Przeczytałam słowa zapisane czarnym długopisem.Serce ucieszyło się, a swoją pozytywną energią promieniowało na całe ciało. Na twarzy zagościł promienisty uśmiech, którego przez cały dzień nie mogłam się pozbyć. Na myśl o dzisiejszym spotkaniu radowałam się jak mała dziewczynka. Nie wiem czemu ale wchodząc do domu, pierwsze co zrobiłam to włożyłam płytę z piosenkami One Direction. Wszystkie tekst i idealne brzmienie wypełniało całe pomieszczenie.Nie mogłam doczekać się wyjścia z Niall'em. A jednak marzenia się spełniają.Podśpiewując piosenkę One Thing dostałam sms'a'Hej piękna. Co dziś robisz?'-napisał przyjaciel.'Hej. A co?:D'.'Szykuje się impreza. Idziesz nie?:P'.'Ale dzisiaj?'-zapytałam smutna.Przecież jestem umówiona z Niall'em,nie mogę iść. Ale z drugiej strony..to impreza, trzeba się dobrze zabawić.'No tak. Będę po ciebie o22, ok?'.'Ok.'-odpisałam, kiedy wpadłam na świetny pomysł.
Pogoda jak na tą porę roku była idealna. Zbliżała się godzina 19,a słońce dalej ogrzewało ciało. Ubrana tak zmierzałam na umówione miejsce.Spojrzałam na zegarek, 19.02 byłam na miejscu. Niall przyszedł parę minut po mnie.
-Przepraszam,ale miałem próbę i tak się przedłużyła-powiedział biegnąc w moją stronę
-Spoko nie ma sprawy-przywitałam go uściskiem
-Idziemy?-spytał wskazując na pobliską restauracje
-Pewnie-odpowiedziałam z uśmiechem
Udaliśmy się do miejsca. Niall jak gentelman odsunął mi krzesło i pozwolił usiąść. Co jak co..ale spodobało mi się to.
-Gdzie cię tak z samego rana powiało?-spytał kiedy kelner odchodził z naszym zamówieniem
-Nigdzie. Spałam.
-Czyli cię obudziłem?-zapytał marszcząc czoło
-Tak jakby-powiedziałam odwracając wzrok
-Przepraszam, nie chciałem-zaczął przepraszać chłopak
-Nic się nie stało-powiedziałam, aby go pocieszyć
Nasza rozmowa z każdą minutą ożywiała się. Mieliśmy dużo tematów. Poznawaliśmy się nawzajem.Naszą pełną śmiechu rozmowę przerwał mi sms. 'Gotowa? Jestem za 15 minut'-spojrzałam na zegarek. 21.45.
-O nie!-powiedziałam do siebie, widząc tak późną godzinę
-Coś się stało?-zapytał zmartwiony Niall
-Wiesz muszę już lecieć-mówiłam wstając
-A bluza, za chwilę chłopaki przywiozą ją.
-Oddasz mi ja innym razem.Pa-powiedziałam i biegiem dotarłam do domu
'Oczami Niall'a'
'Co jej się stało?'-zapytałem sam siebie, widząc odbiegającą [T.I]. Zmartwiłem się jej zachowaniem. Co to miało być? W jednej chwili znikła, bez żadnego tłumaczenia. Może nie chce się już ze mną więcej widzieć? Ale nie poddam się! Głównym powodem tego jest, że skąd już ją kojarzę. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem jej imię, pełno wspomnień pojawiło się w głowie, ale nie mogłem w nich odnaleźć tej właśnie dziewczyny.Nie pozwolę jej odejść!
'Oczami [T.I]'
W rekordowym czasie dostałam się do domu. Szybko znalazłam strój, makijaż poprawiłam na mocniejszy, a włosy rozczesałam. Czerwona szminka na ustach i jestem gotowa.Zbiegłam na dół, aby znaleźć buty, kiedy usłyszałam przeraźliwy dźwięk dzwonka. Otworzyłam, a przed nim stał [imię chłopaka] jak zawsze świetnie wyglądający.
-Wow, ślicznie wyglądasz-powiedział z podziwem spoglądając na mój płaski brzuch
-Dzięki. O są!-powiedziałam na widok szukanych butów
Migiem znalazły się na zgrabnych nóżkach i z uśmiechem na twarzy wyszłam z domu.Wsiadłam do samochodu, a przyjaciel z piskiem opon odjechał.Mknęliśmy przez miasto z niezłą prędkością. Choć nasze buzie się nie zamykały, ja nie patrzyłam na chłopaka, rozglądałam się na piękne widoki stolicy. Jadąc główną drogą moje oczy ujrzały smutnego, idącego z głową spuszczoną na dół Niall'a.Ręce schowane w kieszeni, z przygnębionym wyrazem twarzy. W tego dopiero zrozumiałam jak się zachowałam.Zrobiło mi się żal, że tak postąpiłam z Blondynem.
-Ej [T.I] co jest?-zapytał chłopak, po mojej chwili zamyślenia
-Nic-odpowiedziałam z smutną miną
-Na pewno?-zapytał aby się upewnić
-Tak-wymusiłam uśmiech
Choć na imprezie próbowałam się dobrze bawić, w głowie ciągle nawiedzał mnie Niall. Chwyciłam drinka, aby zapomnieć i cieszyć się chwilą.Jeden, drogi, trzeci..tańce z nieznajomymi, śmiechy, zabawa..na chwilę odpłynęłam od rzeczywistości. Śmiech nie znikał z mojej twarzy.W moim ciele znalazła się zbyt duża liczba procentów, dlatego wolałam wrócić do domu.Nie pamiętam drogi powrotnej.
