środa, 4 lipca 2012

Przyszłość? Tylko z tobą! cz.6

Jak postanowiłaś, tak zrobiłaś. Wstałaś kiedy słońce znajdowało się parę centymetrów nad horyzontem. Jego promienie pięknie rozświetlały fioletowy pokój ścieląc jasną drogę do drzwi. Spojrzałaś na Harry'ego. Wyglądał tak słodko. Uśmiechał się przez sen.Toaleta, leciutki makijaż(zdecydowałaś się tylko na fluid i tusz) ubranie i byłaś gotowa do przygotowania śniadania. Chłopcy uwielbiają twoją jajecznicę, więc właśnie na nią się zdecydowałaś.Oczywiście to byłoby za mało dlatego do rąk wpadł chleb, masło, ser, szybka oraz warzywa.Pogoda na dzisiaj zapowiadała się piękna. Bezchmurne niebo, słońce było powodem twojego uśmiechu.
H:Dzień dobry-powiedział Loczek całując cię w policzek
T:Dzień dobry. Już wstałeś?-zdziwiłaś się, bo chłopak lubi sobie pospać
H:Tak. Nie będę tracić tak pięknego dnia.
T:Wow-zaśmiałaś się-Siadaj zaraz będzie śniadanie.
Kończyłaś przygotowanie jedzenia, kiedy do kuchni wpadł Niall ze słodkim głosem.
N:Mmm..jak tu pięknie pachnie-pocałował cię w policzek, po czym 'ukradł' plasterek szynki
Zaśmiałaś się.
Z:Dzień dobry-powiedział Malik przytulając cię od tyłu i całując w szyję-I jak tam noc?Nic się nie działo, prawda?-spojrzał na Harry'ego
H:Co się na mnie patrzysz? Przecież nie tylko ja brałem w tym udział.
Z:Że co?-wkurzył się
T:Jaja sobie z ciebie robi-zwróciłaś się do Mulata
Z:Noo..już myślałem-odetchnął z ulgą
Po chwili do pomieszczenia przepełnionego pysznym zapachem wszedł uśmiechnięty Lou, a za nim Liam.
Podałaś im smakołyki, a chłopcy z wielkim uśmiechem i głodem zaczęli  pałaszować jedzenie.
T:Jeszcze nie było okazji, żeby Wam podziękować za te wszystkie miłe słowa na koncercie. To mnie wzruszyło, naprawdę. Każde słowa z waszych ust było piękne. Ja też chciałabym wam podziękować, że jesteście, że mnie wspieracie. Gdyby nie wy nie wiem co bym zrobiła-oczy zrobiły się szklane-Te ostatnie dni były dla mnie ciężkie, a wy nie odrzuciliście mnie. Byliście przy mnie i naprawę wam za to dziękuje.
Nie patrzyłaś na chłopców. Nie chciałaś się rozkleić.Kontynuowałaś.
T:Gdybym chciała tak każdemu z osobna dziękować to brakło by mi czasu. Tyle tego jest. Ale też wiem, że było wiele rzeczy, słów którymi was obraziłam i przepraszam. Nie chciałam tego, a jeśli już je mówię to pod wpływem emocji. Nie chciałbym was stracić. To dzięki wam ten świat z każdym dniem nabiera nowe, piękniejsze barwy. Jeszcze raz dziękuje, że w ogóle mnie znosicie. Że znosicie moje..jak wy to mówicie..babskie humorki.-zaśmiali się- Wiem, że rzadko wam mówię jak bardzo was kocham, ale tak jest. Jesteście dla mnie najważniejsi-spojrzałaś na nich-Dziękuje i przepraszam za wszystko-po policzku spłynęła pojedyncza łza.
W:Też Cię kochamy-powiedzieli chórem i przytulili cię.
Ten dzień był wyjątkowy. Pomysł z przyjazdem tutaj był fantastyczny. Po raz pierwszy skupialiście się tylko na sobie. Liczyła się tylko wasza przyjaźń i dobra zabawa. Basen, spacery, długie, szczere rozmowy, zabawy to idealny sposób na spędzenie czasu z najważniejszymi osobami. Każdego dnia na waszych twarzach pojawiał się uśmiech. Wygłupy to zajęcie, które wykonywaliście codziennie. Wieczory spędzaliście na spacerach, albo przy ciepłym i pięknym widoku ogniska.Ku twojemu zdziwieniu w ogóle się nie nudziliście. Chłopacy prawie w ogóle nie korzystali z telefonów czy laptopów. Jedynym waszym źródłem muzyki, informacji było radio. Z Zayn'em starałaś się codziennie oglądać zachód słońca. To jest bardzo romantyczne. Jak sobie obiecałaś, tak było. Skupiałaś się na Maliku każdego dnia.
Minął tydzień.Ósmy dzień, dziewiąty,dziesiąty w tym fantastycznym miejscu. W ciągu tych ostatnich trzech dni zbliżyłaś się do Harry'ego. A to wszystko przez jeden wieczór, a dokładniej dwie godziny.
