wtorek, 17 lipca 2012

Mój narkotyk to Ty! cz.7

Polecam :)

Wszystko wyglądało jak w dniu kiedy się tutaj wprowadziłam. Cały stół widniał w płatkach róż. Dwie świece, które jako jedyne były źródłem światła.Jedynym innym widokiem był wielki kosz  róż postawiony przed stolikiem. Wolnym krokiem podeszłam do niego. Między dobrze rozkwitniętymi płatkami widniało zdjęcie.Podniosłam je. Przywołało miliony pięknych wspomnieć. Na fotografii widziała moja osoba razem z Liam'em.Obróciłam zdjęcie.'To zdjęcie uwiecznia  najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Następne były jeszcze piękniejsza. Każdy dzień spędzony z tobą staję się zupełnie inny. Wyjątkowy! Kocham Cię Liam xoxo'.
Zrobiliśmy tą fotkę dnia, w którym uświadomiliśmy sobie, że nasze serca należą do siebie. To w ten dzień po raz pierwszy usłyszeliśmy słowa 'Kocham Cię'.
Zza rogu wyłonił się Liam. Niepewnie zbliżał się do mnie.Próbowałam zakryć mój uśmiech i zachwyt tym wszystkim. Ponownie natrudził się aby to wszystko przygotować. To ..to..takie romantyczne.
-[T.I] przepraszam. Przepraszam, że tak bardzo cię zraniłem. Ta decyzja wyjechania w trasę była najgorsza, powinienem zostać. Wiedziałam jak bardzo mnie potrzebujesz, a ja wyjechałem.Dalej nie mogę sobie tego wybaczyć.W ogóle jak mogłem? Jak chłopak może zostawić miłość swojego życia? Wiem, jak teraz się czujesz. Doskonale wiem. Ale zrozum nie chciałem aby to tak wyszło. Wiedziałem, że nie chcesz abyśmy wychodzili z ukrycia, doceniam to. Szanuje twoją decyzję. A kiedy Paul kazał znaleźć mi dziewczynę, wiem..powinienem wtedy porozmawiać z tobą, a nie zgadzać się na pierwszą beznadzieją laska, którą mi zaproponowali. Ale te wszystkie pocałunki one dla mnie nic nie znaczyły. W każdej chwili dosłownie w każdej myślałem tylko o tobie. To ty byłaś w mojej głowie. Moje kochana [T.I], która czeka na mnie i mimo mojego błędu kocha mnie.Zrozumiałem moje zachowanie. Zrobiłem najgorszą rzecz na świecie, ale żałuje. Cholernie żałuje!-złapał mnie za ręce-Kocham Cię! I mam nadzieję, że ty mnie też. Może zraniłem cię, ale w twoim pięknym serduszku zostało choć trochę miejsca dla mnie. Mam nadzieje. Tylko o tym marzę.Daj mi drugą szansę, Obiecuję, że się poprawie i nie zranię cię już nigdy! Jesteś dla mnie najważniejsza, tylko ty się liczysz. Jesteś jedyną osobą dla której żyję. Kocham Cię! Wybacz mi.
W moich oczach pojawiły się łzy. Jego słowa utwierdziły mnie w przekonaniu, że to był tylko jednorazowy skok w bok. I to jeszcze narzucony. Wolał uszanować moją decyzję. Dobrze wiedział, że wyjawienie naszego związku całemu światu wiąże się z konsekwencjami.
-Musisz spełnić dwa warunki-wyrwałam mu ręce z jego dłoni
-Dla Ciebie wszystko-powiedział z nadzieją
-Już nigdy więcej mi tego nie zrobisz. Chce mieć cię tylko dla siebie, mimo, że twoje fanki mnie znienawidzą.
-Obiecuję, a fankami się nie przejmuj, poradzimy sobie z tym.-po chwili dodał z strachem w głosie-A ten drugi warunek?
Uśmiechnęłam się i powiedziałam.
-Pocałuj mnie!
Na twarzy chłopaka zagościł uśmiech. Z nim przybliżył się do mnie i obdarzył mnie pełnym namiętności pocałunkiem. Smak jego ust przypomniał najlepsze miesiące mojego życia. Tęskniłam za Liam'em. Za jego pocałunkami, jego zachowaniem, poczuciem humoru, nawet za błahymi kłótniami, które dla śmiechu wszczynaliśmy wymieniając się zdaniami jaki film mamy dzisiaj oglądać.Po dłuższej chwili oderwałam się od chłopaka i mocno go przytuliłam z celem, aby już nigdy nie odszedł.
