sobota, 16 lutego 2013

Niall :)

Imagin dla: @Smile_Like_Harry

Ciepłe powietrze wypełniono otoczenie. Promienie słoneczne zatrzymujące się na moim ciele ocieplały ciało. Powolny spacer po ulicach Londynu, kiedy słońce swoim blaskiem oświetlała jego cywilizacje był dobrym pomysłem. Uśmiech nie schodził z zadowolonej twarzy, która potrzebowała chwilę odseparowania się od życia codziennego. Ostatnie dni znacznie polepszyły moje samo poczucie, a życie wróciło do normalnego, wesołego stanu. Właśnie to uwielbiam.Kiedy każdy dzień spokojnie kroczy własna ścieżką, którą potrafię pokonać. Tak chce, żeby było zawsze. Ale czy to możliwe? Będę się o to starać.Przeciwsłoneczne okulary dzisiaj wpadły w nieustanną pracę. Bez nich nie możliwe byłoby przejście przez zatłoczoną ulicę, którą lekko oślepia żółty okrąg na niebie.Zadowolona gnałam do przodu. Zbliżałam się do jednego wjazdu, co łączyło się z rogiem budynku. Jednak w tej chwili o niczym nie pomyślałam, oddałam się pięknej pogodzie i to był błąd. Zanim się spostrzegłam będąc na rogu poczułam mocne uderzenie ciałem, a później tylko ogromy ból nogi, której nie potrafiłam ruszył. Na chwilę cały świat znikł za czarną powłoką, aby po chwili lekko zamazany powrócić.Ogromy ból promieniował na całe ciało, a uszkodzona noga uniemożliwiała normalne funkcjowanie.
-Przepraszam Cię, nie chciałem-do uszu doszedł lekko oddalony choć zaraz nad uchem głos chłopaka
-Moja noga-powiedziałam chwytając się na kostkę, który przyprawiała o ogromne cierpienie
-Nie wygląda to za dobrze-odezwał się Blondyn na którego spojrzałam
Jego oczy wypełnił strach i przerażenie, jakby od tej chwili zależało moje życie.
-Spokojnie, przeżyję-zażartowałam choć ból uniemożliwiał mi uśmiech
-Musimy jechać do szpitala-powiedział zabierając moje ciało na ręce
-Ała-syknęłam odczuwając mocniejszą falę bólu
-Przepraszam-powiedział niosąc mnie do swojego samochodu, który na szczęście nie był daleko
Każda sekunda pogłębiał ból, którego nie byłam w stanie zmniejszyć. Czułam jak oczy robią się szklane z powodu cierpienia, którego chciałam uniknąć. Każdy ruch nogą, a dokładniej jego brak przyprawiał mnie o dreszcze, które promieniujace na całe ciało nie dawały spokoju.Zrobiłabym wszystko,aby tylko nie czuć tego uczucia.
-To był przypadek. Nie widziałem cię-tłumaczył się próbując jak najszybciej dojechać do lekarza
-Dobra, ale proszę pośpiesz się-błagałam
-Naprawdę nie chciałem, żebyś cierpiała-jego głos lekko łamał się widząc jak wywijam się z bólu
-Przecież mówię, że dobra!-uniosłam się nie mogąc słuchać jego przeprosin łączących się z bólem
'Oczami Niall'a'
Naprawdę tego nie chciałem. Powtarzałem sobie w głowie widząc kątem oka jak moje zderzenie odbije piętno na życiu dziewczyny a dokładniej paru najbliższych tygodni. Noga wyglądała na złamaną, a to wszystko moja wina. Nie mogłem pogodzić się z poczuciem winy, które pogłębiało się w moim sercu.To bijące z jej oczu głębokie przerażenie..nie sądziłem, że tak bardzo ją boli. Chciałem choć w najmniejszym stopniu się odpłacić za to co zrobiłem. Biorąc ją na ręce, czując na szyi krople płaczu z bólu chciałem jak najszybciej znaleźć się w wnętrzu budynku, aby już ulżyli jej w cierpieniu. Zaniosłem do gabinetu musząc czekać na korytarzu. Zszarpane nerwy, które piętnowało bijące szybciej serce nie mogły się uspokoić. Paznokcie w tak krótkim czasie doszczętnie zgryzione, a drżące ciało nie mogło usiedzieć na miejscu. W głowie błąkało się mnóstwo pomysłów na przeprosiny,ale nie były dość dobre.Moje rozmyślenia przerwał dźwięk otwierających się drzwi gabinetu. Zobaczyłem zmęczoną, ale uśmiechniętą dziewczynę, której noga znalazłam się w gipsie, a ciało utrzymywało się na kulach.
-Mam nadzieje,że zajmie się Pan teraz dobrze dziewczyną-odezwał się doktor do mnie
-Ale to nie jest..-przerwałem jej
-Ależ tak. Na pewno wróci do zdrowia-potwierdziłem zbliżając się do dziewczyny
-Czemu tak powiedziałeś?-zapytała zdziwiona, ale tym razem jej oczy mnie nie raniły, ale zarażały radością
-Przecież nie mogę cie zostawić. To wszystko przeze mnie. Musze się teraz tobą opiekować-wskazałem ręką drogę na przód a tym samym prowadzającą do mojego samochodu
Jej poczucie humoru, które teraz pogłębiało jej cudowny charakter sprawił, ze zauroczyłem się. Dałem się ponieść chwili, kiego uszczęśliwiała mnie. Jej uśmiech sprawił, że podobnie chciałem się uśmiechać i śmiać jak ona.
'Oczami [T.I]'
Może i moja noga jest złamana, ale pomimo tego nie chce się smucić. Przecież za kilka tygodniu będzie wszystko w porządku.Chciałam zapomnieć o gipsie, dlatego wdałam się w rozmowę z Niall'em, który swoim głosem idealnie mieszał się ze śmiechem. Jego osobowość upiększała urodę, której za pierwszym razem nie zauwżyłam, a może nie chciałam. Teraz kiedy zapewniał mnie o swojej opiece, czułam jak moje serce powiększa się na myśl o nim.Razem weszliśmy do mojego domu a ja usiadając na kanapie chciałam się z nim pożegnać.
-Zrobic ci coś do jedzenia?-usłyszałam jego głos ktory lekko mnie podniecał
-Poradzę sobie sama. Możesz już iść i dzięki za podwózkę-krzyknęłam z pokoju
-Ale ja nigdzie nie idę. Musze ci pomóc-powiedział  uśmiechnięty usiadając obok mnie częstując popcornem
-Ale nie chce cię wykorzystywać.
-Nie wykorzystujesz-zatwierdził obejmując mnie ramieniem
W swoich objęciach obejrzeliśmy film, podczas którego co chwilę wdawaliśmy się w rozmowę.Pełne uczuć spojrzenia pogłębiały moje uczucia od niego. Czy to możliwe, żebym w jednym dniu się zakochała? No właśnie na dzisiejszym przykładzie chyba tak. Nie sądziłam, że chłopak który zaczął znajomość od zadania mi bólu teraz będzie tym którego będę potrzebować.Wzajemne uśmiechy się dopełniały, a jego ciepłe ciało tylko podsycało romantyczność i moje uczucia. Zniknął na chwilę  za drzwiami zapewniając, że wróci, lecz ja ciągle miałam go przed oczami, jakby w ogóle nie wyszedł. Czy po tym rozpoznaje się miłość? Bo jeśli tak to mogę potwierdzić, że właśnie weszłam w ten stan.
-Jestem-usłyszałam jego głos, który od razu podniósł mi ciśnienie,ale lubiłam to-Mam coś dla ciebie-jego uśmiechnięty wyraz twarzy znacznie mnie ucieszył
-Nie musisz mi nic kupować.
-To dla ciebie-powiedział wręczając mi słodkiego misia z serduszkiem w rękach
-Niall to jest słodkie, dziękuję-przytuliłam go zaciągając się zapachem jego perfum
-Przyciśnij-powiedział wskazując na środek serduszka
-I love you-powiedział misio, a ja uśmiechając się wypowiedziałam te same słowa, lecz zrobiłam to patrząc prosto w oczy Niall'a
Całe 4 tygodnie spędziałam w towarzystwie Niall'a, który swoim romantyzmem mnie rozpieszczał. Po długich spotkaniach, spacerach, słodkich randkach, nasze serca złączyły się w jedność, a żadne z nas nie potrafi wyobrazić sobie życia bez drugiej połówki. Najgorszy dzień w moim życiu okazał się najpiękniejszym ,który odmienił moje życie na lepsze.

