poniedziałek, 2 lipca 2012

Przyszłość? Tylko z tobą! cz.4

Mijały kolejne dni. Jeden. Drugi. Trzeci. Czwarty.Twój stan psychiczny był znacznie lepszy. Z każdym dniem serce po trochę odbudowywało się. Lou i Niall codziennie przyprawiali cię o większą dawkę śmiechu. Twoje życie wraca do normy, a to wszystko zawdzięczasz Zayn'owi, Harry'emu, Niall'owi, Louis'ow i Liam'owi. A co z Zayn'em? W ciągu tych paru dni patrzyłaś na niego nie jak na przyjaciela tylko jak na mężczyznę, z którym mogłabyś planować przyszłość.
Całe dnie spędzaliście w szóstkę, a wieczorem przychodził romantyczny czas. Zayn zabierał cię do kina albo na kolację przy świecach. Odkryłaś w nim wiele cech, które są ideałem chłopaka.
'Oczmi Zayn'a'
Spacer z [T.I] w parku pod gwieździstym niebem jest najlepszą randką. Księżyc odbijający się w jej pięknych, dużych [kolor oczu] oczach kiedy patrzą na mnie to coś niesamowitego. Jej wzrok przyprawia mnie o dreszcz. Jej osobowość zagłusza wszystkie inne.Kiedy jestem z nią odpływam. Świat przestaje istnieć. Uwielbiam patrzeć na jej twarz promieniującą uśmiechem. Kiedy ona jest szczęśliwa moje serce uskrzydla się. To ona sprawia, że świat jest piękny. Dla niej wstaje rano. Codziennie marzę o tym, aby zobaczyć jej piękny uśmiech skierowany do mnie. To najpiękniejszy widok na świecie.
T:Trochę zimno się zrobiło-powiedziała kiedy siedzieliśmy na ławce
Z:Dam ci bluzę-zaproponowałem
Pokazała szerek białych ząbków.  Zrobiłem to samo. Założyłem jej szaro-czarny materiał na plecy i przybliżyłem się aby ją przytulić. Nie sprzeciwiała się co jeszcze bardziej mnie uszczęśliwiało. Jej ciepłe ciało dotykające mojego to przyjemne uczucie. Jeszcze żadna dziewczyna nie dawała mi tyle szczęścia.
T:Pięknie tutaj. Musimy tu przychodzić częściej.
Z:Jestem za!
Obróciła głowę, aby spojrzeć mi w oczy. To sprawiło, że nasze usta znalazły się bardzo blisko siebie.Spojrzałem na gorące wargi co przyprawiło mnie o jeszcze większą chęć pocałowania jej. Serce zaczęło bić szybciej. Oddech przyśpieszył. Choć tak długo na to czekałem, denerwowałem się.  Nie byłem pewien czy [T.I] jest gotowa na ten ruch.Chęć pocałowania jej była silniejsza. Mimowolnie zbliżałem twarz. Myślałem wtedy tylko o niej.  Nie odsuwa się. To dobry znak. Też tego chce.
Kiedy już dzieliło nas parę milimetrów od spotkania się ustami poczułem jak się uśmiecha. Teraz byłem pewnien co zrobić. Po tak długo oczekiwanym czasie poczułem ją. Spotkaliśmy się gorącym i bardzo namiętnym pocałunku. Zatracałem się w nim. Położyłem dłoń na jej policzku, aby nie przestawała. Pragnąłem aby ta chwila trwała wiecznie. Uczucie ciepła jej dotyku było tak przyjemne, że nie chciałem się go pozbyć. Niechętnie oderwałem się od jej smacznych ust.Spojrzałem w oczy przepełnione podnieceniem. Z uśmiechem na twarzy wróciliśmy do domu.
Ostanie dni skupiałem tylko na [T.I] i zapomniałem o dzisiajszym koncercie. Nie było mi to na rękę, gdyż przez to nie mogłem spędzić wieczoru z dziewczyną moich snów. Razem z Harry'm namówiliśmy [T.I], aby poszłą z nami. Po dłuższych odmowach zgodziła się.Cieszyliśmy się, bo mieliśmy dla niej niespodziankę. Ten koncert był chyba najpiękniejszy. Czemu? Bo towarzyszyła mi, nam [T.I]. Wszystkie, ale to dosłownie wszystkie piosenki były śpiewane z  myślą o 'tej jedynej'.
Włącz TO.
Nadeszła wyjątowa chwila. Przyszła kolei na niespodziankę.Teraz każdy mógł powiedzieć co czuje.
H:Ciii..ciii..chcielibyśmy coś powiedzieć-fanki ucichły,a na telebimie za chłopcami pojawiło się twoje zdjęcie-Chcielibyśmy wszyscy podziękować bardzo ważnej dla nas kobiecie. [T.I]-wskazał na zdjęcie- ja chce cię przeprosić za wszystkie przykrości, które spotkały cię z mojej strony. Wiem czasami jestem nieznośmy, bezczelny, a ty mimo tego nie odwróciłaś się ode mnie. Jesteś ze mną na dobre i na złe.Takich osób jak ty jest mało, dlatego dziękuje Ci z całego serca. Jesteś prawdziwą przyjaciółką.
Li:[T.I] umiesz rozświetlić ponury dzień, pocieszyć każdego nawet gdy jest w totalnym dołku. Dzięki tobie ten świat jest piękny. Twoje rady są trafne w 100%.Potrafisz pomóc każdemu. Dziękuje Ci za wszystko.
Lo:[T.I] jesteś chyba pierwszą  tak bardzo zwariowaną dziewczyną jaką spotkałem.Choć te ostatnie dni były dla ciebie ciężkie potrafisz w trudnej sytuacji wesprzeć każdego. Dziękuje, że jesteś przy mnie, że się o mnie troszczyć i mam nadzieję, że nie stracisz energii i jeszcze będziemy wspominać wspólne szalone rzeczy. Dziękuje, że mi pomagasz.
