niedziela, 12 sierpnia 2012

Jesteś moim lekarstwem:* cz.8

-Ja nigdzie nie jadę!-krzyknęłam odsuwając go..
-Ale jak to?-zapytał zawiedziony chłopak
-Normalnie przecież na plaży będe musieć pokazać się w stroju-oburzyłam się
-No to co?-nie rozumiał
-Harry, a rana?Nie chce, aby każdy ją widział.
-Kotku wiem o niej, ale robię to dla ciebie. Jeśli w końcu się odważysz pewniej będziesz szła przez życie-powiedział chwytając mnie za ramiona i patrząc prosto w moje oczy
-Nie jestem jeszcze gotowa.
-Pamiętasz co mi obiecałaś?Że dasz sobie pomóc. Więc teraz weź jakiś strój, aby pięknie podkreślał twoją idealną figurę i idziemy.
-Ale Harry..-przerwał mi pocałunkiem
-Obiecuję, że dzisiaj nikt cię nie skrzywdzi-przytulił mnie
-Będziesz przy mnie cały czas?-zapytałam mocniej wtulając się w jego szyję
-Tak kochanie-dał całusa w policzek i wyszedł z pokoju
Spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy do torebki.Wzięłam dodatkowo prześwitujący materiał, aby zawiesić sobie na pasie. Po prostu z nim będę czuć się lepiej. Będę łudzić się, że osoby dobrze się bawiące będą jej nie widzieć. Druga sprawa, dlaczego nie miałam Ochoty tam jechać.Ludzie! Tak osoby, które bezkarnie i bez żadnych zmartwień bawią się w wodzie. Wygłupiają się, uśmiechają, a ja..choć będę robić to samo, nigdy nie będę tak jak oni. Nigdy nie będę w pełni szczęśliwa.
Stanęłam przed lustrem.Spojrzałam w swoje mizerne odbicie. Na zewnątrz zwykła dziewczyna z uśmiechem i radością na twarz, a w środku zraniona kobieta, która nie potrafi normalnie funkcjonowac i odnaleźć się w tym pełnym niebezpieczeństwa świecie. Podniosłam lekko sukienkę odsłaniając bliznę.
-Mam nadzieję, że nie zepsujesz mi dzisiejszego dnia-powiedziałam patrząc na czerwoną kreskę
Przysłoniłam ją. Wzięłam głęboki wdech.Dalej patrzę w lustro i widzę zupełnie obcą mi osobę.Spogląda na mnie nieufnie swym przerażająco lodowatym spojrzeniem.
-Jesteś gotowa kochanie?-usłyszałam zachrypnięty głos Loczka za drzwiami
Otworzyłam je z uśmiechem na twarzy.
-Gotowa-zaśmiałam się ana widok mojego chłopaka
Splótł nasze palce i razem zeszliśmy na dół, gdzie czekali już wszyscy. Weszliśmy do samochodu i ruszyliśmy nad wodę po drodze biorąc Danielle, gdyż El nie mogła wyrwać się z pracy, a Perrie..nawet nie wiem.
Po 15 minutach byliśmy na miejscu.Plażowiczów było mnóstwo, jak za każdym razem chyba.
-To my pójdziemy znaleźć miejsce, a w pójdźcie się przebrać-powiedział Liam w moją i Dan stronę
Przytaknęłyśmy chłopaki i rozmawiając o dzisiejszym dniu ruszyłyśmy do przebieralni.Ubrałam kolorowy stój i zawinęłam żółty materiał w pasie. Równo wyszłyśmy z pomieszczeń. Z uśmiechem na twarzy odnaleźliśmy chłopców, który już w samych kąpielówkach napawali się słońcem.
-Ślicznie wyglądasz-powiedział Loczek całując mnie w policzek
-Tak, ale czuję się niezręcznie-obejrzałam się dookoła sprawdzając czy nikt nie patrzy na mnie-Posmarujesz mnie?-zapytałam mojego ukochanego wyciągając z torebki ochronny balsam przeciwsłoneczny.
Z uśmiechem i całusem w ramię zgodził się i nacierał moje ciało białym kremem.Kiedy skończył razem położyliśmy się na kocach i pozwoliliśmy aby słonce mocno ogrzewało nasze ciała.
-Dziękuje Ci, gdyby nie ty chyba nigdy nie odważyłabym się tutaj przyjechać-zaczęłam przytulając się do Loczka
-Dla ciebie wszystko-pocałował mnie w głowę
-Budzić się nasze gołąbeczki-usłyszeliśmy krzyk Niall'a i zanim zdarzyliśmy się podnieść chłopak oblał nas zimną wodą
