poniedziałek, 16 lipca 2012

Mój narkotyk to Ty! cz.5

Jeśli chcesz, piosenka:)

-Wynoś mi się stąd!-krzyknęłam do Liam'a wskazując mu drzwi
-Proszę wysłuchaj mnie-mówił spokojnie chłopak, a dokładniej były chłopak składając ręce jak do modlitwy
-Nie!
-Daj mi 5 minut!
-Minuta i ani sekundy więcej-założyłam ręce na klatce piersiowej
-[T.I] ja cię tak przepraszam. To nie tak jak myślisz. Kocham tylko ciebie. To ty jesteś moją miłością. A tamta dziewczyna..ona się nie liczy. Ja do niej nic nie czuje.
-To czemu się z nią całowałeś?!
-Zrozum, to Paul kazał mi udawać. Powiedział, że muszę znaleźć dziewczynę. Że to  dobrze wpłynie na mój wizerunek, na wizerunek zespołu. A przecież ty nie chcesz wychodzić z ukrycia.
Wraz z jego ostatnimi słowami w środku aż rozgrzał się ogień.
-Czyli to wszystko moja wina?!
-Nie, nie! Nie o to mi chodziło-tłumaczył się
-Ale tak powiedziałeś! Dobrze cię znam! Wynoś się stąd i nigdy nie wracaj!-krzyknęłam po czym wyprowadziłam Liam'a z domu. Usłyszałam jeszcze błagalne słowa 'Kochanie, przepraszam' Kiedy chłopak zniknął za drzwiami ja obsunęłam się po nich wylewając kolejne gorzkie łzy.Podkuliłam nogi pod brodę i chowając twarz w kolanach, przed oczami pojawił się ten straszny obraz z Los Angeles. Ponownie moje uczucia się zmieniły. Złość zamieniła się w pustkę i miłość, która już dawno powinna wygasnąć. Usłyszałam ruch klamki.
-Wynoś się! Nie chce cię widzieć!-powiedziałam
-[T.I]? To ja. Niall.
Z trudem podniosłam swoje ciało i otworzyłam drzwi Blondynowi.
-Co się stało?-zapytał wystraszony chwytając mnie za ramiona
-Liam tutaj był.
Wraz z tymi słowami kolejna fala łez napłynęła do oczu, których nie mogłam powstrzymać.Całą noc przepłakałam. Każda minuta przynosiła gorszą pustkę w sercu.Tęskniłam za Liam'em, a jego sowa bardzo mnie zraniły. To prawda. Nie chciałam aby fanki się o nas dowiedziały, zgotowałyby mi piekło. Wolałam skrycie spotykać się z Liam'em. Przynajmniej mieliśmy trochę prywatności i nie chodzili za nami wstrętni i nachalni paparazzi. Moim przeżycią towarzyszył Niall, który nawet na krok nie odchodził ode mnie. Usiedliśmy na tarasie, wpatrując się w gwiazdy i księżyc, który był jedynym źródłem światła.
-Może on ma rację. Może ja jestem temu winna-przerwałam ciszę między nami
-Nie mów tak. Może waszej miłości nie widział cały świat, ale to nie znaczy, że nie była prawdziwa.
-Ale gdybym zgodziła się, żebyśmy wyszli z ukrycia to nie byłoby takich problemów.
-Ale to nie był powód, aby Liam cię zdradzał.
-Masz racje-po chwili dodałam-Dziękuje, że przy mnie jesteś.
-Nie ma za co.
Chciałam posłać mu znaczący uśmiech co sprawiło, że nasze twarze znalazły się na prawdę blisko siebie. Kiedy spojrzałam w te piękne, niebieskie oczy, widziałam w nich..miłość? Zauroczenie? Nie wiem dokładnie co, ale nie mogłam się powstrzymać.Patrząc w tą skrytą, ale pełną uczucia głębie zbliżałam się do ust Niall'a.Chwycił mój policzek. Jego dotyk przyprawił mnie o przyjemny dreszcz.Kierował mną impuls, przeróżne emocje, nie mogłam przestać. Kiedy nasze wargi musnęły się..przerwałam!
-Przepraszam, ale nie mogę-powiedziałam i wbiegłam do domu
Nie mogłam zasnąć. To co wydarzyło się między mną, a Niall'em to znaczy to do czego nie doszło, do tego w ogóle nie powinno dość. Dziękowałam Bogu, że dał mi rozum i pozwolił w ostatniej chwili wycofać się z najgorszej rzeczy jakiej mogłam zrobić.Nie mogąc zmrużyć oczu, zeszłam na dół kiedy pierwsze promienie słoneczne dostały się do pokoju. Wzięłam jogurt i siadając w oknie podziwiałam piękny poranek. Patrząc jak Londyn budzi się do życia, chciałam choć na chwilę zapomnieć o całej cywilizacji. O tym co aktualnie dzieje się w moim życiu. Tą piękną chwilę przerwał mi Niall.
-Dzień dobry-powiedział z lekkim, ale wymuszonym uśmiechem
-Dzień dobry. Już nie śpisz?-spytałam spoglądając na niego
-Jakoś nie mogłem.
Zapadła przeraźliwa cisza, która przeszywała całych nas. Słychać było szmer Niall'a spowodowany przygotowaniem posiłku. Wpatrując się w centrum  pięknego miasta nie usłyszałam chłopaka, który znalazł się obok mnie.
-[T.I] przepraszam cię za wczoraj. Nie wiem co we mnie wstąpiło.
-Nie, nie! To ja przepraszam. Nie powinnam.
-To wyłącznie moja wina. Nie miałem takiego zamiaru, wiem, że nadal kochasz Liam'a nie zrobiłbym ci tego.
-Wiem, to ja przepraszam, jeśli dałam ci w ogóle jakieś nadzieje.
-Co byś powiedziała jakbyśmy zapomnieli o wczorajszym zdarzeniu?
-Jestem za!-przytuliłam chłopaka
Razem zjedliśmy pyszne śniadanie. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, Żadne z nas nie wracało do sytuacji wieczornej. Tą dobrze wpływającą na mnie, na moje samo poczucie przerwał krzyk Eleanor. Wpadła do  naszego domu.
-[T.I] widziałaś wczorajszy wywiad?
-Jaki wywiad?-zapytałam marszcząc czoło
-Ej..Boże..jak zwykle nie na czasie-mówiła dziewczyna ciągnąc mnie do pokoju
Włączyła laptopa, w którym wyszukała wywiad z Liam'em.
-El nie chce go oglądać już wiele przykrości mi narobił.
-Proszę posłuchaj tego. Przewinę do tej ważnej części.
Jak powiedziała tak zrobiła.
-Liam, a teraz powiedz nam, jak tam czuje się wybranka twojego serca?
-Źle i to bardzo źle. Wiem to-powiedział smutny
-Ale przecież wczoraj była jeszcze taka wesoła.
-Nie była! Zraniłem ją. Od paru dni się nie odzywa, co negatywnie wpływa na moje serce.
-Ale..-przerwał mu
-Nie znasz prawdy!-zwrócił się do dziennikarza-Moją miłością nie jest dziewczyna z którą ostatnio mnie widujecie, jest nią inna osoba. Dużo ładniejsza, wspaniała, skromna, z pięknym ale bogatym wnętrzem. Ma na imię [T.I]. To do niej należy moje serce. Niestety przez was i przez te durne plotki, Paul kazał mi znaleźć dziewczynę. [T.I] kocha mnie za to jaki jestem ,a nie za to kim jestem. I właśnie to jest w niej wyjątkowe. Zważa na to jak się zachowuje! A nie tak jak wszystkie dziewczyny, które lecą na moją sławę. Wy wszędzie jesteście, Nie mam życia prywatnego, dlatego [T.I] wolała nie ujawniać naszego związku. Byliśmy szczęśliwi, dopóki świat medii nie zażądał aby w moim życiu znalazła się nowa kobieta, która skradnie moje serce. Ale wy nie wiecie, że taka dziewczyna istnieje. Jest nią właśnie [T.I]. To ją kocham! Ona jest dla mnie najważniejsza! Chciałbym wszystko naprawić, ale..ale..nie mogę. [T.I] jeśli to oglądasz-zwrócił się do kamery-przepraszam! Tak jestem kretynem, debilem, matołem i Bóg wie kim jeszcze, ponieważ zraniłem  osobę na której mi bardzo zależy. Osobę z którą chce dzielić resztę mojego życia.Dziewczynę, która mimo moich humorów była przy mnie. Nie zostawiła mnie. Wyjazd w trasę to najgorsze to robiłem. Żałuje tego! Cholernie żałuje. Przepraszam. Wybacz mi. Kocham Cię! Tylko Ciebie!
Spojrzałam na El, która zajmowała miejsce obok mnie. Trzymała rękę na klatce piersiowej i miała łzy w oczach. Widząc to uświadomiłam sobie słowa Liam'a. Na moich policzkach pojawiły mokre, proste śnieżki, które nakreśliły łzy...



