poniedziałek, 2 września 2013

Zayn

Imagine dla: KreMiś

Ostatnimi, płynnymi ruchami upewniłam się, że dziecko pogrążone jest w głębokim śnie. Choć uśmiech na mej twarzy był widoczny nie docierał do serca. Powoli ułożyłam Luke'a w łóżeczko przykrywajac go jego ulubionym kocykiem. Niewielka lampka oświetlała pokój, dając jasne pomruki światła. Serce zabiło szybciej widząc słodką twarz chłopczyka, którego kocham ponad życie, ale zmęczenie dało o sobie znak. Potrzebuje snu, chociażby przez parę minut.
Głaszcząc delikatnie jego policzek uśmiechnęłam się szerzej po cichu opuszczając pokój. Kierując się do salonu uchyliłam jeszcze drzwi widząc jak Jess śpi w swoim łóżku jak mały aniołek. Wreszcie trochę spokoju..bezgłośnie zamknęłam drzwi a następnie pokonałam parę schodów w dół. Powieki stawały się coraz to cięższe kiedy przemierzyłam korytarz. Lekko słyszalne dźwięki telewizora co jakiś czas obijały się o uszy, co dało mi pewność, że kolejna moja miłość znajduje się właśnie tam.Mięśnie zaczynały przestawać pracować. Ucieszyłam się w duchu, że w końcu jestem przy miękkim siedzeniu.Opadłam na kanapę tym samym zapewniając sobie spojrzenie męża z fotela.
-Ugh,ten Luke na prawdę umie dać w kość-niechętnie obróciłam się na plecy wbijając wzrok w biały sufit
Skrzywiłam się z bólu podnosząc rękę.Mięśnie się napięły a ja od razu opuściłam ramię w dół,aby jak najszybciej oddać się odpoczynkowi.Zamknęłam oczy próbując zapomnieć o męczącym, niezwykle długim dniu.
Odetchnęłam głęboko wyczuwając ciało Zayn'a. Jęknęłam z niezadowolenia kiedy podnosząc moje nogi tym sprawił mi ból. Miękkie jego ciało dotknęło moich nóg, a przyjemna fala od razu rozpłynęła się po całym ciele.Rozsiadł się wygodnie a jego sama obecność wygięła twarz w półuśmiechu. Delikatnie położył moje stopy na swoich kolanach, swoimi palcami masując skórę.
-Ale fajnie..-odezwałam się oddając się przyjemności która mi dawał Malik
Pobudzające dreszcze przechodziły przez ciało kiedy namiętnie rozluźniał mięśnie stóp. Wrażliwa skóra reagowała na każdy jego ruch. Oddawałam mu się cała z urywanymi co chwile jękami rozkoszy.Ciepły jego dotyk doprowadzał mnie na skraj zadowolenia. Wystarczy jeden jego gest a zapominam o przykrościach skupiając się jedynie na nim. Mężczyźnie zakochanym we mnie do szaleństwa. Zaśmiałam się kiedy palcem wskazującym przejechał po palcach, a tym samym wzbudzając niewielkie łaskotki.Jednak pomimo mojego głosu nie dało się nie usłyszeć płaczu dziecka na górze.
-O nie-zamarudziłam zasłaniając przedramieniem oczy
-Ja pójdę kochanie-chwytając moją dłoń ucałował jej zewnętrzna część posyłając pełen otuchy uśmiech

*

Niewielka lampka idealnie kontrastowała się z nastrojem kiedy oświetlała spokojną twarz chłopczyka. Wpatrzona w jego uśmiechnietą buźkę sama nie mogłam się powstrzymać od podniesienia kącików. Duże dłonie Zayn'a delikatnie spoczywały na moim brzuchu, a broda lekko kująca od kilkudniowego zarostu przedzierała się przez cienki materiał bluzki kując skórę. Nie zważałam na to, jego klatka piersiowa mocno napierała na plecy tym samym promieniując przyjemne ciepło. Jego zapach rozniósł się w powietrzu kiedy lekko się poruszył.
-Nie wiem jak to zrobiłeś-szepnęłam pełna dumy, że udało mu się uspać Luke'a w zaledwie 10 minutach kiedy ja robiłam to przez godzinę
-Jest pomiędzy nami więź..wiesz,.ojciec, syn. Ty masz tak z Jess-odpowiedział zaciskając swój uścisk wokół mojego ciała
-Ja? Z Jess? Ojciec i syn?-wyszeptałam próbując powstrzymać głośny śmiech aby nie obudzić malucha
-No nie-rozbawianie górowało w jego głosie-Matka i córka.-zamilkł na chwile aby w końcu znowu się odezwać- Ale musisz przyznać, że urodę to ma po Tobie.
-Co ty mówisz..patrz na jego nos i usta. Wykapany tatuś-usmiechnełam się obracając się do Zayn'a
-Jest piękny tak jak mamusia no i Jess też-dodał szybko a ja zagłębiłam się w pięknych jego oczach-Myślę, ze następne też powinno ukraść twoje geny-zaakcentował 'ukraść' tym samym mnie rozbawiając
Poruszając palcami na moim brzuchu, zamarłam uświadamiając sobie sens jego słów. Czy on właśnie..otworzyłam szerzej oczy..Czyli Zann chce mieć jeszcze dziecko? Chciałam otworzyć usta ale zamknął je cudownymi sowimi ustami. Tak go kocham..i w sumie..może jeszcze jedno dziecko nie zaszkodzi?
Widzę, że już zaczynacie tak jak na początku reklamować
swoje blogi w komentarzach!
Przypominam!
Jest specjalna zakładka do tego wiec proszę..wykorzystajcie to!
Proszę ♥

17 komentarzy:

  1. Ojej... To było takie urocze C; Jejciu cudowny imagin C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejku *_* Jakie to było słoooodkie ! <3 Serio.. a ostatnie zdanie, z tym że Zayn chce jeeszcze kolejne dziecko.. no seyfgehbdnjaighbnjhgh ♥♥♥ To mnie zabiło.. tak sobie wyobraziłam, jakby to była naprawdę hihih Zayn tatuś xd
    Daria xx (stacha4)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Mamciu! Kocham, kocham! <3
    Chciałabym być [T.I.]...
    Jakiee słoooodkie! Wyobrażałam sobie siebie i uśmiech nie scodził mi z twarzy... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. -C-U-D-O-! to jest świetne!
    ___________________________________________________
    Zapraszam na:http://nirela-one-direction.blogspot.com
    proszę o pisanie komentarzy to dla mnie bardzo ważne!
    MIMI<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierdole, przecież pisze że jest zakładka od reklamowania się ja pierdole -,-

      Usuń
  5. Ooo słodkie! Zayn w ogóle jest słodki *.*
    Hmm... 2 dzieci i nadal mu mało xdxd
    Weny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. jejku, takie urocze! <3 cudo! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ohhhh, ale sweet <3 e twoje imagine s ą zajebiste :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Likee . ? *-*
    https://www.facebook.com/JaramSieNiallemHoranemBardziejNizFredkaJeremiaszem?ref=hl

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo jakie słodkie *-* i 3 dziecko haha xd

    Zuzik

    OdpowiedzUsuń