poniedziałek, 25 czerwca 2012

Harry:P

Dla wszystkich, które chciały smutny<3(  Ana.Styles.xx, One - Direction - Infection - Forever, "anonim")

Czemu to zrobił? Dlaczego? Czy ja mu nie wystarczyłam? Czy to moja wina? Niestety nie możesz znaleźć odpowiedzi na te pytania. W głowie masz kompletny mętlik. Twoje życie legło w gruzach w chwili kiedy odszedł.
Minęło 5 dni odkąd z toba zerwał. Nadal nie możesz się otrząsnąć. Przez 2 miesiące byliście szczęśliwi. Przy nim czułaś się jak w siódmym niebie. Kochałaś go, a on ciebie to znaczy tak myślałeś. Ciągle przed oczami masz ten sam widok.
Umówiliście się na randkę. Miał przyjechać po ciebie o 18. Jak zawsze chodziłaś jak we śnie, gdy miałaś się z nim spotkać. Równo o umówionej godzinie zapukał do drzwi.Otworzyłaś z uśmiechem na twarzy.Harry wyglądał podobnie. Przytulił cię  i nawet pocałował bardzo namiętnie. Już mieliście wychodzić, ale Loczek poprosił abyście na chwilę usiedli. Zgodziłaś się.Chłopak zachowywał się normalnie. Uśmiechał się.
H:[T.I] muszę ci coś powiedzieć.
T:No mów.
H:To koniec-powiedział z uśmiechem bez chwili zastanowienia
T:Żartujesz-śmiałaś się
H:Nie, nie żartuje. To prawda. Nie ma sensu dalej tego ciągnąć.
T:Ale przecież...-nie mogłaś uwierzyć w jego słowa, przerwał ci
H:Tak będzie lepiej.
Powiedział i wyszedł.Siedziałaś w pozycji w jakiej cię zostawił.Nie docierało do ciebie to co powiedział Harry. W tej chwili twoje serce pękło na pół.Twoje życie nie miało sensu. Serce umarło wraz z jego odejściem.
Ten ból po stracie najbliższej osoby był ogromny.Myślałaś, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, a było odwrotnie. Każdy dzień przynosił więcej płaczu, rozpaczy, bólu i tęsknoty.W ciągu tych 2 miesięcy zdarzyłaś przyzwyczaić się do Harry'ego. Cholernie ci go brakowało.

