środa, 27 czerwca 2012

Zayn;D

Przyjaźnisz się z chłopakami z 1D od 2 lat. Niestety musieliście sie rozstać na dłuższy czas, gdyż chciałaś zdać maturę w Polsce. Nie widzieliście się od 4 miesięcy. Strasznie za nimi tęsknisz, a najbardziej za Zayn'em. To z nim jesteś najbardziej związana. Mówicie sobie o wszystkim. Chciałabyś, aby łączyło was coś więcej, ale on jest z Perrie. W czasie pobytu w kraju uświadomiłaś sobie, że Zayn będzie tylko przyjacielem, nikim więcej.
W końcu nastał ten dzień. Dzisiaj zobaczysz "swoich" chłopców. Chyba bardziej praniesz spotkać się z nimi niż zdać maturę. Są dla ciebie naprawdę ważni. Czekałaś już na lotnisku w Londynie. Byłaś pewna, że przyjedzie po ciebie Zayn, ale tak nie było. W tłumie wypatrzyłaś Harry'ego. Wystarczyło, że go zobaczyłaś, a od razu humor ci sie poprawił, a twarz promieniowała uśmiechem. Rzuciłaś bagaż i biegłaś w jego stronę. Wpadłaś mu w ramiona, a Harry obrócił cię wokół własnej osi.
T:Ale się stęskniłam!-powiedziałaś nie puszczając go z objęć
H:Ja też! Nie mogłem doczekać się twojego przyjazdu!-postawił cię na ziemi-Gratuluje zdanej matury.
T:A dziękuje-zaśmialiście się
Chłopak wziął twój bagaż i zmierzaliście do domu. Byliście tak bardzo szczęśliwi, że nie mogliście się dogadać. Obydwoje mieliście sobie tyle do powiedzenia. W drodzę usta się wam nie zamykały.
Dojechaliście. Wtuleni w siebie weszliście do środka. Było ciemno. Zdziwiłaś się. Myślałaś, że będą na ciebie czekać. Że cieszą się na twój przyjazd. Byłaś zawiedziona. Uśmiech znikł. Zaświeciłaś światło,a chłopacy krzyknęli NIESPODZIANKA.
Z:Witaj w domu.
N:Cześć kochanie!
Na ten widok humor wrócił. Od razy przywitałaś się z nimi mówiąc jak bardzo za nimi tęskniłaś. Przyszła kolei na Zayn'a. Na widok jego słodkiego uśmiechu oczy zrobiły ci się szklane. Gdy poczułaś jego zapach podczas uścisku łzy spłynęłu po policzku. Wyszeptał ci do ucha.
Z:Cieszę się, że w końcu jesteś. Tak bardzo się za tobą stęskniłem.
Twoją odpowiedzią był buziak w policzek. Chłopacy świetnie się przygotowali na twój przyjazd. Przygotowali kolacje, wino, a twój pokój był cały obklejony waszymi zdjęciami, plakatami zespołu 1D oraz kartkami jak bardzo cię kochają. To wszystko było piękne.Ten wieczór spędziliście w szóstkę. Mówiliście co u was nowego.Oczywiście ty i Zayn siedzieliście obok siebie, co chwile słodko się do siebie uśmiechając. W takich chwilach najbardziej żałowałaś, że nie jest twój. Że musisz się z nim dzielić z jakąś inną dziewczyną.Ale cieszyłaś się jego szczęście.
Zrobiło sie późno Harry, Lou, Niall i Liam poszli spać. Ty na prośbę Zayn'a zostałaś z nim. Popijaliście wino i rozmawialiście.
Z:Nie mogłem się doczekać dzisiajszego dnia. Tego, żeby cię zobaczyć no i teraz w końcu zostaniesz ze mną.
T:No tak. Myślę, że dostanę się tutaj na studia-przytulił cię i pogratulował
Klimat był bardzo romantyczny.Siedzieliście przy kominku. Zayn obejmował cię ramieniem. Płomienie odbijały się w jego pieknych brązowych oczach. Gdyby nie to, że Malik jest z Perrie rzuciałabyś się na niego z pocałunkiem. Powstrzymywałaś się za każdym razem gdy na niego spojrzałaś. Był tak pociągający.