-O ty!-zaśmiałam się i zaczęłam gonić Blondyna po całej plaży.
Dogoniłam go dopiero kiedy znaleźliśmy się przy naszym miejscu, gdzie znajdowali się wszyscy.Niall aby mnie jeszcze bardziej zdenerwować chwycił moją 'osłonę' i żółty materiał znalazł się w jego rękach. W tamtej chwili zapomniałam o bliźnie, gdyby nie pytanie Lou.
-Co zrobiłaś?-zapytał wskazując palcem na udo
Spojrzałam na nogę. Momentalnie przed oczami pojawiło się okropne wspomnienie, a w moich oczach pojawił się łzy. Poczułam wstyd. Czułam jak każda para oczu moich przyjaciół skierowana jest na mnie.Chcieli dowiedzieć się prawdy.W ich oczach dostrzegłam ciekawość.Każdy wlepiał wzrok w moją bliznę, a ja nie mogłam tego wytrzymać.Uciekłam. Uciekłam najszybciej jak mogła. Z moich oczu popłyną potok gorzkich łez.
'Oczami Harry'ego'
-Kochanie zaczekaj-krzyknąłem do [T.I]-Debil-skierował się do Louis'a-Słuchajcie, [T.I] miała wpadek, kiedy była mała. Nie chce o tym mówić, bo bardzo ją to rani. Ta blizna, jej za każdym razem o tym przypomina, więc proszę nie pytajcie ją o to i nie gapcie się na jej nogę-wytłumaczyłem przyjaciołom i poszedłem szukać kobiety
Chodziłem po plaży krzycząc jej imię. Nie mogłem jej odszukać.Nerwowo przewracałem wzorkiem w celu odnalezienia jej.Znalazłem się obok szatni. Spojrzałem na całą plaże, kiedy usłyszałem płacz dochodzący z wnętrza pomieszczenia.
-[T.I]?-zapukałem z nadzieją, że to ona
Usłyszałem jak przekręca kluczyk w zamku. Powoli wszedłem do środka widząc skuloną i zapłakaną dziewczynę. Usiadłem obok niej i przytuliłem z całych sił.
-Wiedziałam,że tak będzie-powiedziała wtulona w moją szyję
-Oni nie chcieli.
-Harry-odsunęła się ode mnie na tyle, aby spojrzeć mi w oczy-Ale nie ważne czy nie chcieli. Każdego będziesz tak tłumaczył?Ja też chciałabym aby to w ogóle się nie stało-prawie krzyczała do mnie
-Kochanie, to z czasem minie-pocieszałem ją.
Widząc ją zapłakaną i czując jak bardzo to przeżywa, moje serce pękało na miliony kawałków.
-Nie przejdzie. Co chwilę mam to przed oczami, tego się nie da zapomnieć.Z tym nie da się żyć, to zawsze będzie mnie prześladować. Ja już nie daję rady.
'Oczami [T.I]'
-Nie możesz się poddać.Jeśli odpuścisz nie poradzisz sobie z tym-chwyciłam go za ramiona
-Ja już nie daję rady!-krzyknęłam
-Nie mów tak. Ja ci pomogę. Wyjdziesz z tego.Pamiętaj, co mi obiecałaś-ponownie przytuliłam się do chłopaka
-A i słuchaj to, ze ty znasz prawdę, to nie znaczy, że muszą znać ją wszyscy. Powiedziałem im, że tą bliznę masz od dzieciństwa i tego się trzymajmy ok?-zapytał
-Dziękuje-pocałowałam chłopaka w policzek
Otarł moje łzy i chwycił za rękę. Razem wyszliśmy z przebieralni. Bałam się wrócić do towarzystwa najbliższych. Harry objął mnie ramieniem i tak szliśmy przez całą plażę.Czułam wzrok plażowiczów na mojej nodze która nie była niczym przykryta. Tego właśnie nie chciałam. Te spojrzenia, które przeszywały mnie całą i ciekawość ludzka. Pewnie szeptali do znajomych co mi się stało, na pewno nie przyszło im do głowy jak ja się czuję kiedy swoje oczy mają skierowane na moją osobę.Nie zdają sobie sprawy, że ta rana mnie rani i przywołuje okropne wspomnienie. Całą drogę mój chłopak mnie rozśmieszał, a kiedy doszliśmy do reszty nie było widać po moich oczach płaczu.Każdy spojrzał na mnie przeprosinowym spojrzeniem, a ja okryłam się materiałem i wtulona w Loczka położyłam się na kocu...