Dzisiejszy dzień spędziłaś w łóżku rozpaczając za chłopakiem. Poduszki były mokre od płaczu. Wokół pełno chusteczek. Chciałaś choć na chwilę zapomnieć dlatego włączyłaś TV. Na pierwszym kanale, który włączyłaś leciał wywiad z zespołem 1D. Chciałaś przełączyć, ale nie dałaś rady. Zdziwiło cię to, że nie było Hazza, a nieobecność jego chłopacy tłumaczyli "Harry wziął sobie parę dni wolnego. Musi przemyśleć parę spraw". Zeszłaś na dół. Zbliżał się wieczór. Wzięłaś wino i album z waszymi zdjęciami. Usiadłaś w salonie i oglądałaś wspominając piękne chwile spędzone razem. Sama nie wiesz kiedy, wzięłaś nożyczki i rozcinałaś zdjęcia.Pełno fotografii, a raczej ich szczątków leżało na podłodze. Całe pomieszczenie było nimi zaśmiecone. Rozpłakałaś się na ten widok. Nie mogłaś pogodzić się, że zniszczyłaś jedyną pamiątkę po "nim".Nie chciałaś na to patrzeć. Włożyłaś druga butelkę wina do torebki i wyszłaś z domu. Chciałaś odwiedzić wasze ulubione miejsce. Dach jednego z najwyższych budynków w Londynie. Często tam przesiadywaliście. To miejsce przypomina cudowne chwilę. Kiedy byłaś na miejscu pierwsze co zrobiłaś to wyjęłaś alkohol. Zaczęłaś pić. Płacz nie ustępował. Łzy wypływały strumieniami z oczu. Nie mogłaś ich powstrzymać, a raczej nie chciałaś. Potrzebowałaś tego.  Kolejny łyk wina. Jeden za drugim. Z łatwością przepływał przez gardło. Dawał ukojenie. Na chwilę zapomniałaś o Styles'ie.  Kolejna fala płaczu napłynęła na ciebie. Musiałaś wyjąć chusteczki  z torebki. Nie mogłaś ich znaleźć.  Wysypałaś całą jej zawartość na ziemie. Wypadło lusterko. Rozbiło się na małe kawałeczki. Wyglądało jak twoje serce.  Powoli zbliżyłaś się do niego. Kucnęłaś i wzięłaś do ręki jeden z kawałków. Ostre brzegi raniły twoje palce. Łzy czyściły dłonie z krwi. Zbliżyłaś lusterko do żył.  Uśmiechnęłaś się przez płacz na skutek twojego pomysłu. Szkło dotykało ciała. Dreszcz przeszedł przez całe ciało. Dzieliło cie od tego jedno pociągnięcie. Już miałaś zrobić ten bolesny ruch, ale usłyszałaś głos "[T.I] nie rób tego!". Podniosłaś wzrok.Przez zamglone oczy zobaczyłaś zamazana osobę. Poznałaś, że to Harry. Biegnąc zbliżał się do ciebie. N jego twarzy widział strach. Klękną obok ciebie i wyrwał szło z twoich rąk. Odetchnął z ulgą. Patrzyłaś na niego z zdezorientowana miną. Łzy sprawiały, że obraz chłopaka nie był wyostrzony. Harry miał łzy w oczach. Widać było, że przejął się tym co chciałaś zrobić. Patrzyliście na siebie w milczeniu. W Końcu zrobił jakiś ruch. Przytulił cię. Nie sprzeciwiałaś się. Odwzajemniłaś uścisk uraniając kolejne łzy. Nie chciałaś, aby odszedł, dlatego z całych sił wtuliłaś się w niego. Żadne z was nie odzywało się. Tkwiliście tak w ciszy. Słychać było tylko łkanie. Harry oderwał się od ciebie. Wytarł łzy i powiedział.
H:Nie rób mi tego więcej! Wiesz jak się wystraszyłem!
Odpowiedziałaś mu łzami, które spłynęły po policzku. Ponownie je otarł i zaczął.
H:Przepraszam.Nie chciałem cie zranić. Zerwanie z tobą to najgorsza decyzja jaką podjąłem w życiu.
T:To czemu to zrobiłeś?-powiedziałaś płacząc
Chwycił twoją twarz w dłonie i kontynuował.
H:Nie wiem. Ale wiem, że to było głupie. Jak w ogóle mogłem pozwolić na to, abyś zniknęła z mojego życia. Myślałem,że jak to zakończę to skupie się na muzyce. Ale nie mogę. Uświadomiłem sobie, że to ty napędzasz we mnie to co najlepsze. Dzięki tobie jestem dobry w tym co robię. To ty mnie wspierasz.Ty jesteś najważniejsza. Kocham Cię! Dzięki tobie to życie ma sens. Musiałem wziąć parę dni wolnego, bo nie dawałem sobie rady bez ciebie.Żałuje swojej decyzji. Jedyne czego teraz pragnę to być z tobą do końca życia. Wybacz mi. Teraz to ty jesteś moim jedynym lekarstwem na przeżycie.
Uśmiechnęłaś się.
T:Kocham Cię!
Harry ucieszył się tymi słowami. Powoli zbliżył się i delikatnie musnął twoje usta swoimi. Serce złączyło się w całość. Zaczęło wystukiwać regularny rytm.
Już jako para wróciliście do domu. Posprzątaliście bałagan i postanowiliście, że od dziś zaczniecie wszystko od nowa. Wasza miłość jest zbyt silna, aby ją zakończyć.


Jest taki smutny, ale z happy end'em;D
Ale może taki tez wam się spodoba:)
Ja jestem z niego zadowolona:P

11 komentarzy:

  1. Do 00:00 czekałam na Imagin i jest <3333
    Kocham cię <3
    Imagin jak zawsze fantastyczny. Łza się w oku zakręciła. Masz talent dziewczyno :) <3
    U mnie jakby cię to zainteresowało pojawił się XVI Rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zwykle, fantastyczne ! Pisz pisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aww..! Kocham Cię .! Harry ♥ Jesteś niesamowita .!

    OdpowiedzUsuń
  4. KOcham smutne historie ale tylko te które dobrze się kończą <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj tak mi się nudziło ,że postanowiłam ,że poszukam sobie czegoś o One Direction ♥ I tak cały dzień czytam tylko opowiadania z Harry'm . :D Masz bardzo ciekawy styl pisania , jesteś naprawdę niesamowita. Jak to czytam to się normalnie w to wczuwam i przeżywam to xD No aż brak mi słów! Mega ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny aż się wzruszyłam ♥

    OdpowiedzUsuń