity <3
OdpowiedzUsuńAż mi się przypomniał film trzy metry nad niebem!
OdpowiedzUsuńZarąbisty ! Pozdrawiam Pati :)
OdpowiedzUsuńAwww!! Kocham tego imagina *.*
OdpowiedzUsuńuu świeetny ;*
OdpowiedzUsuńZuzik