N:[T.I] jesteś najlepszą kucharką. Twoje obiady są cudowne, ale nie dlatego cię uwielbiam. Podziwiam cię, że wytrzymujesz z takim wariatem jak ja. Nigdy mnie nie zostawisz. Potrafisz zostawić wszystko tylko po to żeby być przy mnie. Doceniam to.Jesteś najlepsza! Mam nadzieję, że nasza przyjaźń będzie trwać do końca życia, bo bez ciebie ten świat nie będzie miał sensu. Dziękuje Bogu, że stworzył tak cudowną kobietę i obdarzył mnie tym szczęściem, aby nazywać ją przyjaciółką.
Przyszła kolei na mnie. Nie wiedziałem co powiedzieć. Wcześniej układałem regułkę, ale prysła wraz z zakończeniem Niall'a.Całkowita pustka.
Z:Nie wiem od czego zacząć. Tyle jest rzeczy za które chciałbym Ci podziękować, a jeszcze wiecej przeprosić. [T.I] jesteś najcudowniejszą kobietą jaką spotkałem w życiu. To ty nadajesz mojemu życiu sens.Przyjaźń z tobą to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Przepraszam, że się z tobą kłócę, ale to tylko dlatego, że chce dla ciebie jak najlepiej. Jesteś dla mnie najważniejsza. Kiedy ty płaczesz ja robie to samo. Nie wyobrażam sobie tego świata bez ciebie. I w końcu dziękuje.... za wszystko. Dziękuje, że jesteś.Wiem, że jesteś moim przeznaczeniem, że to nie przypadkowy los postawił Cię na mojej drodzę. Cieszę się, że mam osobę której mogę powiedzieć wszystko bez żadnych obaw i to właśnie Ty jesteś tą osobą. Pamiętaj, że  również jestem twoim przyjacielem. Możesz przejść do mnie z każdym problemem. Mam tylko jedno marzenie, aby nasza przyjaźń przetrwała wszystko, żeby trwała jak najdłużej. Ja obiecuje, że zrobię wszystko aby tak się stało.Jeszcze raz dziękuje, że nigdy, ale to nigdy mnie nie zostawiłaś choć sam w siebie nie wierzyłem. Kiedy już się poddawałam, nie pozwoliłaś mi na to. Dzięki tobie stawałem na nogi.  Tylko tobie zawdzięczam to kim teraz jestem.  Dziękuje za wszystko przyjaciółko!
'Oczami [T.I]'
Płakałaś ze szczęścia. Z każdym następnym, piękny słowem, łza spływała po policzku. To było piękne. Nie spodziewałaś się tego. Ich wyznania poruszyły twoje serce. Choć na zewnątrz płakałaś w środku rozpierała cię duma, szczęście i zachwyt. Te słowa potwierdziły powód, a dokładniej 5 powodów aby żyć i cieszyć się z każdego dnia. Kiedy już byłaś pewna, że skończyli, chłopcy wszyscy razem krzyknęli "Kochamy cię [T.I]! To dla ciebie!" Zaczęli śpiewać piosenkę 'What makes you beautiful'. Nie mogłaś powstrzmać łez. Po jakiś 15 minutach doszłaś do siebie. Chłopacy nie mogli zrobić przerwy, a tak bardzo chciałaś ich uściskach i podziękować za te ciepłe słowa. Niestety teraz nie mogłaś. Zayn zadedykował ci piosenkę 'More than this' co sprawiło, że miłość do niego pogłębiła się.Niestety złym posunięciem było zaśpiewanie piosenki Bruno Mars'a "Grenade". Przypomniało to najgorsze chwilę z twojego życia. Z płaczem wróciłaś do domu zostawiając bez słowa chłopaków na scenie. Głośna, smutna muzyka, ciemność zagłuszała twój smutek. Wtulona w poduszkę próbowałaś powstrzymać łzy. Ten nastrój sprzyjał twoim odczucią. Kiedy już łzy nie kreśliły swojej ścieżki na policzkach podeszłaś do okna. Wpatrywałaś się w ciemną przestrzeń. Jedynym światłem był księżyc który odbijał się w rzece. Ten widok przyciągnął wzrok. Zamyśliłaś się. Wystraszył cię dotyk ciepłej dłoni na plecach i głos Zayn'a.
Z:Co się stało?
T:Nic-odwróciłaś się wymuszając uśmiech,podeszłaś do łóżka i usiadłaś na kraju
Z:Przecież cię znam-podszedł i kucnął obok ciebie
T:Nic. Mówie prawdę.
Z:[T.I] za dobrze cię znam. Muzyka, ciemność, sama w pokoju to twój znak rozpoznawczy.
Czasami żałowałaś, że tak dobrze cię zna.Schowałaś twarz w dłoniach. Przytulił cię.
Z:Powiesz mi?-odsunęłaś się
T:Przepraszam, ale jak zaczęliście śpiewać to..to..ta piosenka przypomniała mi Daniel'a.Nie mogłam tam zostać. Przepraszam-rozpłakałaś się
Usiedł obok ciebie i nic nie mówiąc wspierał cię. Jego towarzystwo pomagało ci. Jego ramiona  były twoją podporą. Zasnęłaś opierając się o Zayn'a.
Obudziły cię słodkie głosy w twoim pokoju.
Z:Wstawaj piękna.
H:Koteczku pobudka.
N:Księżniczko.
Lo:Marcheweczko.
Li:Trzeba wstawać.
T:Dzień dobry-przytuliłaś ich
Z:Ubieraj się szybko i schodź na dół mamy dla ciebie niespodziankę- każdy obdarzył cię uśmiechem poczym wyszli pojedyńczo...


