środa, 3 lipca 2013

Zayn

Imagine dla: Alicji

Kroczyliśmy po równej powierzchni. Miejscami na chodniku kałuże na chwile nakazywały nam się oddalić, ale pomimo tego nasze dłonie ciągle były złączone. Półmrok zaczął ogarniać Londyn. Ulice zaczęły wygasać przez wszystkie środki transportu, natomiast ludzie dopiero budzili się do życia. Chodniki zaczęły wypełniać się zakochanymi, a pobliskie lampy nadawały romantyczny, spokojny klimat.Ciepłe ciało Zyan'a stanowiło ochronę, tylko przy nim czuje się bezpieczna, ale tylko od pewnego czasu. Jeszcze parę miesięcy temu bałam się kiedy wychodziliśmy na miasto, ale teraz staje się to sama przyjemnością, kiedy w spokoju możemy nacieszyć się swoja obecnością i rozmową, której zawsze nam brakuje.
Wibracje telefonu Zayn'a słychać było nawet w kieszeni. Odruchowo spojrzałam na jego rękę sięgającą do wspomnianego miejsca. Od razu odblokował klawiaturę otwierając wiadomość tekstową. Spojrzałam przed siebie z delikatnym uśmiechem, czekając aż odłoży telefon.Serce rozkoszowało się przyjemnym otoczeniem, dopóki uścisk Zayn'a stał się silny.
-Zayn-zasyczałam z bólu próbując wyswobodzić się z jego dłoni
Obolała podniosłam wzrok aby wyhaczyć także i jego oczy jednak stało się to trudnością. Źrenice chłopaka znacznie się powiększył zmieniając kolor. Ciemniejsza tęczówka próbowała odnaleźć coś w otaczającym nas tłumie. Policzki zmieniły kształt. Kości znacznie się uwydatniły, a to oznaczało tylko jedno.
-Kochanie co się dzieje?-zapytałam niepewnie próbując spotkać jego wzrok
Mocno przybliżył mnie do swojego ciała. Cała siła, energia skumulowała się w dłoniach, które już po chwili tworzyły zwartą pięść. To wszystko wraca..dawny Zayn, którego się niekiedy bałam.Przełknęłam cicho ślinę nie rozumiejąc rozzłoszczonego zachowania mojego chłopaka.
-Idziemy do domu-gruby głos nie dał mi wyboru
Strach mnie ogarniający wykonał jego rządnie. Przeciwstawienie się mu nie wchodziło w grę. Ta silna dłoń, która bez przerwy dotykała mojego ciała w tej chwili jakby stanowiła dla mnie zagrożenie. Bałam się jej tak jak parę miesięcy temu, kiedy to w nie pohamowanej złości potrafił pokonać wszystko.Serce aż zadrżało kiedy duże palce chłopaka wbiły się w biodra alarmując mnie o szybsze kroki. 'Co jest?' to pytanie odnajdywało drogę w mojej głowie pomiędzy blaskami strachu promienującego na całe ciało.
-Zostań tutaj, ja muszę coś załatwić-choć swoim uśmiechem chciał mnie uspokoić, ciemne oczy zdradzały jego uczucia
-Gdzie idziesz?-bałam się o niego
-Idę załatwić nam spokój-jego słowa jeszcze bardziej poruszyły serce, które lekko zmiękczył namiętnym, delikatnym całusem
-Zayn proszę!-krzyknęłam lecz nic to nie dało
Chłopak znalazł się na zewnątrz, a ja nie potrafiłam go zatrzymać. Oddech stał się płytki i szybki, a uspokojenie się nie należało do najłatwiejszych czynów. Zamykając oczy próbowałam wmówić sobie, że nic się nie stania, że Zyan za chwile stanie obok mnie mówiąc jak bardzo mnie kocha, a jego czy wypełnia się blaskiem. Właśnie o tym marzyłam w tej chwili. Za oknami ciemność zaczynała ograniczać widoczność tak samo i moje serca zaczynało coraz bardziej szaleć nie wytrzymując zbyt dużej dawki nerwów.
Włączyłam laptopa jako jedynie pierwsze przychodzące mi do głowy źródło uspokojenia. Ikonka internetu, wciśnięta dwa razy jednak to nie główna strona otworzyła mi się jako pierwsza, to poczta Zayn'a, a dokładniej otworzona jak się okazał pusta wiadomość.Otworzyłam szerzej oczy.
-Po co on otwiera takie wiadomości?-zadałam sobie to pytanie wciskając myszkę, aby zobaczyć górną część strony
'[T.I] będzie moja'-właśnie taki napis zobaczyłam w temacie poczty
Szybko zobaczyłam inne wiadomości 'Zostaw ją na tylko na chwile, ja się Nią zajmę' , 'Chętnie przelecę twoją dziunie' 'Musze przyznać [T.I] ma świetny tyłek' 'Chętnie wymacałbym twoją dziewczynę' i wiele innych, które dotyczyły jednego tematu. Wszystko stało się jasne, a ja dokładnie wiedziałam co robi teraz Zayn. Szybko chwyciłam telefon, drżącymi rękami wybierając numer Malik'a. W salonie zabrzmiał głos Chris'a Brown'a. Zadowolona pobiegłam w tamtym kierunku, jednak strach wrócił kiedy okazało się,że zostawił komórkę. Zerknęłam tylko na ostatnią wiadomości 'Nie ma cię, wiedziałem, że jesteś tchórzem. Pewnie boisz się,że mogę być lepszy w łóżku z [T.I] niz ty.' Rzucając małą rzecz w kąt wybiegłam z domu, kierując się sercem, wybrałam drogę. Zdałam się tylko na nie w końcu biją tylko dla siebie, na pewno znajdę odpowiednie miejsce.I tak właśnie było. Pobliska sala treningowa w środku której znajdował się niewielki ring. Wystraszona, ze mogę być spóźniona otworzyłam drzwi wbiegając do środka.
-Zayn!-krzyknęłam widząc jak z całej siły uderza w brzuch przeciwnika
-Widzę, że przyprowadziłeś moją ślicznotkę-zadrwił nieznany mi mężczyzna
Zamknęłam oczy sycząc z wyobrażonego sobie bólu kiedy duża dłoń Zayn'a gładko wbiła się w skórę brzucha przeciwnika, a później sprawiła odskocznie jego ciała w tył.Poczułam jak gorące ciało otula mnie swoimi ramionami.
-Przepraszam, że to widziałaś. Ja po prostu chce, żebyś czuła się bezpiecznie-wyszeptał do ucha składając zachłanny pocałunek na ustach, którymi rozwiał wszelkie złe myśli a zastąpił je pogłębioną miłością do jego osoby.

