niedziela, 1 czerwca 2014

Zayn :)

Imagine dla: Sylwia loves Djerba 

Pilot leniwie spoczywający w mojej dłoni ustawił parę minut wcześniej przygodowy serial. Nogi skrzyżowane na kostkach wygodnie spoczywały na dość twardym stoliku.Znudzona przyglądałam się kolorowemu obrazowi kiedy zabrzmiał dzwonek do drzwi.
-Ughhh-zamajaczyłam podnosząc się niedbale z miejsca
Może i się nudziłam, ale nie lubię jak ktoś przerywa mi moje nic nie robienie.
-Dzień dobry-przywitał mnie dość przystojny mężczyzna
-Dzień dobry-odpowiedziałam szybko z uśmiechem
Ciemne, brązowe oczy od razu przywołały na myśl Zayn'a-chłopaka z którym aktualnie się spotykam ale parą bym nas nie nazwała. Chodzimy na randki i na razie jest fajnie, bardzo przyjemnie. Za każdym razem jak się z nim widzę motyle w brzuchu szaleją, a serce bije serce.
-Pani [T.I]?-zapytał szybkie kiwnięcie głową miało być potwierdzeniem-To dla Pani-w moim kierunku wysunął bukiet czerwonych róż
-Wow..-zdumienie wydostało się z moich ust odbierając kwiaty-Dziękuję-odpowiedziałam szybko zamykając drzwi
Oczy nie mogły oderwać się od widoku moich ulubionych kwiatów.Ich woń zaczęła dominować podnosząc kąciki ust jeszcze wyżej. Ostrożnie wyjęłam białą karteczkę dekorującą bukiet. Delikatnie ją rozłożyłam ciągle uśmiechając się w stronę prezentu.

'Wieczorem porywam Cię na kolacje. Nie mogę się doczekać aż Cię zobaczę. Będę o 20. Zayn xox'

Chyba się zakochuje.

*

-Pięknie wyglądasz-przywitał mnie całusem w policzek
-Dziękuję-odpowiedziałam nieśmiało odwracając wzrok
Podróż samochodem minęła szybko koncentrując się na rozmowie która toczyliśmy. Nie skłamie jeśli powiem, że co chwile zachwycałam się jego widokiem. Miał ubrane ciemne spodnie, prawdopodobnie jeansy, biały podkoszulek a na to marynarka dodająca mu powagi ale zarazem uroku. Jeszcze chyba nigdy nie widziałam go w takiej kreacji.
-Jesteśmy-oświadczył i jak prawdziwy dżentelmen otworzył drzwi pomagając wysiąść z samochodu
Podniosłam wzrok i od razu się skrzywiłam. O nie.
-Zayn błagam tylko mi nie mów że to shusi.
-Nie lubisz?-przeraził się, jego oczy wyraźnie błysnęły smutkiem
-Nie, że nie lubię, ale..y..-zacięłam się, trochę wstyd się przyznać- Nie umiem jeść pałeczkami.
-Nauczę cię-powiedział poprzedzajac wypowiedź krótkim śmiechem
Wyraźna ulga oblewająca jego ciało widoczna była w szerokim uśmiechu. Niepewnie chwyciłam jego dłoń wchodząc do środka. Tylko się skompromituje tym jedzeniem. Teraz to przysporzył mi nerwów.

