Strony

piątek, 28 grudnia 2012

One dream (3)

Piosenka :)

Gorzkie, zimne łzy spływały po zmrożonym policzku.Chęć oddania się pod ostrze żyletki rosła w siłę, a każda sekunda powiększała pragnienie.Głośne huki fajerwerków dochodziły do uszu lecz były niesłyszalne, zagłuszał to mętlik w głowie.Kolorowe światełka pojawiające się na ciemnym niebie rozświetlały drogę prowadzącą do domu .Czas jak nigdy dłużył się niezmiernie choć myśli odciągnięte były od odliczania minut.Mroźne powietrze chłodziło rozgrzane ciało, którego źródłem była wściekłość i oddanie się w końcu przyjemności, który inny nazywają bólem.Tak bardzo chciałam dostać się do domu i w ciszy chwycił ostrze w dłoń, nakreślić na ręce kreskę i odpłynąć w Krainę zapomnienia.
'Oczami Harry'ego'
-Nic ci nie jest?-usłyszałem znajomy głos kumpla

-Gdzie ona jest?-od razu odezwałem się odzyskując świadomość chwili i zaistniałej sytuacji
-Wyszła już.
Xapominając o okropnym bólu, który mi zadała wybrałem się za jej tropem. Dopiero teraz rozum dostał dawkę tlenu, który uświadomił mi moje zachowanie. Teraz bardziej pragnąłem ją przeprosić nie będąc świadom słów które skierowałem do niewinnej dziewczyny. Emocje górowały to one mna kierowały. To wszystko mnie przerosło.Przez te cholerne emocje żałuję każdego słowa, żałuję, że ją zraniłem. Co ja w ogóle chciałem tym osiągnąć? Poprzez kłótnię wzbudzić u niej poczucie winy? Przez krzyki zapomni o żyletce i odciągnie ją od żył? Debil!
Wzrok odnalazł ją dzięki jasnym światłą na niebie. Odległość nas dzieląca była zbyt daleka aby usłyszała mój głos, a zbliżenie się do niej nawet zbierając całą szybkość było znikome. Ale nie poddawałem się.Teraz muszę ją zobaczyć i poprosić..poprosić..o co ja ją poproszę? Żeby dała sobie spokój? Tak! właśnie o to. Może jest to nie możliwe, ale nie będę tracić nadziei w Końcu tak piękna dziewczyna nie może się okaleczać.Stop! Nie mogę się o niej rozmarzać choć bardzo łatwo mi to przychodzi.
Trzaskając drzwiami weszła do domu.Bez chwili wahania zdecydowałem się na ten sam ruch.Moja obecność oraz gwałtowne ruchy nie zainteresowały nikogo. Po mieszkaniu niósł się krzyk i przeraźliwy hałas, który mocno dochodził do moich uszu. Mojej osoby nikt nie zauważył, nie przykułem żadnej uwagi, ale z drugiej strony to i lepiej.Szybko niezauważalny skierowałem się do góry i za głosem trzaskających drzwi udałem się do pokoju nastolatki.Bijąca cisza z jej pokoju zaniepokoiła mnie.Spokojnie, nie gwałtownie z szybszym biciem serca wcisnąłem klamkę w dół.
-Nie! Zostaw to!-krzyknąłem od razu jak oczom ukazała się zapłakana dziewczyna trzymająca jej 'zabójcę' w rękach
-Zostaw mnie!-odezwała się obracając się tyłem do mnie przystawiając żyletkę do żył
-Nie możesz kolejny raz!-krzyknąłem nie dokańczając bo znalazłem się obok niej
I wtedy zobaczyłem jej rękę.Czas stanął w miejscu, a ja nie mogłem uwierzyć w obraz, który podziwiałem. a raczej nie mogłem oderwać wzroku, choć tak bardzo tego chciałem. Niecodzienny widok przyprawił mnie o mdłości, ale nawet tak nieprzyjemne uczucie nie mogło odciągnąć mnie od tego widoku.
-Co?! Nigdy nie widziałeś dziewczyny, która się tnie?!-zakpiła, ale jej głos nawet nie przykuł mojej uwagi
Widziałem rękę, której całe przedramie przepełnione było czerwonymi kreskami na którym brakowało miejsca na kolejne rany.Jednak dla niej to nie było problemem. Nakreślała kolejne które dawały jej radość.
Nie mogłem tak tkwić i próbować zrozumieć jej toku rozumowania.Musiałem działać.
-I ciekawe gdzie tu wciśniesz kolejną kreskę?-zadrwiłem będąc pewny, że moja pewność siebie ją odciągnie od pocięcia się kolejny raz
-Chcesz zobaczyć?-spojrzała na mnie zaczerwionymi oczami przepełnionymi okropnym bólem
-Nie zrobisz tego przy mnie-powiedziałem drżącym głosem zdając sobie sprawę, że dziewczyna nie odpuści
-Sam tego chciałeś-odparła złością
Zanim się spostrzegłem gorąca krew zaczęłamspływać po jej palcach.Perfekcyjnie podcięła skórę nie robiąc sobie krzywdy, a jedynie uśmiech na twarzy.Jej zachowanie, jej oczy, zapatrzona w nią jakby była adrenaliną, narkotykiem który przytrzymuje jej życie.
-Dlaczego to robisz?-zapytałem jedynie z ciekawości
Uwiadomiłem sobie, że moje krzyki, rozmowy, prośby nie pomogą.
-Bo chce, to mnie uszczęśliwia-odpowiedziała nie odrywając od pocieszającej jej czerwonej krwi
-Chciałem cie przeprosić.Nie powinienem tego robić-próbowałem odciągnąć wzrok od jej nadgarstwa-Nie wiem co mi się stało. Jeszcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji-krew s,ływająca po jej nodze i zatrzymująca się na podłodze rozpraszała i obrzydzała mnie -Nie wiedziałem co robić, dalej nie wiem.
'Oczami [T.I]'
Każde jego następne słowo wypowiadał z głębszym uczuciem. Pierwszy raz czułam, że żałuję,że chce dla mnie dobrze, że nie namawia mnie do 'czynienia dobrze', ale że zwyczajnie chce przeprosić, uwierzyłam.

