-I wtedy trzeba pomnożyć przez dwa i wyjdzie odpowiedni wynik-lekcja matematyki ciągnęła się niezmiernie, choć do przerwy a tym samym wolności dzieliło mnie 10 minut dla mnie była to wieczność
Słońce dostające się do znudzonej klasy, które przez szybę dostarczały przyjemnego ciepła. Śpiew ptaków które piękne podkreślały aurę słonecznego dnia, dawały uśmiech na zmęczonej, pragnącej odpoczynku twarzy.Oczy wbijały się w ładny widok pagórków na oknem, tętniącego życiem miasta, w którym za parę chwil się znajdę. Białe chmury, które pokrywały błękitne niebo sprawił ciepłe uczucie mnie ogarniające. Weekend to najlepszy czas w tygodniu, jednak po mimo tego, że bardzo go pragnęłam w jakimś stopniu ranił moje serce. Piękne, wiosenne dni, piątek wieczór a ja spędzę go samotnie. Bez tego wymarzonego chłopaka który pomimo obecności w moim sercu ciągle był daleko.Taka jest cena chodzenia z chłopakiem, który mając talent podróżuje po całym świecie.Uświadamiając sobie, że kolejne tygodnie spędzę bez niego nawet dzwonek informujący o wolnym dniu mnie nie uszczęśliwił.Uśmiech w jednej chwili zniknął z twarzy. Zrezygnowana wyszłam z klasy, ubrałam się i nie mogąc zapomnieć o Louis'ie wyszłam na zewnątrz.Wzrok wbiłam w czubki butów widząc dobrze, że ten weekend nie będzie należał do najlepszych.
Powolne stawiane kroki nie chciały oddalić mnie od murów szkoły. Zbliżając się do bramy nie patrząc przed siebie wpadłam na osobę, które stała tyłem.
-Oj przepraszam, nie chciałam-powiedziałam odruchowo poprawiając grzywkę i ponosząc smutny wzrok
-Nie to ja..-jego głos się załamał kiedy spojrzenia się spotkały
Ciało ogarnęła niesamowita błogość, choć ta chwila wyobrażała się nierealna.
-Louis?-dopytałam się z uśmiechem nie wierząc, ze najprzystojniejszy chłopak, zdobywca mojego serca stoi przede mną
-O matko..Louis Tomlinson One Direction gdzie?-udawał typową fankę ekscytując się i rozglądając się dookoła
-Debil-zaśmiałam się uderzając go w ramię będąc pewna, że to właśnie on
-Nie przywitasz się ze mną?-udał smutnego rozkładając ręce
-No nie wiem! Najpierw muszę się przywitać z członkiem zespołu One Direction!-krzyknęłam nie mogąc powstrzymać się od śmiechu
-Tęskniłem za twoimi wygłupami-przytulił mnie mocno sprawiając niewyobrażalna radość, uskrzydlił moje serce, sprawił, że czułam się najszczęśliwszą dziewczyna na świecie
-Louis nie mogę oddychać-wymamrotałam z jego podkoszulka
-To dlatego, że tak bardzo cie kocham-odsunął mnie od siebie zagłębiając się w moich oczach rozbudzając motylki w brzuchu
-Aww słodki jesteś-powiedziałam zachwycając się jego uśmiechem za którym tak tęskniłam
Krótki, ale za to słodki całus złożyłam na jego rozpalonych ustach.
-Nie widzieliśmy się tyle czasu. To za mało-udał zawiedzionego czekając na zachłanniejszy pocałunek
Jego smutne oczy, które wpatrywały się we mnie błagalnym wzorkiem, potrafiły złamać mnie, ale tym samym rozśmieszyć.Szybkim ruchem złączyłam nasze usta, pragnąc poczuć jego smak, to ciepło które na mnie przepływa podczas naszej bliskości. Języki jak zawsze na powitanie idealnie się dopasowywały, rozkoszując się swoja obecnością.
-Czemu mi nie powiedziałeś, że przyjeżdżasz?-zapytałam niechętnie odrywając się od smacznych warg
-Chciałem zrobić ci niespodziankę-zerknął na moją rękę, którą po chwili splótł ze swoimi palcami jako oznaka naszej miłości,ale także bliskości
-Idziemy?-zapytałam uświadamiając sobie, że nadal stoimy na placu szkolnym
-Oczywiście-uśmiechnął się ściskając mocniej moja dłoń
Podążyliśmy w jednym kierunku. Uśmiech nie schodził z twarzy, a serce nie dowierzało w tak piękną, niespodziewaną chwile. Nasze spojrzenia co chwilę się spotykały wymieniając głębokim uczuciem.Mocne słońce odzwierciedlało moje wnętrze, które rozświetlał Tommo swoja obecnością i poczuciem humoru, którego nigdy mu nie brakowało. Poprawiłam plecach, który swoja ciężkością przyprawił o kłopot.