Rozmawialiście o wszystkim i o niczym. Co nowego u was, co sie wydarzyło. Niecierpliwił cię fakt, że gdy spytałaś o Perrie, albo coś związane z nią od razu zmieniał temat. W środku byłaś smutna, ale na zewnątrz cieszyłaś się, że Zayn nie chce rozmawiać o "niej".
Ten wieczór, a dokładniej połowę nocy spędziliście we dwójkę. Tak bardzo ci go brakowało, choć rozmawialiście codziennie przez telefon czy internet, gdy byłaś w Polsce, teraz mieliście mnóstwo tematów do obgadania.
Kolejne 4 dni spędziliście wszyscy razem, ale więcej chwil spędziłaś z Zayn'em. Robiliście to co zawsze, czyli wygłupy, wygłupy, wygłupy. Ich towarzystwo poprawiało ci humor.
Piątkowy wieczór spędziliście bez Zayn'a. Poszedł do Perrie. Na początku byłaś smutna, że nie ma go przy tobie, ale Lou i Niall są mistrzami w pojawieniu się uśmiechu.Świetnie się bawiliście. Graliście w 'Fife" co chwilę się śmiejąc. Zabawę przerwał wam na chwilę Zayn.
N:Zayn!Chodź do nas!
Popatrzył na was swoim smutnym wzrokiem i nic nie mówiąc poszedł do swojego pokoju.
Znałaś go dobrze, wiedziałaś, że coś się stało.
H:Pewnie znowu sie pokłócili-powiedział Loczek i wrócił do gry
T:Znowu?
H:Tak. Od jakiegoś czasu nie układa się im za dobrze.
Widok nieszczęśliwego Zayn'a sprawił, że chciało ci się płakać. Jesteś jego przyjaciółką, więc musisz mu pomóc. Poszłaś na górę.
T:Zayn?-zapytałaś pukając do drzwi jego pokoju
Z:Chce zostać sam.
T:Jak chcesz, ale jakbyś chciał z kimś pogadać to będę czekać.
Odeszłaś.Nie wiedziałaś co robić. Tak bardzo chciałaś mu pomóc, ale on to odrzucał.
W nocy nie mogłaś spać. Smutek przyjaciela dobijał także ciebie. Było ciemno. Chłopcy spali. Szłaś pomału,aby nie zrobić hałasu. Wystraszył cię Zayn siedzący w oknie w kuchni.
T:Wystraszyłeś mnie-powiedziałaś biorąc sok
Chłopak nawet na ciebie nie spojrzał. Wpatrywał się w oddal. W białe światło księżyca. Podeszłaś do niego.
T:Co się stało?-odpowiedziała ci cisza- Wiesz, że mi możesz wszystko powiedzieć.
Po chwili nie spoglądając na ciebie powiedział.
Z:Zerwałem z Perrie.
T:Co? Ale czemu?
Z:Tak po prostu.
T:Ale mówiłeś mi, że jesteś z nią szczęśliwy.
Z:Nie byłem-spojrzał na ciebie-Myślałem, że to załatwi sprawę że będzie lepiej.
T:I co jest lepiej?
Z powrotem obrócił głowę i nic nie odpowiedział.
T:Zayn. To była twoja decyzja i ja ją szanuję, bo jesteś moim przyjacielem, ale zastanów się czy bardziej jesteś nieszczęśliwy z nią czy bez niej-poklepałaś go po ramieniu i wróciłaś do pokoju.
Mówiłaś to z niechęcią, ale chciałaś jego szczęścia. Jeśli on będzie szczęśliwy, twoje serce tak samo będzie się radowało.
Z:Żebyś tylko znała całą prawdę. Wiedziała co tak naprawdę do ciebie czuje. Dlaczego boję się powiedzieć Ci, że cię kocham?-powiedział patrząc w niebo
Niestety nie słyszałaś jego słów. Po dłuższej chwili zasnęłaś.
Gdy tylko obudziłaś się wystraszyłaś się.Na twoim ramieniu leżała ręka. Szybko z przyśpieszonym oddechem obróciłaś się. To był Zayn.