-To na prawdę było dziwne, nie zrozum mnie źle, po prostu nie zrozumiałem na początku dlaczego tak ładna dziewczyna musi okaleczać swoje ciało, aby poczuć się lepiej-słysząc te słowa spojrzałam na niego z podniesionymi kącikami ust
Zatapiając się w zielone oczy, poczułam ulgę, której jeszcze nigdy nie czułam, nawet zaznaczając rany na ciele.Serce po raz pierwszy cieszyło się widokiem chłopaka, którzy przed chwilą wyznać, że jestem piękna.Uśmiech którym mnie obdarował oczarował mnie.Wpatrzeni w siebie poczułam jak delikatnie ściskając zraniony nadgarstek zawija bandaż. Powolne ruchy dawały mi ukojenie i bezpieczeństwo. Ciepłe, ale zaraz wystraszone spojrzenie chciało mnie utulić i odciągnąć od bólu i pragnienia, które pomału zostało zaspokajane.
Na twarzach gościły promieniste uśmiechy a w jednej chwili, której daliśmy się ponieść, nasze usta znalazły się bardzo blisko siebie. Dałam mu kierować.To jego ruchy warunkowały moje zachowanie i dalsze czyny.Poczułam jak temperatura znacznie się podwyższa.
'Oczami Harry'ego'
Spojrzałem na jej czerwone usta, które aż prosiły się o pocałunek. Potrzebowałem tego. Chciałem jej posmakować. Sprawdzić, a raczej udowodnić, że nasze usta idealnie pasują do siebie.Nie chcąc ciągnąć stresującej mnie chwili postanowiłem działać, choć ciało było pełne niepewności. Mimo tego zdecydowałem się na ruch. Przybliżyłem usta muskając delikatnie jej wargi, które zaczęły drżeć pod wpływem dotyku. Wystraszony nie przerywałem zbliżenia, lecz pogłębiłem mocniej wbijając się w smaczne usta. Jej zimne ręce oplotły szyję chwytając za włosy co wzbudziło moje podniecenie.Przytuleni w siebie nie chcieliśmy przerwać wyjątkowej chwili..


Przepraszam, że wczoraj nic nie dodałam,
ale nie miałam weny ;c

23 komentarze:

  1. Boże boski <3 Kocham <333
    Dlaczego ja jestem uzalezniona od twojego bloga? :D
    zapraszam do mnie moze zajrzysz :)http://opwiadania1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. o jaaa to jest zajebisty imagin!!!!!!!
    czekam na kolejną część i zapraszam do siebie
    wegonnasticktogether1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne... Dlaczego ja tak kocham twojego bloga??? Wchodzę czasem po kilka razy dziennie i sprawdzam, czy czegoś nie napisałaś... :) Nie mogę się doczekać kolejnej części !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie dodałaś :P Supperrrr Kocham cie i twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny, jak zawsze zresztą :D .xx
    Zapraszam do siebie http://onedirection-imaginesx.blogspot.com/ :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski ;D
    Zdecydowanie mój ulubiony imagin ;)
    Czekam na kolejną część.

    Zapraszam do mnie:
    x1dforevernumber1x.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ja cię po prostu KOCHAM !!!!! <3 <3 <3 :**** <3 <3 <3
    B xx

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku jaki boski *_* aww kocham ! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ! Czekam na kolejną część :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest takie cudowne *______* Chcę już następną część ♥
    Dziewczyno ty masz ogromny talent! Oddaj mi go XD

    http://marzeniaopowiadanieo1d.blogspot.com/
    http://imaginyo1dinietylko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czemu ale popłakałam się na tym *_* Świetny jest!
    Zapraszam również do mnie!
    http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
    http://harrypottertujulia.blogspot.com/
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Zarąbisty *.*
    Chcę tak pisać !!
    Zapraszam do mnie ;) --> http://niallhoranandonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem czy tylko ja jestem taka nienormalna czy co, ale popłakałam się na tej części *___* A spróbuj się jeszcze kiedyś ze mną pokłócić o to, że nic nie stracę nie czytając twoich imaginów to...UGH ! Zarąbisty jest ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny blog naprawdę masz talent w pisaniu zapraszam na mojego bloga jest to dla mnei bardzo ważne :)
    http://wordsxhurt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. hej, na live-truth-love.blogspot.com pojawił się nowy rozdział z perspektywy Molly. dopiero zaczynamy, więc jeśli nas nie czytasz to serdecznie cię zapraszam, zaobserwuj, wyraź własną opinię, pozdrawiam - effy

    OdpowiedzUsuń
  16. błagam szybko dawaj następny <3

    OdpowiedzUsuń
  17. *__* proszę dodaj następną część jak najszybciej <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczności i zresztą ledwie powstrzumuje się od spamiku moim blogiem
    ,kocham te cuda <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie to piękne. Jeju no genialne, żałuję, że dopiero dziś przeczytałam. Jestem uzależnona od ciebie kochanie i Twojego bloga. Lots of love. xx ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Boski *_*
    Dodawaj szybko nexta ;*
    Pozdrawiam :D
    - Jula ♥

    OdpowiedzUsuń