-Wychodzę-krzyk Niall'a poderwał moje ciało w przypływie złości
-Zostawiasz mnie samą?-pełny rozgoryczenia głos zawisł tuż nad jego uchem
-Nie..zaraz przyjdzie tu Harry. Nie chce abyś się nudziła-jego drwiący uśmiech jeszcze bardziej pobudził falę wkurzenia, która w zaledwie kilka sekund ogarnęła ciało
-Przyjechałam tu tylko dla ciebie! Nie postępuje się tak z siostrą!-krzyczałam tupiąc przy tym nogą, ale na nic zdało się moje podniesienie głosu kiedy Blondyn juz znajdował się po drugiej stronie drzwi
-Dupek!-krzyknęłam do siebie czując jak policzki robią się czerwone ze zdenerwowania
I jeszcze do tego ten Harry. Po co on w ogóle przychodzi..?Nienawidzę go! Na żywo widziałam go tylko raz..na wspólnej imprezie urodzinowej Niall'a,ale nawet nie chciałam z nim gadać. Doskonale nam go z medii.zakochany w swoim ego, nie zważający na uczucia kobiety. Zajebiście..po co ja w ogóle tutaj przyjechałam? Nie zdarzyłam sobie nawet odpowiedzieć, kiedy wkurzający mnie zbyt głośny dźwięk dzwonka wypełnił cały dom.
-Błagam..żeby to tylko nie był Harry-załkałam podnosząc głowę w górę, błagając o to Boga
Z zniesmaczeniem zbliżyłam się do drzwi, uprzednio sprawdzając tożsamość towarzysza przez lustro weneckie w drzwiach.
-Super-odezwałam się sargastycznie widząc zielone oczy chłopaka-Nie musiałeś przychodzić-podniosłam głos od razu po uchyleniu drzwi
-Dzięki za miłe przywitanie-zagrymasił
Prychnęłam pod nosem z obrzydzeniem kierując się do kuchni a tym samym zostawiając otwarte drzwi. W głębi dusza miałam nadzieje, ze zamknie je z drugiej strony, a ja nie będę musiała spędzać z nim ani sekundy, ale jak widać ten weekend nie służy mi za dobrze. Po paru sekundach znajdował się w tym samym pomieszczeniu. Choć nie widziałam jego twarzy spojrzenie paliło moją skórę. Niech się odczepi!
Pomarańczowy sok wypełnił szklankę, którą chwyciłam w dłonie. Szybkim krokiem chciałam przejść do salonu, kiedy zagrodził mi drogę. Niezadowolona podniosłam wzrok, po drodze widząc jak zdenerwowany zaciska swoje dłonie na klatce piersiowej.
-Co?-odezwałam się poirytowana
-Może zapytałabyś się czy mi też nie chce się pić?-nawet ostry jego ton mnie nie poruszył
-Po co? Przecież znasz ten dom jak własną kieszeń-wzruszyłam ramionami obojętnie omijając jego napięte od złości ciało
-Jesteś niegrzeczna-usłyszałam za plecami
-A ty bezczelny-odgryzłam się nie wiedząc dokładnie czy to słyszał, ale nie obchodziło mnie to
*
Jeśli jest w swoim gniewnym nastoju..lepiej z nim nie zadzierać i nie tylko ja tak uważam, zauważając jak Harry bezsilnie opada na kanapę niedaleko mnie.Jego wkurzenie było wręcz namacalne.
-Trzeba po prostu znaleźć jakiś punkt, który was połączy-przewróciłam oczami na słowa Niall'a, a Harry prychnął z odrazą-Może filmy..hym..horror?
-Nienawidzę ich-odezwałam się, a zaraz po mnie, jakby nawet równocześnie zabrzmiał Harry
-Spoko. Mogą być-uśmiechnął się, na co ja się skrzywiłam
-To może sport-tym razem to Niall uśmiechnął się z nadzieją
-Siatkówka.
-Piłka nożna-prawie mu przerwałam
-Nuda-jestem już znudzona
-Nie znasz się więc nie oceniaj-odpowiedział mi chamsko, na co zmarszczyłam brwi
-No to moż..-zaczął brat, ale równocześnie mu przerwaliśmy
-Zamknij się Nialler!-nasze podenerowanie dawało o sobie znak
-Ale..-zaczął lekko zmieszany
-Stop!-ponownie odezwaliśmy się równo
-Okay..to trochę dziwne-powiedziałm pomału każde słowo zastanawiając się nad nim
-Tak..zgadzam się-dodał zaskoczony Styles, na co szeroko się uśmiechnęłam
-No nie wierzę..wy się ze sobą zgadzacie-zdziwienie Nialler'a tylko mnie rozbawiło
-Wynocha!-i znowu to samo
Te same słowo w tym samym czasie, ale tym razem nas to rozbawiło niż zdenerwowało. Nasze śmiechy wypełniły salon tak samo jak dzieje się to prawie codziennie. No tak..od niedawna w tym samym zespole znajduje się mój brat i chłopak. Od kiedy odkryliśmy swoje podobne myśli z Harry'm zaczęliśmy się spotykać a teraz jesteśmy szczęśiwa parą, która co chwile naraża się na podziw znajomym jak to robimy. A najlepsze jest to, ze dalej nie potrafimy tego wytłumaczyć.
Fantastyczny <33 Kocham kocham kocham *o*
OdpowiedzUsuńTwoje imaginy są najlepsze są świetne śą wslaniałe śą...no po prostu nie mam już słów ale prosze pisz jak najszybciej kolejne. Oliwia Ż :*
OdpowiedzUsuńEkstra czekam na nn :* Gabrysia Kubala
OdpowiedzUsuńMeeega *-*
OdpowiedzUsuńO jejku! <3 BOŻE, MEEGA *__* Kocham Cię, dziewczyno! *-*
OdpowiedzUsuńZajebisteee
OdpowiedzUsuńo kurdee, zajebiste ;*
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie
http://1d-imaginy-1d.blogspot.com/
zachęcam do komentowania :]
o kurdee, zajebiste ;*
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie
http://1d-imaginy-1d.blogspot.com/
zachęcam do komentowania :]
Zarąbisty. Czytam i czytam te twoje imaginy i nie mogę wyjść z podziwu. Masz talent. Zazdroszczę ;) To co ty napiszesz potrafię czytać po kilka razy i mi się nie nudzi. Pisz następny. Nie mogę się doczekać. Powodznia, weny, buziaki i pozdrówki ;*
OdpowiedzUsuńJa pamiętam twoje imaginy...Nie z tych wakacji co były tylko tych poprzednich.I twoje pierwsze +18 z Harrym...Stare dobre czasy ;) coraz lepsza jesteś.
OdpowiedzUsuńA jednak co ich połączyło :)
OdpowiedzUsuńCzytając początek myślałam że trochę inaczej się to potoczy xx
No cóż, pomyliłam się jak zawsze!
Czekam na następny!
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
hahaha booski ;3
OdpowiedzUsuńZuzik
DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ I JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ !
OdpowiedzUsuńImagin jest przecudowny. Bardzo mi się podoba <3
Jesteś świetna w tym co robisz.
Warto było czekać.
Uwielbiam Cię dziewczyno ! :)
Hazel x
Superowy imagin!
OdpowiedzUsuńCzekam na następny!
Pozdrawiam, Tamara.
hahahaha
OdpowiedzUsuńBoski *,* jestem uzależniona od twoich imaginów
OdpowiedzUsuńBoski *,* jestem uzależniona od twoich imaginów
OdpowiedzUsuń