*

-Musisz je wziąć pomiędzy palec wskazujący a kciuk-słuchałam każdej rady wpatrując się w Zayn'a, powtarzając ruchy-Kciukiem będziesz je podtrzymywać-skupiałam się tylko na tym-Ej..ale ja też tu jestem-zaśmiał się prosząc o trochę więcej uwagi kiedy cały czas przyglądałam się pałeczką
-To jest dziwne, nie można tego jeść normalnie?-marudziłam tym samym oferując sobie przepiękny głos jego śmiechu, kocham kiedy to robi
-Jak poćwiczysz to zobaczysz że to łatwe, patrz.
Przysunął talerz z pysznie wyglądającym posiłkiem. Zmarszczyłam czoło dokładnie oglądając jego poczynania z dwiema drewnianymi pałeczkami. Skupiona szybko ustawiłam je tak samo przyglądając się jak zabiera małą porcje między patyczki. Powoli zaczął je unosić otwierając przy tym usta. Pełne wargi, które tak bardzo chciałabym pocałować, trzymać je przy swoich jak najdłużej.Mogłabym dłużej tak marzyć gdyby nie fakt, że mała porcja z powrotem znalazła się na talerzu a Zayn nawet nie poczuł jej smaku. Śmiech rozniósł się po sali, chcąc go zagłuszyć szybko zasłoniłam usta ręką widząc jak zawstydzony chłopak sprawdza czy nikt go nie widział.Lekki rumieniec pojawiający się na jego policzkach jeszcze bardziej rozbudzał moje rozbawienie.
-To twoja wina-odezwał się, wracając do poprzedniej pozycji jakby nic się nie stało
Próbowałam się powstrzymać, ale myśl, że nauczał mnie chłopak któremu samemu nie wyszło naprawdę była śmieszna.
-Moja? Niby co zrobiłam?-rozbawienie ciągle było słyszalne w moim głosie
-Po prostu tu jesteś-zmarszczyłam czoło próbując go zrozumieć-Jakbyś nie miała ten sukienki nie miałbym takim..yy..dziwnych myśli.
W jednej chwili spoważniałam analizując jego słowa.Odwrócił na chwile wzrok jakby żałował tych słów. Wpatrywałam się w niego, a cisza pomiędzy nami panująca coraz bardziej się zaostrzała.Otworzyłam usta ale nie potrafiłam wydobyć z siebie głosu. Czy to działo się na prawdę? Czy na prawdę działam na niego tak samo jak on na mnie? Czy jesteśmy gotowi na związek? Ale dlaczego zachowuje się tak dziwnie? Nie chciał abym to usłyszała..i wtedy spojrzałam na jego dłonie. Nerwowo je pocierał i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę że boi się mojej reakcji. Może nie chce naciekać, nie chce aby wszystko potoczyło się za szybko. W sumie..może to dobrze, wiem, że mu na mnie zależy ale możemy mknąc ku temu powoli bez pośpiechu dokładnie kontrolując nasze emocje.
Odkrząknęłam znacznie ucieszona.
-To może wrócimy do jedzenia?-zapytałam nieśmiało, błagając aby się zgodził
Leniwie spojrzał na moją twarz próbując odczytać moje samopoczucie. Lekki uśmiech którym go obdarzyłam upewnił go w swojej pozycji, zabierając ponownie pałeczki.
-Tylko teraz proszę skup się jedynie na jedzeniu-zaśmiałam się cicho odwracając wzrok w kierunku mojego posiłku
Zawstydzona czułam przez chwilę jego wzrok mierzący moje ciało. Uśmiechnęła się pod nosem w głowie ciągle słysząc jego słowa. Zakochałam się..zakochałam się w tym cudownym chłopaku. Nie potrafię się okłamywać. Zakochałam się.

Przyznaje się, że jadłam sushi, ale normalnie, nie pałeczkami
bo nie umiem, więc tez nie wiedziałam jak to wytłumaczyć :D
hahah opis wywnioskowałam ze zdjęcia, na serio :D
Jest kolejny imagin :)
Cieszę się, że pod poprzednim ponownie zwiększyła się liczba komentarzy.
Liczę na jeszcze więcej bo bez nich nie mam ochoty tutaj pisać.
Kocham Was! <3 
~Jannet;)

14 komentarzy:

  1. Super ! Planujesz kolejną część ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hoho super, czytałam go z wielkim bananem na twarzy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! genialne :D naprawdę super
    planujesz napisać może 2 część??? byłoby fajnie :D
    Mrs.Horan

    OdpowiedzUsuń
  4. Awww taki słodki imagin wiem jestem dziwna :D
    Genialny

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest świetne! :**
    Uwielbiam sushi, a gdybym mogła je zjeść razem z Zaynem to już w ogóle bym chyba odpłynęła do innego świata! *.*
    Naprawdę super imagin! :-)
    Czekam na kolejne opowiadanka! :**
    Weny! ;)

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny :) B.

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha,super. ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Next!!!!!!! Kiedy bd next?? :* :* <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń