Piosenka :)
Wreszcie w Londynie. Kocham to miasto, czuję się tutaj jak w domu, ale nie tylko dlatego. To właśnie tutaj w spokoju mogę spacerować po mieście. Oczywiście, znajdą się fanki, które poproszą o autograf, zdjęcie, ale nie jest to tak męczące jak w Ameryce. Tam w ogóle nie mają do nas szacunku,wyjdź na zewnątrz a poczujesz się jak w centrum gotowanego tłumu, który tylko czeka na twój ruch. To męczące i wkurzające.
Powoli przeglądałem interesujące mnie koszulki wiszące między milionami wieszaków. Za duża, za mała, za kolorowa, zbyt czarna nie mogłem znaleźć odpowiedniej dla siebie. Zdenerwowany kupiłem pierwszą lepszą w dobrym rozmiarze kierując się ku wyjściu. Nienawidzę galerii handlowych. Zawsze trzeba przejść długie korytarze aby dostać się na zewnątrz.
-Musisz iść tam-usłyszałem męski, wkurzający jak zawsze w wolne dni głos
-Wiem-cicho przez zaciśnięte zęby wydałem głos.
Czy ochroniarze muszą być zawsze niedaleko nas? Nawet w dni wolne? Potrzebuję spokoju!
Gnałem po zimnej podłodze, mając nadzieję, że go zgubię, że zniknie z moich oczu, ale kiedy ja przyspieszałem kroku on robił to samo,to wkurzające! Każda rzecz, osoba była przelotna dla spojrzenia,jednak to dziewczyna z okularami, siedząca na ławce z nogami podkulonymi pod brodę przykuła uwagę.Drobne, kruche ciało delikatnie siedziało na twardych deskach.Dziwna tajemniczość. Ona mnie przyciągnęła. Mocny ucisk serca poruszył nogi, kierując mnie bliżej załamanej dziewczyny.
-Wszystko w porządku?-zapytałem niepewnie próbując dotknąć ramienia lecz się wymsknęła jakby moja dłoń chciała ją poparzyć-Na pewno wszystko gra?-jej zachowanie zaczęło mnie martwić
-Musimy iść-odezwał się mężczyzna
-Zostaw!-odrzuciłem jego rękę nadal wpatrzony w dziewczynę
Przeciwsłoneczne okulary przeszkadzały w bezpośrednim kontakcie.Powolnym ruchem, z przyspieszonym oddechem pragnąłem chwycić okulary, lecz odrzuciła moją rękę tak szybko jak ja zrobiłem to ochroniarzowi. Podniosła wzrok.
-Przepraszam, nie chciałem cię zdenerwować-przerażona mina dziewczyny jeszcze bardziej dodała jej tajemniczości-Jestem Niall-spokojnym głosem chciałem ją uspokoić, zauważyłem jak jej ciało drży ze strachu-Mam nadzieję, że nie obradzisz się jak usiądę obok ciebie-uśmiechem łagodziłem sytuację
-Musimy iść-ponownie męski głos poruszył nerwy
-Zamknij się!-uniosłem się nie zważając na to, że przestraszyłem dziewczynę-Przepraszam, nie chciałem-poczucie winy które się we mnie zrodziło widząc jej przerażoną postawę zżerało mnie od środka
Wystawiłem rękę w jej kierunku. Mając przyjazne intencję nie spodziewałem się jej ruchu kiedy pospiesznie wstała.Wystraszyłem się szybko analizując co zrobiłem źle.Kto normalny boi się dotyku?
-Spokojnie, spokojnie, usiądź, nic ci nie zrobię-rozłożyłem ręce dając znak przyjaznych zamiarów
Niepewnie usiadła na kraju ławki. Nie chcąc stracić z nią kontaktu zacząłem mówić.
'Oczami |T.I|'
Pragnęłam aby się oddalił, żeby zostawił mnie w spokoju. Ale jego nachalność dawała za wygraną.
-Wiesz zazdroszczę ci. Taki spokój, wolność. Ja co chwile mam zabiegany dzień. Codziennie mnie ktoś śledzi, zeby tylko dostać autograf, albo zrobić sobie zdjęcie-krew w żyłach aż buzowała uświadamiając sobie, że użala się nad pięknym życiem-Tak szczerze to chyba zamieniłbym się z każdym normalnym człowiekiem bo na pewno ma lepsze życie ode mnie-każde następne słowo denerwowało coraz bardziej, ciało nie potrafiło wytrzymać zbyt dużej dawki wściekłości- Nawet w tej chwili zamieniłbym się z tobą.
