Zapatrzona w gwiazdy świecące swoim blaskiem, czułam jak uśmiech poszerza się na mojej twarzy. Ciemne niebo podkreślało ciszę i spokój panujący wokół.Moje serce radowało się tą atmosferą, której mi brakowało od kilku dni. Czułam, że właśnie teraz wszystko jest na swoim miejscu, że w tej chwili czuję się w pełni szczęśliwa,a serce wybija regularny rytm podtrzymując odpowiednie zachowanie i radość.Wygodne miejsce na tarasie z widokiem na rozciągające się, utulone do snu miasto, które za dnia tętniące życiem hałasuje unosząc swoje krzyki w powietrze. W nocy to miejsce wyglądało zupełnie inaczej, właśnie tak wole. Uwielbiam je podziwiać. A jeszcze ten doskonały humor mi dzisiaj dopisujący. Lepszego wieczoru nie mogłam sobie wymarzyć.
Delikatny materiał podwyższył temperaturę lekko chłodnych ramion.
-Nie jest Ci zimno?-usłyszałam ten zachrypnięty głos, który zawsze doprowadza mnie do szaleństwa
-Nie. Ale wolałabym, żebyś to ty był przy mnie-odezwałam się widząc jego uśmiechniętą twarz
Nie czekając długo moje spragnione ciało znalazło się w objęciach tego jedynego, za którym tak bardzo tęskniłam.
Jego zapach perfum kojący drogi oddechowe, bicie serca, w które uwielbiałam się wsłuchiwać w kompletnej ciszy.Ciepło które mi dawał przy przytulania. Uwielbiałam to, mogłabym tkwić w takiej chwili wieczność. Właśnie tak mogłabym umrzeć.
-Tęskniłem za tobą-jego uścisk na sekundę powiększył się w siłę, aby po chwili mnie uwolnić
-Ja za Tobą też. Nie mogłam doczekać się tego dnia-podniosłam głowę, aby powiedzieć to zagłębiając się w zielonych oczach kryjących przenikliwą głębię z której nie chce się wydostać.
Nasze najszczersze uśmiechy wymieniły się zachwyceniem,a po chwili gorące usta połączyły się w jedność. Wzajemne smaki się mieszały dając rozkosz promieniujacą na całe ciało. Duże usta z namiętnością oddawały się przyjemności, której brakowało nam od pewnego czasu. Te ciągłe trasy Harry'ego wykańczały nas, a miłość usychała nie mając swojej drugiej połówki przy boku.Serce z każdym dniem tęskniło coraz bardziej..usychało bez dawki namiętności drugiej osoby,tej jedynej osoby bez której nie wyobrażamy sobie życia.
-Cieszę się, że Cię mam-oderwaliśmy się od siebie nie puszczając z uścisków
Głos Harry'ego poniósł się razem z wiatrem.Zawzięte jego spojrzenie penetrujące mnie od środka, ta gorąca fala którą we mnie wzbudził przepłynęła od stóp do głów lecz nasze oczy nie mogły się od siebie oderwać.
-Pamiętasz jak pierwszego dnia jak zostaliśmy parą siedzieliśmy u ciebie a balkonie wpatrując się w gwiazdy?-zapytałam układając się na torsie chłopaka
-Pamiętam-odpowiedział krótko, ale z uczuciem
-A co wtedy sobie mówiliśmy?-zapytałam czując jak jego palce bawią się moimi włosami, a delikatne opuszki palców ocierają moją skórę sprawiając mi ogromna przyjemność.
-Że jak będziemy straci to będziemy tak robić, wspominać stare czasy-jego łagodny głos ukajał serce
-A wiesz, że teraz właśnie to robimy?-zaśmiałam się zerkając na niego
-Czyli my już jesteśmy starzy?-udał przerażonego na co wybuchłam śmiechem-Kocham jak się uśmiechasz.
Umie sprawić, ze czuję się wyjątkowo.Każde jego słowo do którego dołożył zalotne spojrzenie odsuwało mnie od rzeczywistości. Romantyczność unosząca się nad nami nie potrafiła wytrzymać napięcia rodzącego się między nami.Na twarzy pojawiły się lekkie rumieńce, które rozpalał ogień serca. Rozpala je swoim ciałem,czułością, która rodzi się w nim, a raczej pogłębia się będąc w pobliżu. Wiele osób pomyśli..to jest gwiazda..nie ma za grosz romantyczności, a wszystko co robi przepełnione jest wartością pieniądza, bo właśnie tego mu nie brakuje.To kłamstwo! Nasz związek opiera się na ogromnym uczuciu, romantycznością którą się obdarzamy. Nie ważne jest dla mnie kim jest Harry, cenię go za charakter w którym się zakochałam. Nigdy z niego nie zrezygnuję.Uwielbiam nasze samotne chwile w której możemy skupić się tylko na sobie, wyznać swoje prawdziwe uczucia. Razem się smucimy, wspieramy, śmiejemy do bólu. Nasze uczucia nawet w jednej chwili nie były udawane, a ukrywanie się nie jest dobrym pomysłem. Pragnę mieć go przy sobie w każdej chwili mojego życia, całować niezależnie od chwili, przytulać nie ważne gdzie się znajdujemy.
Zapatrzeni w gwiazdy czułam jak szczęście ogarnia mnie całą. Palce splecione w jedną całość. Nogi skrzyżowane. Spojrzenia nie mogące się od siebie oderwać. W zupełnej ciszy, zagłębiając się w źrenice odnajdywaliśmy siebie. Wspaniałe uczucie.
-Pamiętasz co jeszcze obiecaliśmy sobie tamtego dnia?-zapytał powoli i delikatnie zakładając mój kosmyk włosów za ucho, tylko na chwile oderwał się od ciemnych oczu
-Co takiego?-zapytałam ciekawa zauroczona jego widokiem
-Że nasza miłość będzie wieczna. Pamiętasz?