-Daj to-odezwał się chwytając za ucho plecaka
-Nie trzeba. Dam sobie radę-uśmiechnęłam się aby go w tym upewnić
-Właśnie, że nie. Nie pozwolę, żeby moja kobieta się przemęczała-ściągnął rzecz z książkami z moich pleców zakładając na swoje
-Głupio wyglądasz-zaśmiałam się widząc jak paru oczu niektórych spotykanych osób były skierowane na chłopaka
-Nie ważne, jeśli dostane od ciebie buziaka, mogę nawet ubrać spódnicę.
-Wtedy to nawet bym się z tobą nie pokazała-zaśmiałam się wyobrażając sobie chłopaka w takim ubraniu
-Ale buziaka i tak bym dostał?-zapytał zatrzymując się, a tym samym obracając się w moją stronę otaczając swoimi rękami moje biodra
-No nie wiem-uśmiechnęłam się
-A teraz dostanę?-zerknął na moje wargi po czym oblizał swoje własne
-No nie wiem-ponownie udałam obojętną, choć serce chciało wyskoczyć mi na zewnątrz
-Ładnie dzisiaj wyglądasz-powiedział będąc pewny, że ulegnę
-No nie wiem.
-Niosę za ciebie plecak.
-No nie wiem.
-Uwielbiam spędzać z toba czas.
-No nie wiem.
-Tęskniłem za tobą.
-No nie wiem-choć chciało mi się śmiać, dalej udawałam
-Kocham Cię-zbliżył się z szerokim uśmiechem
-Udało ci się-zaśmiałam się przybliżając się na tyle, aby złączyć się w pocałunku
-Jeśli będziesz cały weekend taki to będzie mój najcudowniejszy czas.
-Czyli wychodzi na to, że na długo zapamiętasz ten weekend-uśmiechnął się a ja utonęłam w jego ramionach uświadamiając sobie jak bardzo kocham Louis'a.
Nawet nie wiecie jak bardzo mnie radujecie widząc
więcej komentarzy jak zwykle<3
Każde słowa przez was napisane sprawia mi uśmiech♥
Dziękuję wam za to ♥
awww... jaki słoooodki *___* kocham, no po prostu kocham! ♥
OdpowiedzUsuńCudowny, taki romantyczny :D ale...
OdpowiedzUsuńKiedy pojawi się jakiś taki mega smutny. Taki przy którym będę wylewała litry łez?
Nie mogę się już doczekać takiego smutnego imagina :)
Pozdrawiam. <3
o jejku jaki słodki <3 uwielbiam takie imaginy poprawiają mi humor ;d a szczególnie gdy są tak świetnie napisane jak twoje <3 xx
OdpowiedzUsuńkocham to i ciebie
OdpowiedzUsuńNo nie wiem xd hhahahha bokii ;*
OdpowiedzUsuńkochany Lułłii . <3
czekam na nowy ;d
Zzx
Śliczny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na następne : ***
Pozdrawiam ;-)
Słodki <3
OdpowiedzUsuńSłodki <3
OdpowiedzUsuńbaaaaaaaaaaardzo słodki imagin! :)
OdpowiedzUsuńOoo jaki romantyczny <3 też chce takiego chłopaka ^^
OdpowiedzUsuńAww! Jaki piękny! Jej aż nie mogę przestać się uśmiechać!
OdpowiedzUsuńcudne<3
OdpowiedzUsuńCudowne, Kochane i Świetne jak zwykle!:)
OdpowiedzUsuńkocham i podziwiam
Madzika <333
super, jest taki romantyczny <3
OdpowiedzUsuńOh jaaki słoodki, normalnie rzygaam tęczą <3
OdpowiedzUsuńBoże Boże Boże ♥.♥ też chce takiego chłopaka :D Imagin cudowny ♡
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥ Cudny imagin <33333 Taki romantyczny, zabawny i słodki :-) ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń^^<3 No nie wiem. No nie wiem. No nie wiem. No nie wiem.^^ Świetne. KOCHAM.
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tylko wkurzało mnie to : "No nie wiem " :P.
OdpowiedzUsuńMega! A to "No nie wiem" było słodkie...:** Cudowne
OdpowiedzUsuńsuper imagin
OdpowiedzUsuńŚWIETNY :* czekam .. C:
OdpowiedzUsuń