piątek, 1 czerwca 2012

Wymarzona historia cz.4 :*

Otrząsnęły cię, a zarazem wystraszyły słowa chłopaków na scenie...
Li:Mamy dla was niespodziankę.
Z:Jeszcze jej nie znacie, ale za niedługo zrobi karierę.Cały świat będzie o niej mówić.
H:Jest cudowna i ma piękny głos. Przed wami [T.I] w piosence[tytuł piosenki, którą śpiewałaś na próbie]!
Gdy to usłyszałaś energicznie podniosłaś głowę. Zobaczyłaś Liam'a, Zayn'a, Lou i Niall'a, który szczerzyli się do ciebie.
T:Co?!-krzyknęłaś zbliżając się do chłopaków
Pojawił się Harry.
T:Co ty powiedziałeś?-zapytałaś oburzona
H:Spełniam twoje marzenie.Idziesz na scenę!
Wręczył ci mikrofon i popchnął w stronę sceny. Usłyszałaś tylko jak reszta chłopaków krzyczy "powodzenia". W szoku zatrzymałaś się, wzięłaś głęboki oddech i pewnym krokiem wkroczyłaś na scenę. Denerwowałaś się tego jak publiczność zareaguje. Zaczęłaś śpiewać.Fanki znały piosenkę dlatego śpiewały razem z tobą. Uśmiechały się. Dobrze się bawiły.Właśnie to dodawało ci otuchy. To motywowało cię do kontynuowania śpiewu. Czułaś się wspaniale.Fale szczęścia przepływały przez wszystkie części ciała. Dawało ci to tyle radości.Cały twój występ przebiegł pozytywnie. Uśmiech, radość, szczęście nie opuszczało cię.Wraz z skończeniem piosenki, dziewczyny zaczęły piszczeć i klaskać. Zaczęły krzyczeć twoje imię.To było wspaniałe. Przez chwilę byłaś prawdziwą piosenkarką, która ma milion kochających fanów. Byłaś z siebie dumna.Chłopcy razem z Paul'em pogratulowali ci świetnego występu i cieszyli się razem z tobą.
Po koncercie Zayn, Harry, Louis, Niall i Liam zaprosili cię do domu, aby uczcić twój pierwszy, a zarazem cudowny występ. Całą drogę dziękowałaś im, za to co dla ciebie zrobili. Nie wiedziałaś jak się im zrewanżować, bo w końcu spełnili twoje największe marzenie.
Jak się okazało nagrali twój występ, aby pokazać ci jak wyszłaś.Oglądałaś to chyba z milion razy.
Piliście wino, za 2 miesiące miałaś skończyć 18 lat, więc czułaś się już dorosła.Niestety trochę za dużo wypiłaś.
Następnego dnia:
Obudził cię telefon.
H:Wstawaj piękna!
T:Harry przecież jest jeszcze wcześnie.
H:Jest 12 księżniczko.Mam dla ciebie niespodziankę.Będę u ciebie za pół godziny.
Odłożył słuchawkę.Jesteś raczej śpiochem.Lubisz się wylegiwać, wczesne wstawanie nie jest w twoim stylu. Zamknęłaś oczy dosłownie na chwilę, gdy ponownie obudził cię głos Hazza.
H:Wstawaj!Nie możesz tak długo spać.
T:Mogę-powiedziałaś oburzona nie otwierając oczu
H:No proszę cię!Wstawaj.Musimy gdzieś jechać.
Podniosłaś głowę, która po chwili znowu opadła.Kręciło ci się w głowie.Chciało ci się pić.Było ci sucho w ustach.Nie wiedziałaś co się dzieje.Czułaś się beznadziejnie.Nie pamiętałaś wczorajszego wieczoru. Różne  myśli, obrazy pojawiały ci się przed oczyma.Zobaczyłaś twój pocałunek z Zayn'em.Był on bardzo namiętny. Później to samo z Harrym, jednak on wyglądał zupełnie inaczej.Siedziałaś na nim okrakiem.Twoje ręce splecione były  z jego włosami, a jego wędrowały po twoich plecach. Wyglądało to, tak jakbyście zaraz mieli znaleźć się w sypialni.Wystraszyłaś się, że to może być prawda.
"O nie!Zrobiłam to z swoim przyjacielem.Jak mogłam!-te myśli błądziły po twojej głowie.Zawsze chciałaś stracić dziewictwo z chłopakiem którego kochasz. Pozostawiałaś w sobie cień nadzieji. "A może jednak nie?".Musiałaś zapytać Harry'ego.
T:Ała.. moja głowa.
Chłopak zaśmiał się i podał ci wodę i tabletki.
H:Proszę, to powinno trochę pomóc.
Połknęłaś je i popiłaś wodą.
T:Harry mam pytanie.Bo wiesz nie pamiętam wszystkiego z wczoraj.
H:No pytaj.
T:Czy my..czy wiesz..no czy między nami doszło do czegoś więcej?-pytałaś smutno i niepewnie
Bałaś się, że chłopak potwierdzi twoje przypuszczenia. Serce waliło ci jak oszalałe.Oddech był szybszy.Miałaś Nadzieję, że to okaże się nie prawdą.
Niestety nie zapowiadało się na to, bo Harry posmutniał.Chłopak otworzył usta....



No to kolejna część!<3
I znów w nieodpowiednim momencie skończyłam:D
Już jakiś "anonim" w komentarzu wyprzedził mnie, że będzie
występ na scenie:D
No ale mam nadzieję, że się spodoba!
Jeśli  tak to komentuj! Ciebie to nie kosztuje dużo, a mi uśmiech
pojawi się na twarzy!
Naprawdę wasze opinie zachęcają mnie do dalszego pisania!:*

6 komentarzy:

  1. Mi się wydaje, że teraz albo Harry powie, że nic się nie wydarzyło między "nami", albo... no nie wiem ;)) Może coś z Zaynem zaszło?
    Czekam na nexta! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosh, jak prawdziwe opowiadanie. Boskie :D
    Natusss24

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak możesz tak kończyć.!!
    No jak pytam się <3333

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest super, boskie, niewyobrażalnie fantastyczne, pierwszy raz weszłam na twojego bloga i nie żałuję ;)
    Z niecierpliwością czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam że ona zaśpiea na scenie :)
    Szkoda tylko że w takim momencie skończyłaś ale teraz przynajmniej musze cierpliwie czekać aby się dowiedzieć co będzie dalej :)
    Cholernie boję się tego co Harry powie :(
    Ale ta część strasznie mnie ucieszyła choć niewiem dlaczego o.O No ale i ak wszystkie twoje opowiadania są wspaniałe i czekam na następna część ♥♥♥Kocham♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Następna część czekam..!!
    Boskie!!!!
    <3333

    OdpowiedzUsuń