-Kocham Cię-wyszeptałam mu do ucha
-Ja ciebie też!-usłyszałam
-Tylko proszę-odsunęłam się i położyłam ręce na jego ramionach-Nie wracajmy do tego. Co się stało to się nie od stanie. Zapomnijmy o tym i zacznijmy od nowa, dobrze?
-Jeśli tego chcesz, ja też!-odpowiedział po czym nasze ust ponownie się spotkały
Ten wieczór spędziliśmy we dwoje. Romantyczny klimat pogłębiał nasze uczucia. Aura sprzyjała naszym humorom.
Następny dzień:
-Pora wstawać kochanie-usłyszałam słodki głos
-Jeszcze 5 minut-powiedziałam obracając się na drugi bok a przy tym kładąc się na Liam'ie
-Ok, jeśli chcesz.
-Tak chce-pocałowałam chłopaka
-Dobra! Koniec! Czas na niespodziankę!-powiedział Liam po 10 minutach
-Jaką niespodziankę?-zapytałam z ciekawością i uśmiechem na twarzy
-Dowiesz się na miejscu-powiedział chłopak ściągając ze mnie koc
Cały poranek zanudzałam Liam'a prośbami. Śniadanie, poranną toaletę. Słyszał tylko prośby. Niestety był nieugięty. Wsadził mnie do auta, gdzie ponownie usłyszał miliony szantaży, namów i Bóg wie jeszcze czego. Niestety nic! W końcu zamilkłam.Brakło mi argumentów.
Zamurowało mnie kiedy spostrzegłam się, że skręcamy do najdroższej dzielnicy w Londynie.
-Chelsea? Co my tutaj robimy?-zapytałam rozglądając się z auta
-Nie podoba się?
-Nie, nie o to chodzi. Tu jest pięknie, ale przecież mieszkają tu same sławy.
Odpowiedział ciszą. Zajechał na podjazd ogromnego, ale pięknego domu. Wokół kamienne ogrodzenia. Piękny ogród zdobiący dom.
-Wow, ale śliczny-powiedziałam zachwycając się widokiem
-To dobrze, że ci się podoba, bo to wszystko nasze.
-Pięknie tutaj, Zaraz co?
Dopiero po chwili dotarły do mnie słowa Liam'a.
-Jak to nasze?
-Normalnie, to tutaj chce spędzić z tobą resztę życia-powiedział przytulając mnie
-Ale kochanie, ten dom pewnie kosztował majątek.
-Nie ważne, ważne, że będę mieszkać tu z tobą.
Powiedział, po czym pocałował mnie bardzo namiętnie. Pociągnął za rękę i zaprowadził do środka. Oglądając wnętrze naszego domu, co chwilę z moich ust można było usłyszeć 'wow'. To cudowne uczucie, że te wszystkie piękne rzeczy są teraz nasze. To dom marzeń!
-Ten dom jest piękny, ale wiesz, że nie ważne gdzie, ważne z kim.
-Wiem, ale chciałem abyś była szczęśliwa.
-Jestem, kiedy jesteś obok mnie.
Następnego dnia wszystkie nasze rzeczy były na miejscu.Po ciężkim dniu usiedliśmy na huśtawce obok oczka wodnego.
-Kocham Cię, wiesz?-zapytałam obejmującego mnie chłopaka
-Też cię kocham.
-Dalej nie wierze, że to wszystko jest nasze. Dziękuje-pocałowałam go
-Ten dom i żadne skarby świata nie udowodnią mojej miłości którą cię darzę. Choćbym dał ci największe kosztowności to i tak za mało.
-Przestań-zarumieniłam się- Też cię kocham.
I tak oto zapowiadała się moja przyszłość. Zdałam maturę. Jestem na studiach. Idzie mi dobrze, a nawet bardzo dobrze. Związek z Liam'em, choć zaczęliśmy w tak młodym wieku dużo mi dał. Pewniej idę przez życie. Naszą miłość ujrzał cały świat. Obeszło się bez żadnych większych sprzeczek. Fanki mnie zaakceptowały, co bardzo mnie ucieszyło. Liam na każdym kroku uświadamia mi jak bardzo mnie kocha. Nie żałuję swojej decyzji, że dałam mu drugą szansę. Tak na prawdę od samego początku moje serce należało do niego i tak będzie do końca mojego życia a nawet i dłużej.