Z:Przepraszam, ale chciałem poczuć twoją obecność.
T:Nie ma sprawy-położyłaś sie obok niego-Chcesz pogadać?-spojrzałaś mu w oczy
Z:Nie proszę. Chce żebyś po prostu przy mnie była.
Uśmiechnęłaś się i położyłaś głowę na jego torsie. Leżeliście tak około 20 minut. Zayn bawił się twoimi włosami, a ty delikatnie muskałaś jego brzuch.
T:Dobra! Nie możemy się tak wylegiwać
Z:Możemy.
T:Chodź na dół zrobie ci śniadanie.
Po dłuższych namowach zgodził się. Zayn ciągle był smutny, ale próbowałaś go pocieszyć. Chłopacy ci pomagali. Wieczorem już czuł się lepiej. Mogłaś zobaczyć jego słodki uśmiech, który doprowadzał cie do szaleństwa.
W ten dzień wyskoczyłaś na chwilę na miasto. Nie chciałaś aby Zayn był długo sam. Kupiłaś sobie śliczny strój kąpielowy. Musiałaś go pokazać chłopakom.
T:I jak? Podoba się wam?-zapytałaś wchodząc do salonu w bikini
Louis, Niall, Liam, Zayn i Harry zrobili wielkie oczy i z zachwytem powiedzieli.
N:Ale co ty czy strój?
T:Strój-zaśmiałaś się
H:Strój jest śliczny, ale ty jeszcze piękniejsza.
W tej chwili Zayn wściekły wyszedł na balkon. Ubrałaś coś na siebie i poszłaś za nim.Oczywiście palił papierosa.
T:Zayn co się dzieje?-położyłaś rękę na jego plecach
Z:Nic!
T:Zayn..
Z:Co?-krzyknął i obrócił się do ciebie
T:Jesteś jakiś inny? Obraziłeś się na mnie?
Z:Nie to nie tak.
T:To jak?-krzyknęłaś bo nie rozumiałaś tego
Z:Zerwałem z Perrie, bo zakochałem się, ale ona nie czuje tego co ja, więc sie denerwuje.
T:A mówiłeś jej o tym?
Z:Nie. Ale to widać.
T:Powiedz jej! A może cię zaskoczy. Nie wiesz co ona czuje.
Z:Tak myślisz?-pokiwałaś głową na tak- Ale  znam ja bardzo dobrze i widziałbym to.
T:Zayn..powiedz jej, a nie!
Zayn zbliżył się do ciebie. Chwycił cię w pasie i powiedział.
Z:[T.I] to w tobie się zakochałem. Ty jesteś najważniejsza. Kocham Cię!
T:Zayn, ale jest już chłopak, którego ja kocham..
Odsunął się i ze złością, a zarazem smutkiem powiedział.
Z:No właśnie tego się bałem.
Podeszłaś do niego i chwyciłaś go za rękę.
T:To ty głuptasie! Ciebie kocham!
Zayn się uśmiechnął, a wasze usta spotkały się w bardzo namiętnym pocałunku. Marzyłaś o tym. Teraz jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.

Kocham to zdjęcie<3
Jutro pewnie pojawi się Liam:)
I z racji tego, że to Zayn wygrywa z ankiecie "Z kim ma być więcej imaginów"
to właśnie z nim będzie kolejny kilkuczęściowy imagin.
Najprawdopodobnie zacznie się on w piątek:*
Proszę o komentarze:***

7 komentarzy:

  1. Liam , Liam , Liam <3 Mój Liam <3 :)
    Jak słyszę Liam to mnie ponosi..xd
    Czekam na mojego Liama <33333333333333333333
    A Ten Imagin jest Fantastyczny <3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też czekam na Liama <3
      prosze napisz jeszcze o nim ;D

      Usuń
  2. fenomenalny :D
    +zapraszam: http://imaginy-one-direction-fans.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaa :D Genialne <3
    Natusss24

    OdpowiedzUsuń
  4. Na początku było super, ale na koniec jakoś to się za szybko potoczyło. Mogłaś bardziej rozwinąć tą ostatnią scenę, czy coś. ;)

    OdpowiedzUsuń