Jeśli się wam nudzi zadawajcie mi pytania na
 

12 komentarzy:

  1. Aaa jestem pierwsza jak fajnie...-od jakiegoś czasu czytam ten blog, i muszę przyznać, że jest bardzo interesujący... Zawarte są tu bardzo fajnie pomysł...pisz tak dalej...i jakby można było to następną notke napisz o Zaynie, Plose :-* zapraszam też do siebie http://everyone-is-making-mistakes-oned.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny <3
    ah ten Nialler. kochany taki.:3 <3
    czekam na następne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny imagin *__*

    Tagguje Cię: http://alex-nath.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. aha Niall *.*
    super ♥
    czekam na następne ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej dziekuje Ci ;*
    wlasnie o taki mo chodzilo , Niall taki kochaniuutki i opiekunczyy<3
    Jeszcze raz dziekuje i czekam na nowy ;D

    Zzx

    OdpowiedzUsuń
  6. heyyy, bardzo fajny
    serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojego bloga, ktorego wlasnie zaczynam prowadzic, zalezy mi na szczerych opiniach :)
    http://onedirectionimaginesforever.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny, czytam go już kilka razy. Czekam na następnego.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny ! ♥

    zapraszam do siebie. jest już drugi rozdział <3

    love-is-escape.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski
    Zapraszam na mojego bloga http://oni-emma.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. http://illtakeyoutoanotherworldimaginy.blogspot.com/2013/02/liebster-awards.html Nominuję Cię do Liebster Awards ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. aww jaki boski <3 jeśli miałabym takiego Niall'a to mogłabym złamać nogę xd

    OdpowiedzUsuń