-Tak-odpowiedziałam rozpływając się zamykając oczy pod dotykiem rozłożonej dłoni na moim policzku
-Dalej dotrzymujesz tej obietnicy?-podnosząc mój podbródek zmusił mnie do zajrzenia w jego iskrzące oczy
-Zawsze i wszędzie-potwierdziłam z uczuciem, aby moje słowa zapieczętowały to, aby żadna wątpliwości nie wkradała się do jego myśli-A ty? Dalej mnie kochasz?-zapytałam nie widząc uśmiechu na twarzy Harry'ego na odpowiedź
-Zawsze i wszędzie-jego dołeczki w policzkach ucieszyły moje oczy
Ręka prowadzona przez niego na szyję, chciała wygiąć moje ciało w łuk, ale silny ucisk i przysunięcie do niego nie pozwoliło na ten ruch. Namiętność pod romantycznym pocałunkiem stała się naszym potwierdzeniem,pieczęcią, której nikt, ani nic nie może zniszczyć. Nasza miłość jest zbyt głęboka, aby błahostka ją rozwiała. Nasz związek jest najpiękniejszą rzeczą która mi się przytrafiła.To on rozświetla każdy mój dzień. Z nadzieją otwieram każdego ranka oczy, że go zobaczę, powiem, że kocham i tak będzie do końca życia, które spędzimy razem w swoich ramionach, które zawsze są dla nas oparciem niezależnie jak trudna sytuacja nas otacza. Razem potrafimy pokonać wszystko, ponieważ kieruje nami najsilniejsze uczucie na ziemi, zwane miłością.
Mam nadzieję, że się spodoba, bo starałam się
żeby był trochę inny od tych co ostatnio pisałam :)
Rany!!! Cudowne! Serio skąd bierzesz pomysły na takie imaginy?
OdpowiedzUsuńCudny, piękny, genialny imagin♥♥♥
OdpowiedzUsuńA teraz może coś z Liam'em i Louis'em? Dawno ich nie było.
*_________________* boski
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńJest śliczny !!! ♥ Kocham Cię ! :*
OdpowiedzUsuńSuper!! ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ; ***
AAA *_* Cudowny! Taki słodki, romantyczny! Bóstwo! ;** Przez cały sie uśmiechałam... Jakoś mi tak lepiej na sercu teraz, tak przyjemniee ;** Dziękuję xoxo
OdpowiedzUsuńDaria xx
Piękny *.* Czekam na następny, piszesz świetnie :3
OdpowiedzUsuńZnów był piękny *-* Uwielbiam jak piszesz właśnie tak ;3 Uśmiech nie schodził mi z twarzy przez cały czas ♥ xx
OdpowiedzUsuńCudowny, taki romantyczny kocham/ natalia
OdpowiedzUsuńsuper *.*
OdpowiedzUsuńcudowny ! taki awww *_*
OdpowiedzUsuńAwww cudowne, takie romantyczne <3 jak ty świetnie piszesz, używasz takich trudnych słow, znajdujesz takie piękne porównania, piszesz naprawde na wysokim poziomie. Masa talent do tego. Pisz dalej. Mała prośba, czy kolejny imagin mógłby być o lou?
OdpowiedzUsuńCudny ♥
OdpowiedzUsuńohhh cudowny *___*
OdpowiedzUsuńzgon - upadłam i nie wstaję.
Chcę więcej <3
onlyyouharrystyles.blogspot.com
taki romantyczny *-----*
OdpowiedzUsuńKOCHAM <3
Zzx
taki romantyczny *-----*
OdpowiedzUsuńKOCHAM <3
Zzx
uwielbiam twoje imaginy! <'3 zapewne nie dorastam tobie do piet, ale i tak zapraszam do czytania mojego :))) http://bytheblinkoftheeye.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńxx Lexie
Super! Z resztą jak wszystkie Twoje imaginy! Kocham je! A Ty masz niesamowity talent! Uwielbiam Twoje imaginy, są świetne! Pisz dalej <333
OdpowiedzUsuńPs. Mogłabyś zajrzeć do mnie i ewentualnie skomentować? Ale tak szczerze, bo masz talent, i chcę wiedzieć, czy dużo błędów popełniam, a Ty się na tym znasz, sądząc po Twoich imaginach.
http://koszmarpowraca.blogspot.com - Koszmar minionego lata...
10 przyjaciół; Harry, Louis, Liam, Zayn, Niall, Eleanor, Perrie, Danielle, Victoria i Ella wracają samochodem z wakacji. Niestety pogoda im nie sprzyja, przez co nie zauważają i potrącają dziewczynę, a ona ginie. Zakopują ją. Nie wiedzą, jakie to będzie ciągnęło za sobą konsekwencje. Rok po jej śmierci, w dniu rocznicy, dostają sms'a:
"Wiem, co zrobiliście minionego lata. Teraz za to zapłacicie. Walczcie o swoje życie. Każdy błąd może być waszym ostatnim...
Życzę miłej przyszłej śmierci, Wasza Zguba"
Na początku uważają, że to są tylko żarty, ale seria pewnych zdarzeń uświadamia im, że się mylą. Od teraz zaczyna się walka o przetrwanie...
To nie jest kolejne opowiadanie o super gwiazdach. To jest opowiadania o nastolatkach, którzy wpędzili się w poważne kłopoty...
Zapraszam, xx
Nie mogę .. Kocham twoje imaginy .. Są cudowne, staram się czytać wszystkie jak mi starcza czasu .. Jestem od nich uzależniona < 33
OdpowiedzUsuńWow
OdpowiedzUsuń