No i koniec naszej historyjki z Liam'em;)
Mam nadzieję, że się podobała:*
Dziękuję, że odpowiedziałyście na moje pytanie<3
Znacie zasady?:D
Jeśli będą komentarze, to jeszcze wieczorem pojawi się imagin  z naszym Loczkiem.

19 komentarzy:

  1. Świetny xx
    czekam na Hazze xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest świetne! Bardzo podobała mi się cała historyjka! ;))
    Pozdrawiam i czekam na kolejne imaginy. ;))*

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowita część jak każda pozostała i czekamy na Hazze ! <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite. Po prostu super. Pozdrawiam:) ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, ale to piękne! Świetne, niesamowite, i głębokie! Serio, brak słów na ten dłuuugi imagin, oby więcej takich wielo-częściowych : )
    Pozdrawiam xx/ K.

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwsze o czym pomyślałam po przeczytaniu to: Ta dziewczyna która pisze takie rzeczy jest naprawdę zajebista...mógłby być kilku częściowy z LOCZKIEM! Proszęęęę...;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudoooo, jesteś genialna!!! :D Plis dawaj jak najszybciej Hazze bo już się nie mogę doczekać ... :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Taaak .! To Jest Czadowe .! Z resztą , jak wszystkie ;) Ja Cię Kocham .! Ale już to wiesz . ;)
    A więc Kochanie ... Czekam na mojego męża , Harolda`a Edward`a Styles`a .. ;*
    Kocham.xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Łał ale emocje naprawde ten imagin był pełen uczucia jesteś niesamowita !!!!! /N :***

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny kocham kocham to!!!! i ocztwiście bardzo Cię prosze dodajmz Haroldem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny, dobrze zakończony imagin! : ) Również czekam niecerpliwie na Harrego! ; D
    Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam (przepraszam za spam ;/)

    OdpowiedzUsuń
  12. niesamowity , zniewalająco świetny imagin , dziewczyno masz niesamowity talent i koniecznie dzisiaj chcemy z loczkiem <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny rozdział <3
    Od dzisiaj patrzę na Liama inaczej, jak na...
    mojego przyszłego męża :3
    Czekam z niecierpliwością na loczka, i czy mogę prosić o imagin z Zaynem częściowy?
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. ja juz prawie plakalam jak Liam wszystko wyjasnial. nie no piekny. chce takich historyjek wiecej i wiecej . jestes swietna ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uuuu... Piękny... nic więcej nie potrafię wyrazić...
    This imagine is the most beautiful!!!! Thank you!!! xoxo
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne genialne no nie mam słów

    OdpowiedzUsuń
  17. Popłakałam się :')

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie to wszystko zostało tu opisane.

    OdpowiedzUsuń