Zayn, Niall, Lou i Liam wyszli do sklepu, aby zrobić zakupy. Nie poszłaś, bo nie miałaś ochoty, a  sklep był dość daleko. Harry źle się czuł, dlatego zostaliście sami w domku. Nie mieliście co robić. Zaczęliście rozmowę i od tego wszystko się zaczęło.Splątaliście swoje nogi na kanapie i pod ciepłym kocem, z sokiem w rękach kontynuowaliście rozmowę. Choć znałaś Loczka bardzo dobrze, to nie wiedziałaś nic o jego przeszłości. Tak samo on o twojej. Zaczął wspominać czasy dzieciństwa. Zaciekawiło cię to. Myślałaś, że miał idealne życie, niestety tak nie było. Z ciekawością słuchałaś jego słów. Ty też dużo o sobie opowiadałaś. Dzieciństwo, lata dorastania, związek z Daniel'em. Jedyną osobą, która wiedziała wszystko o tobie był Zayn.Ale poczułaś chęć powiedzenia wszystkiego, ale to dosłownie wszystkiego. Każde uczucie, wzloty i upadki, każdy szczegół twojego nieudanego związku. To wszystko usłyszał Harry. Po jakimś czasie wasza rozmowa przerodziła się w wyznania(czysto przyjacielskie), śmiechy, ale także płacz.
Ta rozmowa dużo ci dała, ale też zmieniła cię. Niestety było tak dużo do opowiedzenia, że nie zdążyliście wyznać wszystkiego jednego wieczoru. Potrafiliście nie spać północy, aby tylko porozmawiać.Jednak zawsze senność przerywała wam rozmowę. Zasypialiście w swoich
objęciach. Harry jest cudownym słuchaczem. Rozumie cię. Codziennie czułaś pragnienie porozmawiania z nim. Dokończenia tej fascynującej, pełnej uczuć rozmowy.
'Oczami Zyna'a'
Wszystko było w porządku. Między mną a [T.I] układało się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Niestety z czasem poświęcała mi coraz mniej czasu. Ten czas poświęcała Harry'emu. Raniło mnie to.
Zaprosiłem ją na spacer. Chciałem, żebyśmy byli sami. Aby poczuła to, co czuje ja. Miłość. Usiedliśmy w moim ulubionym miejscu. To tam właśnie przychodzę rozmyślać. Rozmawialiśmy. Ale ta rozmowa nie była taka jak zawsze. Brakowało nam tematów. Na siłę próbowałem coś mówić, aby nie stracić z nią kontaktu. Jednak nasza rozmowa, w ogóle ten wieczór nie miał sensu. [T.I] cały czas była myślami gdzieś indziej. Myślała o Harrym, wiem o tym.Widziałem to w jej oczach.
T:Wracamy już?-zapytała z nadzieją
Z:Nie chcesz tu zostać?
T:Chce wrócić, proszę.
Z:Czemu?
T:Wiesz..trzeba..yy..-nie wiedziała co powiedzieć-chłopcy się pewnie martwią.
"Chcesz wrócić do Harry'ego?-powiedziałem w myślach
Z:Ok. Jeśli chcesz iść to chodźmy
Wracaliśmy do domku w milczeniu. [T.I] z każdym krokiem przyśpieszała. Traciłem ją. Z każdą chwilą, godziną traciłem kobietę mojego życia. Mój przyjaciel odbierał nasz szansę bycia razem.Byłem wkurzony, ale ukrywałem to. Przezwyciężał smutek. Nie wiedziałem co robić. Jeszcze ten głupi fakt, że śpią razem. To mnie dobija!
'Oczami [T.I]'
Kiedy weszłaś do domu, twój wzrok szukał Harry'ego. Nie mogłaś dłużej czekać. Musiałaś wiedzieć co będzie dalej. Silne uczucie porozmawiania z Harry'm, chęć wyżalenia się oraz ciekawości uniemożliwiała ci rozmowę z Zayn'em.Cały czas w twojej głowie był Harry. Jego opowieść urzekła cię.
'Oczami Zayn'a'
[T.I] znowu spędziła wieczór w towarzystwie Harry'ego. Nie mogłem tego wytrzymać. Kiedy patrzyłem jak  siedzią razem i patrzą w oczy, mówiłem sobie "to ja powinienem tam siedzieć". Jak widziałem Hazza wpatrującego się w moją kobietę w środku aż buzowało złością. Miałem ochotę podejść i uderzyć go z całych sił, aby się opamiętał i przestał odbierać mi [T.I]. A kiedy spoglądałem na tą piękność, na tego anioła czułem się jakoś dziwnie? Pojawiało się silne ukłucie w sercu. Tęskniłem? Ale jak? Jak można tęsknić za czym co nie było twoją własnością? Za kimś kto nie był twój. Już nie będziemy razem. Powoli  uświadamiałem sobie tą wiadomość.
Od kiedy [T.I] poświęca więcej czasu mojemu przyjacielowi chodzę jakiś podenerwowany. Wszystko mnie wkurza. Nie mogę spać. Tak też było tego wieczoru. Niall strasznie się wiercił. Wyszedłem na zewnątrz z celem odpoczęcia od tego wszystkiego.  Niestety żałuję, że to zrobiłem. Usłyszałem coś co nie powinienem usłyszeć, a raczej nie chciałem. Tak, wolałbym tego nie usłyszeć!