Obudził mnie hałas za oknem.Mieszkańcy na przeciwko zaczęli kosić trawnik.Ból głowy był nie do zniesienia. W gardle tylko suchość, którą zaspokoić może czysta woda.Szybko zeszłam na dół aby zwilżyć ust.
'Ała!'-powiedziałam chwytając się za głowę. Te odgłosy za oknem źle wpływały na mój stan psychiczny i zarazem fizyczny.
-Ciszej!-krzyknęłam kiedy po domu rozległ się znacznie głośniej niż zawsze dzwonek
Zmierzając do drzwi, aby otworzyć spojrzałam na zegarek, który wskazywał godzinę 15.45. Otworzyłam a moim oczom ukazał się Niall.
-Hejj..!-krzyknął i zaciął się-Co ci się stało?-zapytał widząc mnie z ledwo otworzonymi oczami
-Ciszej, błagam-powiedziałam odchodząc do salonu i rzuciłam się na łóżko
Usłyszałam za plecami dźwięk trzaskających drzwi.
-Przepraszam-usłyszałam słodki, ale cichy głos Niall'a
-Moja głowa-narzekałam
Choć nie widziałam twarzy Niall'a, czułam że cwaniacko się uśmiecha.
-Proszę-powiedział podając mi okład na czoło
-Dziękuje.
-Weź jeszcze to.
-Dzięki-odpowiedziałam biorąc od niego tabletki przeciwbólowe
-Nieźle wczoraj zabalowałaś-usiadł na przeciwko mnie
-Tak, niestety.
'Oczami Niall'a'
[T.I] położyła się i zamknęła oczy. Ale nie przestawaliśmy rozmawiać. Choć nie była w dobrym stanie i tak wyglądała pięknie.
-Musisz się na uczyć mówić 'nie'-powiedziałem śmiejąc się
-Tak wiem, ale to wszystko przez ciebie.
Jej słowa zdziwiły a zarazem stawiły w zamieszanie.
-Przeze mnie?-zapytałem aby się upewnić
-Tak, chciałam zapomnieć.
-O czym?
-O tobie.
Z tymi słowami moje serce pękło na dwie części. Nie wiedziałem co myśleć.Osoba, którą jak mi się zdaje kocham, powiedziała, że chce o mnie zapomnieć. Nie będę naciskać, jeśli tego właśnie chce. Z szklanymi oczami wyszedłem z jej domu.
'Oczami [T.I]'
-Czemu nic nie mówisz?-zapytałam spoglądając na fotel w którym siedział Niall-Gdzie jesteś?-rozglądnęłam się dookoła. Nigdzie go nie było.
-Niall?-zdenerwowałam się jego nieobecnością.
Co on zrobił, co ja zrobiłam, że zniknął?Czemu zniknął? Zaczęłam analizował każde moje słowo.
-No niee..co ja powiedziałam..nie o to mi chodziło..nie tak wyobrażałam sobie początek naszej przyjaźni..od początku go ranię-powiedziałam sama do siebie, opadając bezwładnie na kanapę.
No to mamy 2 część:)
Wchodźcie! Czekam na was. Follownijcie mnie!
Jeśli macie swoje, wysyłajcie!:)
A co wy na to? Taki układ:P
Jeśli będzie +15komentarzy, to jeszcze dzisiaj dodam następną część:)
I jak? Dacie rade?:)
Wspaniały imagin!! Nie mogę się doczekać następnej części! xoxo
OdpowiedzUsuńSuuuuper!!!! Pliz... dodaj jeszcze dziś :D xoxo
OdpowiedzUsuńDobra, komentować, komentować,komentować!!!
OdpowiedzUsuńBo imagin świetny :D
Me gusta <3
:3
Nie mogę się doczekać następnej części :)
Dodawaj szybko następną częśc!!
OdpowiedzUsuńDawaj nastepną :D
OdpowiedzUsuńJest świetny ! :)
OdpowiedzUsuńczekam na następny ;)
@fioleet xx
Aww .! Genialny .! Błagam , daj dziś następną .! ;p
OdpowiedzUsuńA to mój twitter :
https://twitter.com/ana_xx_xx
Kocham.xx
genialny.czekam!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny czekam nn...;))
OdpowiedzUsuńdaaaawaj następną !
OdpowiedzUsuńSuuuper ! :D Jak każdy :D
OdpowiedzUsuńNoo cudny !! Muszisz dziś dodać !!!
OdpowiedzUsuńUhuhu myśllę , że bedzie 15 !
OdpowiedzUsuńZajebisty ! A ja myślałam ,ze tą miłością z dziecinstwa był Niall !
Zajebisty szybko następna częśc!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWooow! Niesamowity , szybko dodawaj następny :P
OdpowiedzUsuńNastępny, prooooszę :3
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to można prosić o imagina? Wiem, że to troszkę śmieszne, ale chciałabym, żebyś napisała jakiegoś o zdradzie? Podobają mi się :D Jbc. to nie zmuszam do niczego, tylko fajnie byłoby takiego przeczytać. Np. z Hazzą lub Zaynem :D
OdpowiedzUsuńSpoko, nie ma sprawy;)
UsuńAle dopiero pojawi się jak skończe Niallera;)
Dzięki ♥
OdpowiedzUsuń