-Zamknij się!-nie wytrzymałam, krzyknęłam podnosząc się z miejsca
-Powiedziałem coś źle?-zapytał zaniepokojony
-Nie wiesz jakie jest moje życie..użalasz się nad sobą.Oddałabym wszystko aby być na twoim miejscu,a ty jeszcze narzekasz?!-patrzyłam w jego wystraszone oczy ze łzami choć on ich nie widział i za to byłam sobie wdzięczna
'Oczami Niall'a'
Otworzyłem szerzej oczy. Jej zachowanie..tak szybko się zmieniło. Parę moich słów a z wystraszonej dziewczyny zamieniła się w groźną kobietę. Nie ukrywam, że zacząłem się bać, nie wiedząc zupełnie co dalej robić. Stała odwrócona plecami. Czekałem na jej ruch. Zdruzgotane, malutkie ciało nie przestawało drżeć.
-Ja nie ch..-przerwała mi gwałtownym obróceniem się i ściągnięciem okularów
-Widzisz to? Widzisz?!-krzyczała a ja zagłębiłem wzrok w siniaku pod okiem ma który wskazała palcem
Zaczerwienione oko, okropnie wyglądająca ciemna plama. Czas się zatrzymał, a ja nie potrafiłem oderwać wzorku. Kto mógł zrobić jej coś takiego? Czułem jak ciało zaczyna wypełniać złość na sprawce tego czynu, ale i żal, ból, który musiała odczuć dziewczyna podczas ataku.
-Dostałam to od własnej matki, której po 4 latach przyznałam się,że jej mąż, a mój ojciec mnie molestuje..!-krzyczała a ja nie mogłem odnaleźć się z tej sytuacji-Dalej chciałbyś być na moim miejscu?-wypełniające się, przerażone oczy łzami wyrwały mnie z hipnozy
-J-j-j-ja nie wiedziałem-wydukałem próbując się otrząsnąć
Oczy ciągle obserwowały każdy jej ruch. Bezsilne ciało, z którego potok łez nie potrafił się zatrzymać usiadło na ławce. Kompletna niewiedza..zamieszanie, hałas, mętlik właśnie tak mogłem opisać moje myśli. Jedynym rozwiązaniem było zaskoczenie, zaskoczenie aby ją przytulić z całych sił. Tak właśnie zrobiłem. Wyrywała się, bała się mnie. Każdy mężczyzna był dla niej wrogiem.Mój dotyk był dla niej męczarnią, nie do zniesienia katorgą. Strach zwyciężył, napiętnowął w niej siłę którą bez problemu wyswobodziła się z mojego uścisku uciekajac od mojej osoby.
Do tej pory nie potrafię sobie wybaczyć, że pozwoliłem jej uciec. Tak bardzo chciałem jej pomóc. A ten uścisk, jeszcze nigdy się tak nie czułem. Były to tylko sekundy, ale ja wiem, że w tym czasie trzymałem w ramionach największy skarb na ziemi.
Wiem..imagin jest beznadziejny,
ale pisałam o bólem głowy
i jakoś tak normalnie nie myślałam..
mam nadzieję, że mi wybaczycie ♥
Pięknie w sumie to licze na dalsze części tego imagina :)
OdpowiedzUsuńPopieram. :)
UsuńJest świetny. *.*
Tak tak dawajcie kontynuacje :D
UsuńDruga część.... nie ma opcji żeby jej nie było :)
Usuńzrób drugą cześć jest świetny
OdpowiedzUsuńtak! kolejna część
UsuńDawno tu nie zaglądałam. Nawet o bólu głowy był świetny.
OdpowiedzUsuńnastępna część
OdpowiedzUsuńświetny imagin ;) zgodnie z przedmówcami: też liczę na kolejną część :)
OdpowiedzUsuńgenialny...(chociaż to tak za mało XD )liczę na kolejną część :)
OdpowiedzUsuńbeznadziejny?! dziewczyno za każdym razem piszesz genialnie! ;) cały czas czekam, aż wstawisz coś nowego!
OdpowiedzUsuńGenialny! Ja też próbuje pisać,ale na razie muszę bardziej ćwiczyć,żby moje opowiadanie były chociaż trochę takie jak twoje. Piękny.
OdpowiedzUsuńZajebisty <3
OdpowiedzUsuńBeznadziejny?! Beznadziejny?! Był wspaniały!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBłagam cię napisz kolejną część! PROSZĘ....
:CC Smutneee :CC Czekam na kolejnego imagina ;*
OdpowiedzUsuńMeggggaaa!
OdpowiedzUsuńPisz kolejną część dziewczyno ;****
Kocham tego bloga xx
Zapraszam przy okazji;
http://najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com/
mi sie podoba *-* taaki tajemniczy ... ale szkoda ze sie tak skonczyl ;)
OdpowiedzUsuńZuzik
uwielbiam twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńImagin świetny!!!
Sory za spama ale zapraszam do mnie :
http://starts-with-a-drea.blogspot.com/
dopiero zaczynam więc zapraszam gorąco:)