No to jeszcze 2 części i koniec..:)
Chce Wam strasznie podziękować za komentarze!:*
Jest ich więcej niż zwykle, co mnie bardzo, ale to
bardzo cieszy:)
Kocham Was<3




10 komentarzy:

  1. Świetny blog,masz talent,ale dlaczego przerwałaś imagina w tym momencie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. My ciebie też kochamy i przepieknie piszesz imaginy.Jak skończy sie ten częściowy to z kim dodasz , bo ja bardzo bym chciala z Liam'em jesli to możliwe to prosze.A co do rozdziału jest sliczny.Czekam na kolejną część.Pozdrawiam Patrycja :-* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooo Booziu . !
    Dodasz 7 część jutro gdzieś tak o 12 . BŁAAAAAGAM , Nie wytrzymam , Kocham cię . Cuudownie piszesz .

    OdpowiedzUsuń
  4. NAJLEPIEJ DODAJ DZIŚ !! Kocham cię ! I te twoje imaginy ! awwwwwww <3
    Jejku dodaj ja najszybciej !! ZAJEBISTY ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak można skończyć w takim momencie .?! Harry jest taki uroczy .! Dawaj szybko następny. Kocham .xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby nie było Hejtów mówię to w Żartach.
    Harry jest do dupy.! ;/
    Dziś przeczytałam opowiadanie w którym Harry odebrał dziewczynie Niallerkowi <3 A teraz Zaynowi <3
    Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee <333333
    Kochanie a dodasz jakoś z rana kolejną część...? <3 Prosze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. najlepszy imagin kilkuczęściowy jaki tutaj widziałam ;D
    Justyśka

    OdpowiedzUsuń
  8. jest swietny. ale Harry nie powinnnien byc z nia. Zayn powinnien byc z nia.To ona jest miloscia jego zycia i to ona zawsze miala najwieksze wsparcie od Zayna wiec oni powinni byc razem .

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie, nie nie ! Kurwa ma być happy end i koniec! Z Zaynem :D Nie żebym miała coś do Harrego, ale ma byc z Zaynem!
    Zajebisty imagin :D

    OdpowiedzUsuń