czwartek, 19 lipca 2012

Niall xoxo

Piosenka :) Autor wspomniany w imaginie:D

-Z kim rozmawiałeś?
Spytałam schodząc na dół poprzednio słysząc rozmowę przez telefon.
-Z Olly'm-odpowiedział stanowczo chłopak
-Z Olly'm Murs'em?-zapytałam z ciekawością
-No tak! Kotku wiesz przecież, że się przyjaźnimy.
-Co chciał?-zapytałam siadając na kolanach Nialler'a
-Spotkać się dzisiaj wieczorem.
-Serio? A mogę z tobą iść?-zapytałam z nadzieją
-No nie wiem-zrobił grymas na twarz
-Kochanie, proszę, proszę, proszę, proszę.
Mówiłam robiąc minę zbitego psiaczka. Tak bardzo chciałam go spotkać. Jestem fanką więc o tym marzę. Po długich prośbach moje kochanie zgodziło się co sprawiło, że z podekscytowania rozbiłam wazon. Temperatura wzrostła do czerwoności. Kiedy słońce chowało się za horyzontem wpadłam do pokoju w poszukiwaniu odpowiedniego stroju. Po jakiś denerwujących 20 minutach zdecydowałam się na ten kostium.
W milczeniu dotarliśmy na miejsce. Niall nie był zadowolony moim towarzystwem. Może popsułam mu plany? Oj no..tylko jedno spotkanie..nic mu nie będzie.
'Oczami Niall'a'
Dojechaliśmy do restauracji. Zawsze chciałem, aby [T.I] poznała Olly'iego, ale...byłem zazdrosny! Cholernie zazdrosny! Nie raz mówił mi jaką to mam śliczną dziewczynę. Przyznam mu rację. Na początku cieszyły mnie jego słowa, ale z czasem zacząłem się martwić.W końcu jest o co![T.I] jest piękna, wrażliwa, romantyczna, jest jego fanką, a on..no [T.I] mu się podoba. Moja dziewczyna podoba się mojemu kumplowi! Wiem, że [T.I] mnie kocha, ale nie chciałem aby się spotkali. Może to egoistyczne, ale nie chce stracić [T.I]. Chwyciłem dziewczynę za rękę i mocno ścisnąłem aby razem wejść do środka. Olly już na nas czekał. Z wymuszonym uśmiechem podszedłem do niego. Widziałem na twarzy [T.I] rosnące podekscytowanie.
-Cześć-podałem rękę kumplowi
-Siema-odwzajemnił mój gest
-To jest właśnie [T.I]-wskazałem na ślicznotkę obok mnie
-Hej-powiedziało moje kochanie z promienistym uśmiechem
-Witam.
Przywitał ją całusem w dłoń.Najwidoczniej spodobało jej się to..widziałem to po jej oczach, które zaiskrzyły na widok Olly'iego.A ja?!  W środku wszystko aż buzowało!Miałem ochotę wyjść stamtąd zabierając [T.I].Nie mogłem!
-Niall dużo mi o tobie mówił-zaczął rozmowę przyjaciel
-A fajnie-spojrzało na mnie kochanie z groźna miną-A mnie o tobie nie za dużo.
-Tak jakoś wyszło-speszyłem się
Choć włączony byłem w rozmowę tak naprawę nie byłem w niej obecny. Ciągle wpatrywałem się w [T.I] która zafascynowana słowami przyjaciela wybuchała śmiechem. Widząc wzrok Olly'iego..wrrr! Jak on na nią patrzył..jakby ją pożądał..jaa mu dam! Chyba pięścią w twarz!
Co jakiś czas przytulałem [T.I], a nawet całowałem, aby pokazać Olly'iemu, że ten zniewalający anioł siedzący na przeciwko, należy tylko i wyłącznie do mnie. W końcu! Tak bardzo ciągnący się czas skończył się. Spotkanie dobiegło końca.Nareszcie! Cieszyłem się jak małe dziecko.Ale uśmiech znikł, kiedy znaleźliśmy się aucie. [T.I] całą drogę mówiła mi, jaki to Olly jest wesoły, cudowny i wspaniały.Milczałem. Nie byłem w stanie nic mówić. A nawet gdybym chciał to co miałbym powiedzieć?
'Oczami [T.I]'
To spotkanie pozytywnie mnie zaskoczyło choć Niall był zupełnie inny.Jego uśmiech, wyraz twarzy mówił wszystko.Po 4 miesiącach związku zna się człowieka, który jest najważniejszy.W jednej chwili poczułam jakby był zazdrosny? Ale o co? Przecież kocham tylko jego! Tylko on się liczy! Moje serce należy do niego i nic ani nikt tego nie zmieni.
Zasiadłam obok niego na kanapie. W jego ręku mieściło się piwo, które już w połowie znalazło się w jego wnętrzu.
-Co oglądasz?
Spytałam, aby przerwać tą niespotykaną ciszę, która w jego towarzystwie była przerażająca
-Komedia-odpowiedział oschle, pociągając kolejny łuk alkoholu
-Chcesz kanapki?
-Nie.
'Co? Co jest? Co się dzieje? Nie chce kanapek!'-pomyślałam
-Co ci jest?-spytałam spoglądając na mojego wybranka
-Nic.
-Niall!
-No co?!-oburzył się robiąc złowrogą minę
Jego wzrok wystraszył mnie. Nigdy się tak nie zachowywał. Zachowanie chłopaka wywołało u mnie dreszcze, zimne dreszcze, których już nigdy nie chce poczuć.
Wyszłam bez słowa zostawiając Niall'a na kanapie.Jego słowa, a dokładniej wzrok, który przeszył mnie całą, obudził we mnie poczucie winy. Ale czego? Przecież nic nie zrobiłam!
Za oknem pomarańczowe słońce chowało się za horyzontem. Temperatura przekraczała 25 kresek, a chłodny, ale przyjemny wiatr lekko ruszał liśćmi drzew.Usiadłam na łózko przemyślając moje i Niall'a zachowanie.Usłyszałam cichy szmer otwierających się drzwi. Odruchowo zwróciłam wzrok w tamtym kierunku.Oczy zobaczyły Niall'a z słodkim wyrazem twarzy.Jego uśmiech sprawiał, że wszystkie złości znikały, ale ukrywałam to. Dalej siedząc z grymasem na twarzy odwróciłam głowę, aby podziwiać zachód słońca. Usiadł obok mnie po czym objął mnie w pasie. Choć jego wzrok skupiał się na mnie, ja nie podziwiałam jego idealnej postury.
-Przepraszam, nie chciałem-chciał obdarzyć mnie całusem, ale nie pozwoliłam mu na to.
-Czemu się tak zachowałeś?-spytałam po raz pierwszy spoglądając w jego piękne niebieskie oczy
-Chodź ze mną-poprosił i ponownie uśmiechnął się
Choć na zewnątrz udawałam złość w środku serce chciało oddać się mu w całości. Posłuchałam tego drugiego. Chwytając mnie mocno za rękę wyprowadził na zewnątrz. Nasze usta nie wydobył żadnego dźwięku, przemaiwiały nasze uśmiechy. Wolnym krokiem doszliśmy do centrum miasta. Stanęliśmy przed Big Ben'em. Mnóstwo ludzi, co mnie zdziwiło. O tej porze zazwyczaj są tutaj pustki. Każda osoba miała głowę wzniesioną do góry. Chciałam zrobić to samo, ale Niall chwycił mój podbródek uniemożliwiając mi to.Trzymając go zbliżył się do mnie, jedną ręką objął mnie w pasie i zaczął.
-Przepraszam, za moje dzisiejsze zachowanie, ale poczułem się zazdrosny. Jak widziałem twój wzrok jak patrzysz na Olly'iego to..sam nie wiem. Zrobiło mi się dziwnie. Poczułem strach, strach przed straceniem ciebie.Kocham Cię najbardziej na świecie i chce abyś wiedziała, że jesteś tylko moja i nikomu, ale to  nikomu-zaakcentował to słowo- Cię nie oddam. Kocham Cię!
-Niall, ale..-przerwał mi zatykając palcem moje usta
-Mam coś dla ciebie.
Trzymając mnie w pasie obrócił w tą samą stronę co wzrok pozostałych ludzi.Nie spuszczałam oczu z Niall'a. Kiedy on spojrzał w górę zrobiłam to samo. Wierzchołek wieżowca, który wskazywał 20.30..po chwili dostrzegłam Harry'ego, Zayn'a, Lou i Liam'a.
-Czy to chłopaki?-zapytałam wskazując na nich palcem
-Tak, ale patrz!
Nagle nad moim ramieniem usłyszałam głośny i przerażający krzyk Niall'a 'Teraz!'
Złapałam się za ucho dalej wpatrując się z głową lekko podniesioną z mieszanymi uczuciami. Moje oczy nie widziały nic specjalnego, ale po chwili..to było piękne. Źrenice się powiększyły, a szczęka opadła. Światło pięknie rozświetlało napis, na przeogromny płótnie rozwiniętym na całym Big Ben'ie.Ludzie zaczęli bić brawo, aby po chwili ich wzrok przeniósł się na nas. Moje oczy..nie mogły się napatrzeć..nie mogły uwierzyć. Podziwiały napis 'Kocham Cię [T.I]. Twój Niall! ♥'.
-Niall..ja.jaa nie wiem co powiedzieć..-mówiłam zacinając się-Kiedy to zrobiłeś?
-Od dawna to planowałem. Czekałem na odpowiedni moment-powiedział patrząc prosto w moje brązowe oczy
Tłum zaczął krzyczeć 'całuj, całuj!' Niall pokazał mi swój aparat, który uważam za słodki. Powoli zbliżał swoje usta do moich warg, które pragnęły tego. Kiedy nasze języki tańczyły wolny taniec, ludzie bili brawo.
Niechętnie oderwałam się od chłopaka.
-Też Cię kocham i nie masz powodów aby być zazdrosny. To do ciebie należy moje serce. Ty jesteś wesoły, piękny, kochający.Takiego cię kocham. Nikt inny się nie liczy.
-Kocham Cię!
Ten dzień przejdzie do Historii. Nie zapomnę go! W tamtej chwili nasze serca jeszcze bardziej złączył się ze sobą, a miłość, która nas łączy nigdy nie wygaśnie.



No to jest taki zazdrosny Niall:D
Nasz Blondynek:P
Jutro pojawi się Louis;)
Przepraszam miałam dodać wcześniej, ale przyszła burza no i dopiero teraz mogłam włączyć komputer;)



10 komentarzy:

  1. Świetny!!! Bardzo romantyczne:) czegoś takiego się nie spodziewałam cudowne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świeeetny . ! :*
    Uzależniłam się od twojego bloga .
    Co chwilę patrze czy dodajesz jakiś nowy imagin .
    A jak dodajesz to ciesze się jakbym dostała Nutelle :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejci... jakie to słodkie :*!!! Mmmm, już się nie mogę doczekać imaginu z Lou :D xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty, już się niemoge doczekać imaginu z lou dawno go nie było!!!/ N :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnyy <3
    Kocham ;*
    Czekam z niecierpliwością na Louisa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaa.! Mój Niall`err .! Szybko dawaj Lou .!
    Kocham.xx

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowity ! dawaj szybko Lou ! :D <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo kocham to jak piszesz :) czekamy na LOU:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Awwwwwwwwwwwww :D A.K.xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahahaahah jeszcze nie skończyłam czytać ale obejrzałam video i DOSŁOWNIE popłakałam sie ze śmiechu !! Hahahha. Nie moge ! Hahaha Nialler na kiblu grający na gitarze <3 Przy okazji już od 2 dni czytam twoje imaginy. Są przepiękne. Potrafią doprowadzić do łez i śmiechu. Jedyne czego żałuję to to ze natrafiłam na twój blog tak późno. Masz talent. Nie umię przestać ich czytać. Wczoraj w nocy czytałam je na telefonie i zasnęłam po 3 ;p Zanim wyjdę z domu do załączam sobie na telefonie imagina żeby czytać go drogą. Dzisiaj np. załadowałam sobie tego z Harry'm idąc do sklepu. Trochę się rozpisałam, ale co mi tam. Masz dziewczyno talent do tego co robisz. Postaram się dawać do każdego następnego komentarz :* Kocham <3 @1D_and_ROOM94

    OdpowiedzUsuń