Głośne krzyki wesołych dzieci odbijały się echem otaczającej nas natury. Szerokie uśmiechy małolatów biegających po placu zabaw, co chwile zmieniających miejsce mogłoby być męczące ale nie dla nas.
Siedziałam z Harry'm z boku, przyglądając się pełnym życia przed szkolaków.Nogi skrzyżowałam po turecku opierając ręce o uda. Siedziałam na wprost chłopaka jednak jego nogi dotykały ziemi. Trochę się dziwiłam kiedy zaprosił mnie właśnie tutaj, ale w sumie..czemu nie. Jeszcze tutaj nie byliśmy.Nie przeszkadzało nam to w żywej rozmowie którą toczyliśmy. Słońce jeszcze bardziej podgrzewało nasze dobre humory opalając przy okazji odsłonięte ciała.
-Co?-zapytał zdziwiony a ja zdałam sobie sprawę że się na niego gapię
-Nic, po prostu się dziwię, że mnie tutaj zabrałeś-ruszyłam obojętnie ramionami a w zamian dostałam cichy jego śmiech
-Tak jakoś-dodał po chwili w jednym momencie jakby się spiął
-Coś nie tak?-zapytałam marszcząc brwi
-Nic-zdecydowanie kłamał,ale nie chciałam na siłę dowiedzieć się prawdy
Ponownie wróciłam wzorkiem ku bawiących się dzieci jednak kątem oka mogłam zauważyć spuszczony wzrok Harry'ego bawiącego się palcami.
Nie wiem czemu ale widok tez zaczął mnie śmieszyć. Rzadko a nawet prawie nigdy nie widziałam go w takim stanie. Zdenerwowany, a może nawet nieśmiały Styles to zabawny widok, uwierzcie mi.Odkrzyknęłam pragnąc aby śmiech nie wydostał się na zewnątrz. Wyszłabym na głupią.
-Harry-zaczęłam powoli-Na pewno wszystko ok?
-Bo wiesz.-zaciął się kiedy kolejna fala nieśmiałość objęła jego ciało-Tak sobie pomyślałem..-przerwałam mu
-No-ponagliłam gestykulując, zaczyna mnie denerwować
-Bo dzisiaj jest ten festival no i tak sobie myślałem że..yyy..-błagam [T.I] nie śmiej się, mówiłam sobie w myślach-Czy nie poszłabyś ze mną?
Nie wytrzymałam.. śmiech uleciał z moich ust tym samym zwracając sobie uwagę rodziców i nie wielu dzieci. Brzuch zaczął mnie ściskać. Fala rozbawienia coraz bardziej piętnowała, przerwanie jej nie było takie łatwe. Kocham go takiego..
-Harry, pewnie, że z toba pójdę-starałam się być poważna
Naprawdę się dziwie, że chłopaki spinają się tak bardzo za każdym razem jak chcą zapytać o coś dziewczynę. Przeciez jesteśmy przyjaciółmi. Ok, obydwoje chcemy przejść na wyższy poziom jednak chyba nie jesteśmy gotowi aby to powiedzieć.
Patrzył na mnie zdezorientowany i juz wiedziałam, że muszę przestać się śmiać.
-To może chodźmy, bo wiesz..muszę się przygotować-mówiłam wstając z uwaga przyglądając się zadowolonemu chłopakowi
To był zły pomysł, po raz kolejny nie zatrzymana fala rozbawienia oblała moje ciało kiedy noga Harry'ego zawadziła o drugą wywracając jego ciało na zieloną trawę.Śmiech rozniósł się po placu, a małe dzieci wskazywały palcem na chłopaka, drudzy trzymali się na brzuchy z dawki śmiechu. I ja nie mogłam się powstrzymać. Chyba każdy narząd przewracał się w moim wnętrzu, a głos rósł w siłę.
-Harry..nic ci nie jest?-siliłam się na powagę ale to nic nie dało
-Nic-odpowiedział lekko zły z trudem podnosząc się z ziemi-To nie było śmieszne. Chodź już.
-Idę, idę-przedrzęźniłam go wybuchając śmiechem
*
-[T.I] szybciej! Harry już jest!-krzyknęła Jess z dołu
-Cholera jasna-przeklęłam pod nosem ostatni raz przejeżdżając tuszem po rzęsach
Szybko poprawiłam chusteczkę przejeżdżając ręką po bluzce. Spodnie leżały idealnie. Nie chciałam ubierać się elegancko, ale tez nie za sportowo. Mam nadzieję, że się nie wygłupie w końcu mam poznać znajomych Harry'ego.
-Pięknie wyglądasz-przywitał mnie głos chłopaka kiedy przeszłam przez próg
-Dzięki-odpowiedziałam nieśmiało wchodząc do samochodu
Widząc jego uroczy uśmiech od razu wszystkie obawy zniknęły. Najważniejsze żebym to jemu się podobała, a po tym blasku w jego oczach myślę, że osiągnęłam swój cel. Wiem, że ten wieczór będzie super.