Podejrzewam jeszcze 2 części:)
Jeśli się uda, to MOŻE, podkreślam MOŻE następna
część pojawi się wieczorem, raczej późnym wieczorem.
Ale tak jak mówię(pisze:D) nie obiecuje:)
Dużo do myślenia dadzą mi komentarze, jeśli się postaracie to szansą są większe:P

13 komentarzy:

  1. zaaaajebisty !! Bd czekać wieczorem , nawet nocą :D I taak zawsze siedzę na internecie do późna więc bd czeekać !! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Superr <3
    Huehue całowałam się z Niallem ;D
    Świeetnyy :)
    Buziaki ;****

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jak zawsze tyle akcji :) jesteś świetna i masz talent:) i oczywiście PROSZE PROSZE NAPRAWDE BARDZO PROSZE dodaj dziś kolejną część:) Czekam z niecierpliwością:) Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejciu, to jest super!!! I ten wątek z Niall'em :* Ajć... Kocham Twoje imaginy!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze dziewczyno , masz niezły talent ! strasznie fajna część i będe czekała całą noc tylko po to , żeby ujrzeć kolejną niesamowitą część . <3

    OdpowiedzUsuń
  6. A więc powiadasz (piszesz) , że mój Blondasek mnie pocałował .?! Ah... Cudownie, cudownie... Jak zwykle. ;D Szybko Kochanie dawaj następną część , bo będę zła .! Kocham.xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebista część na następnom będe czekała całom noc i tak ostatnim czasem cierpie na bezsenność !!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  8. Hejka jestem tu nowa i właśnie przeczytałam opowiadania z serii: " Mój narkotyk to ty "i sądzę, że to jest zniewalające! Myślę, że masz talent do pisania:)O to mój blog o Zaynie: e-blogi.pl _BLOG MALIKOOWA

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest boskie!!! Aaaaaaa...Kocham cię <3 czekam na nastepna czesc :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaaaa wiedziałam , że Niall wkroczy :))
    Cuudowny , Kocham cię i twoje Imaginy ,

    OdpowiedzUsuń
  11. jesteś wspaniała uwielbiam twoje imaginy a o to mój blog http://one-direction-my-world.blog.onet.pl/ zapraczam
    Ps: czekam na następną część

    OdpowiedzUsuń