AAAAAAAAAAAAAA!Nie mogę!-to była moje reakcja gdy weszłam na bloga!
Nie mogę uwierzyć, że w tak krótkim czasie napisałyście tyle komentarzy!
Jestem taka szczęśliwa, że nawet sobie nie wyobrażacie!
Kocham Was, najbardziej na świecie i tak bardzo się ciesze, że Was mam<3
Przepraszam, że nie dodałam zaraz jak pojawiło się 25 komentarzy, ale wyszłam na dwór, bo rodzina przyjechała
i dopiero teraz weszłam, bo nie sądziłam,że od razu się skupicie, i spełnicie tą zasadę:)
Jeśli również pojawi się tak dużo komentarzy to obiecuję, że jutro od razu jak wstanę pojawi się ostatnia część!:*
Jesteście najlepsi<3
Kocham xx
PS:Głosujcie w nowej ankiecie;)

33 komentarze:

  1. Genialny. Z niecierpliwością czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy!
    Również Cię kochamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świeetny. <3 Prosimy o następny! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny,czekam na następną część:)

    OdpowiedzUsuń
  5. koochaam!!!! boski :) jak wstane to od razu tu zajrzę < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny ; ) czekam na kolejną część <33333333333 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jesteś boska dzieki że wsawiłaś kolejną część:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nie mogę się doczekać następnej część !! . Opowiadanie BOSKIE :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś C-U-D-O-W-N-A !!!!!
    Kocham cię po prostu :*

    OdpowiedzUsuń
  10. superr jeszcze jeszcze jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne <3 nie mogę się doczekać następnej części <3

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę skomentować! chcę znać już dalszą część, jesteś niesamowita ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. więcej ! plose ! : *

    OdpowiedzUsuń
  14. Bombaa! Dodaj kolejna część, ! super

    OdpowiedzUsuń
  15. no to ja tez dodam, proszę.. dodaj kolejną część rano! :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mogę doczekać sie kolejnej części, ten imagin jest Zaj** ! :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki boski! *_*

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest megaa! *_* Kolejną część poprosze :D

    OdpowiedzUsuń
  19. NAJLEPSZY IMAGIN, JAKI DO TEJ PORY CZYTAŁAM! CHYBA ZAWITAM NA STAŁE NA TWOIM BLOGU ;*;*

    OdpowiedzUsuń
  20. powiem tak: masz talent, dziewczyno! :* ♥
    a hazza.. najlepszy! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę nabić do 25, bo nie wytrzymam po prosu! jesteś GENIALNA! ♥ ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz ogromny talent! Czekam z niecierpliwością na następną część! :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeeej, jesteś świetna, no niesamowita! Dawaj kolejną! :*

    OdpowiedzUsuń
  24. świetnie piszesz czekam na nexta:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Genialna część. Dawaj kolejną bo nie wytrzymam :*

    OdpowiedzUsuń
  26. super , super , super ! czekam na następną część ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak jak zwykle wspaniały ! Czekam na następne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. o której ty wstajesz? bo czekam od 9 na kolejną część xd

    OdpowiedzUsuń
  29. Przecież ona miała jechać z ciotką na zakupy? :D

    I tak świetny

    OdpowiedzUsuń