*
-To jest Mark, a to Nick-kolejne osoby zostały mi przedstawione
Z każdym podałam sobie dłoń uśmiechając się przyjaźnie, żartując z niektórymi. Co chwile Harry oplatał mnie ramieniem dając otuchy i wsparcie, ze nadal tu jest. W duchu dziękowałam mu za to, gdyby nie on już bym się zgubiła. Co chwile szeptał mi miłe słowa, najczęściej sprawdzające się do ładnego wyglądu.Nie mogłam nic zrobić z rumieńcami pojawiajacymi się w skutek jego słów. Jest strasznie słodki.
Muzyka rozbrzmiewała na niewiarygodnie wielkiej przestrzeni. Razem z przyjaciółmi Harry'ego ruszaliśmy się w rytm muzyki nie skromiąc od śmiechu i niewielkiej ilości alkoholu.Wystarczyło parę moich kroków oddalających od Harry'ego a ten od razu chwytał dłoń przybliżając do swojego ciała. Uśmiech nie potrafił zejść z twarzy, na serio świetnie się bawię, a w Harry'm dostrzegam coraz więcej zalet. Wiecie jaki on przystojny?
-Harry?!-głośny pisk zabrzmiał za naszymi plecami
Od razu odwróciliśmy wzrok widząc blondynkę z wielkim uśmiechem patrzącą na Harry'ego
-Jak ja cię dawno nie widziałam-prawie krzyknęła podbiegając w kierunku chłopaka
Zerknęłam na niego, jego twarz, a zwłaszcza oczy nie wyrażały szczęścia, a raczej pogardę i wstręt.
-Co tutaj robisz?-odsunęła mnie lekko przybliżając jego ciało w mocnym uścisku
Nagle żołądek przypomniał o swoim istnieniu zaciskając się mocno. Bolesne ukłucie w samo serce piętnowało kiedy blondynka nie chciała oddalić się od Harry'ego. Może on tego nie odwzajemnił ale wiedziała jak zadać mi ból. Nienawidzę jej..zwłaszcza, że zaczęła z nim rozmawiać. Zaczęłam mierzyć jej ciało z obrzydzeniem. No niezłych przyjaciół ma Harry.
-Poznaj [T.I]-wyrwał mnie z zazdrości głos chłopaka-Błagam przytaknij na to co powiem-szepnął abym tylko ja mogła go usłyszeć zaciskając uścisk na mojej talii-Moją dziewczynę.
Zaraz...co?
Nie wiem czy zauważyliście, ale będzie druga część tego imagine :)
proszę was komentujcie. chce zobaczyć ile osób jeszcze zostało,
czy w ogóle opłaca się dalej pisać.
To dla mnie bardzo ważne!:)
Proszę Was <3
A no i wiem, że kolejny w zamówieniach jest inny imagine ale widzę, że zaczeła go chanelle z więc i ona musi go skończyć :)
Kolejne będę pisać po kolei :)
Oczywiście, że opłaca się pisać dalej!
OdpowiedzUsuńJest świetny i jestem ogromnie ciekawa co dalej ;D
Zapraszam do mnie: i-am-taken.blogspot.com
recenzje-starlight.blogspot.com
Tak daleeej !!!!!
OdpowiedzUsuńHoho zaczyna robić sie ciekawie, z niecierpliwością czekam na nn:) /aga
OdpowiedzUsuńhej słońce :)
OdpowiedzUsuńJasne, ze opłaca się pisać :P
Jesteś naprawdę świetną pisarką i uwielbiam Twoje imaginy :P
Jak tam matury , zadowolona , bo ja tez właśnie skończyłam i mam takie mieszane uczucia :(
buziaki :P
ogólnie nie jestem zadowolona. strasznie trudna była w porównaniu z ostatnimi latami. ważne, żeby zdać :)
Usuńdobrze,że nie tylko ja mam takie wrazenie :P uff :P
Usuńmasz racje , żeby zdać :P
bd dobrze :D musi hahaha :P
Aaaa.! Cudowne.! Pisaj dalej ;3 .xx
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam tuuu : http://harry-styles-loveorhate.blogspot.com/
Super.
OdpowiedzUsuńI oczywiście, że pisać dalej...
Oj jak ciekawie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin!! Jejku, dokładnie taki chciałam przeczytać, jest genialny :)) Czekam na drugą część <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :) B.
OdpowiedzUsuńPisz, pisz :) jest swietny :D czekamy na II część ;)
OdpowiedzUsuńJeść cudowny! Już nie mogę się doczekać :*
OdpowiedzUsuńCudowne! Prosze o kolejną część! Nie moge sie doczekac!
OdpowiedzUsuńWOW !! ekstra czekam na kontynuację xD
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńOmg!
OdpowiedzUsuńDziewczynę...
Sweet :)
Believe. xxx
cudowny <3
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin <3
OdpowiedzUsuń