No to 4 część za nami:)
Jak się podoba?
Z racji tego, że Harry przegrywa tylko jednym punktem w ankiecie,
nie będziecie mieć nic przeciwko jeśli
'wplotę' go w tą historyjkę?
Hymmm..?

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam to <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:) Spoko wplataj Go . :) Czekam na kolejną część, Twoje imaginy są CUDOWNE... Wzruszyłam się przy tej piosence :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jakie Świeeetne <3
    No i płakałam. Ale mniejsza o too ;)
    Zajebiste szybko mówiąc <33
    Malikowaa <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy czytałam podziękowania to po prostu popłakałam się <3
    Kocham twoje imaginyy :D :D :D :D
    A co do tego z Harrym to wplataj go !!
    Czekam na kolejny !! :D :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy czytałam podziękowania z tą piosenką rozryczałam się...
    Wow twoje imaginy działają na mnie jak narkotyk nie da się od nich oderwać bo są tak przecudowne :* Harry? No pewnie :D
    Pisz szybko następną część bo chcę się dowiedzieć jaką niespodziankę mają dla mnie chłopcy :D Kochana Jesteś Moją Mentorką *__________*

    OdpowiedzUsuń
  6. Och & Ach . Czy wiesz , że Cię Kocham .? Szybko następny z moim Haroldem <3 I gdybyś miała czas i ochotę to wpadnij do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. o rany, dziewczyno. popłakałam się, wiesz? w tym momencie jak chłopacy dziękowali.. a poza tym ta piosenka, którą wybrałaś jest niesamowita. :) uwielbiam Ciebie i tego bloga xx

    OdpowiedzUsuń
  8. super jak i reszta ;p Kocham TWOJE imaginy <3 zapraszam do siebie : http://cala-ja-czyli-to-co-kocham.blogspot.com/ i sorry za spam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. genialne ;)
    nie moge się doczekać kolejnej części ;D
    Justyśka ;D

    OdpowiedzUsuń