Przepraszam, że tak długo nie dodawałam, ale w sobotę miałam imprezę
w niedziele koncert i wczoraj wróciłam i nie
dałam rady napisać, ale dzisiaj juz jest i teraz postaram
się aby były codziennie imagine bo w końcu WAKACJE.
Druga sprawa dotyczy imaginów kilkuczęściowych.
przepraszam ale na razie nie będę ich pisać. Zobaczcie na zamówienia, jest ich
około 70, niektórzy czekają ponad 2 miesiąca na imagine, a jak
będę jeszcze pisać partowce, to niektórzy moją się obrazić, ze już
tyle czekając, bo w końcu wychodziłby dla jednej osoby imagin na 6/7 dni, no nie?
Przepraszam was bardzo, mam nadzieję, że zrozumiecie <3

12 komentarzy:

  1. Świetny *.* Kocham twoje imaginy <3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny! <3 nie musisz Nas przepraszać, rozumiemy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba wolę jak piszesz imaginy o takiej tematyce, świetny!
    czekam na kolejny (: x

    OdpowiedzUsuń
  4. Na czyim koncercie byłaś??? (jeśli mogę wiedzieć?)
    Imagine - super, extra, pro, mega!1

    Zayn - wilkołak! xD
    Dobre!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, że możesz wiedzieć :) na Room 94 :) xx

      Usuń
  5. super ;**

    http://alexis-opowiada.blogspot.com/ <--- zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Suuuuuuuper! Kocham twoje imaginy :**
    @Epic40713354 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne <3 Boże, boskie *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest wspaniały... i rozumiemy cię <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Łoooo świetny :3
    Rewelacyjny, że tak powiem ;)
    Postać Zayna jest tu taka tajemnicza...
    I ten gościu co pisał te emaile, suuuper!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. oh swietny ;) Zayn taki opiekunczy ;*
    lece czytac nastepnu imagin ;*
    Faajnie bylo na koncercie ? xd

    Zuzik

    OdpowiedzUsuń