Obudziłam się po meczącej nocy. Powieki były ciężkie, a oczy spuchnięte. Moje ciało oddało się w krainę snu na zaledwie 3 godziny.W głowie było mnóstwo wspomnień związanych z chłopakami.Te cudowne chwile spędzone razem, teraz są przeszłością, która jak mi się wydaję nie powróci. Sława, kariera, to główne przyczyny naszych zmian, w zachowaniu, wartościach, które są dla nas najważniejsze. Ja pozostałam zwykła dziewczyną, mieszkającą w Londynie, a chłopaki-jeden z najpopolarniejszych boysbandów na całym świecie. Jak maja pamiętać o przyajciółce, która jest szara nadzwyczajną kobietą? Teraz jestem im nie potrzebna, a jeszcze kilka miesięcy temu oddalibyśmy wszystko, aby tylko nie zniszczyli naszej przyjaźni..a teraz..sami ja niszczą.Chłopaki zacierają wszelkie możliwości naszego kontaktu.Od jakieś dwóch miesięcy nie mieliśmy ze soba kontaktu, gdyż ich pobyt w Ameryce nam to uniemożliwia. Te ciągłe wywiady, występy zaczynają mnie wykańczać. Oddałabym wszystko aby tylko było tak jak jeszcze nie dawno temu.
Podniosłam się niechętnie, wolnym krokiem zmierzyłam do łazienki, gdzie odbyłam niezbędne czynności.Makijaż zakrył moje śniade ślady pod oczami, które przepełnione były smutkiem. Zeszłam do kuchni, aby wypić gorącą kawę. Wchodząc do pomieszczenia moje oczy ujrzały kalendarz.
-To dzisiaj-powiedziałam do siebie uraniając krople łzy, która bezwładnie spłynęła po policzku
Dzisiaj ten wyjątkowy dzień w którym nasza 6 powinna świętować 3 rocznice znajomości. Powinniśmy być razem i radować się swoja obecnością.Uśmiechać się, śmiać się ze swoich żartów.Ale to nie jest możliwe. Nasze relacje znacznie się zmieniły, więc czy to dalej jest przyjaźń? Może tylko znajomość? A może w ogóle nas juz nie ma.To wszystko co nas łaczyło zostało zniszczone.
Uświadamiając sobie to z moich oczu wypłynęły pełne bólu łzy.Nigdy nie pomyślałam, ze będę płakać przez najlepszych przyjaciół, którzy są dla mnie całym światem.Ponownie smutek ogarnął mnie całą, a twarz nie promieniowała zadowoleniem.Wycierając mokre policzki nagrzałam wodę i zalałam nią kawę.Z ciepłym kubkiem w ręce przeszłam do salonu po drodze biorąc album ze zdjęciami.Usiadłam wygodnie na kanapie otwierając książkę. Moim oczom ukazała się pierwsza fotografia, która przedstawiała szóstkę szczęśliwych przyjaciół, na twarzy których gościł promieniujący uśmiech. Oczy wyrażały swoją radość.Ten obraz przywołał tyle pięknych dawnych chwil, które mimowolnie mnie wzruszyły. Te wszystkie sekrety, rozmowy, czasami aby poczuć dreszcze potajemne spotkania, to wszystko się skończyło? Nie ma szan na poprawienie tej sytuacji? Dlaczego?Czemu to wszystko się skończyło? Te pytania ciągle błądziły po mojej głowie, kiedy przewracałam kolejne strony z zdjęciami. Tyle wspomnień i żadne nie powróci?
Moje rozmyślania przerwał głos połączenia telefonu.Biorąc głęboki wdech, a tym samym odcinając się od wspomnień chwyciłam telefon.Przez lekko zamazany obraz dostrzegłam imię dzwoniącego.
-Niall?-zapytałam nie dowierzając
Mimowolnie uśmiechnęłam się na samą myśl o chłopaku.Moja radość w jednej chwili opanowała cała mnie, a w środku zrodziła się nadzieja na odbudowanie wszystkiego. Szybko nacisnęłam zielona słuchawkę.
-Halo?-zapytałam z uśmiechem nie mogąc doczekać się usłyszenia jego głosu
-Cześć kochana! Hej-usłyszałam chórek słodkich głosów chłopaków-Co tam u ciebie?-przedostał się z krzyków głos Niall'a
-Wszystko dobrze, a u was jak?-zapytałam nie mogąc opanować mojego zachwycenia i radości
-Też. Ej ciszej!-zaśmiałam się kiedy Niall krzyknął do chłopaków-Czemu się do nas nie odzywasz?
-Że ja?-oburzyłam się
-No tak.
-Przepraszam Cie bardzo, ale to wy się nie odzywacie. Przecież mówiliśmy, że to wy dzwonicie do mnie-podniosłam głos, kiedy ciśnienie znacznie się podniosło
-Ale czasami możesz zadzwonić-lekko zdenerwował się Louis
-I znowu wysłuchiwac od was,że przeszkadzam wam w wywiadzie, albo że macie koncert?!
-Nie zawsze je mamy-odezwał się Harry
-A skąd ja mam wiedzieć, kiedy wy akurat jesteście na scenie? Jestem jasnowidzem?!-krzyknęłam nie mogąc opanować swojej złości
-Przecież..-usłyszałam głos Zayn'a, ale mu przerwałam
-Nie chłopaki! Była umowa, że to wy dzwonicie do mnie, kiedy tylko macie czas, ale jak widać, w ogóle go nie macie, a raczej nie chcecie juz się ze mna przyjaźnić!-krzyczałam- Dziękuję bardzo, ze tak pięknie uszczęśliwiliście mnie w naszą rocznice, dziękuję!-powiedziałam sarkastycznie rozłączają się
'Oczami Niall'a'
-Ona ma racje-odezwałem się kiedy tylko połączenie zostało przerwane
-Ale że co?-odezwał się Harry
-To my mieliśmy się odzywać, sami tego chcieliśmy-wytłumaczyłem Loczkowi
-O jakiej rocznicy ona mówiła?-zapytał niepewnie Zayn
-Nie wiem-Louis się wtrącił
-Kurde chłopaki!-zabrał głos Liam, a wszyscy przenieśliśmy wzrok na niego-Przecież dzisiaj mija równo 3 lata odkad się znamy. Pamiętacie, że obiecaliśmy sobie, że rocznice naszej przyjaźni będziemy spędzać razem. Zawiedliśmy ją.
-Tęsknie za nią-powiedziałam zasmucony
-Ja też-powiedział równo Liam z Louis'em.
'Oczami [T.I]'
-Tak bardzo chce aby wrócili-powiedziałam chowając twarz w dłoniach
Ich telefon przyniósł mi jedynie rozczarowanie. Nie sądziłam, że tak bardzo zranią mnie ich słowa.
-Chce, zeby wszystko było tak jak dawniej-moje oczy zaczęły robić się mokre, a po chwili fala niepohamowanego płaczu spłynęłam po twarzy. Mój okropny stan psychiczny przerwał dzwonek do drzwi. Bezsilnie podniosłam się z kanapy pomału kierując się do drzwi.Pociągnęłam klamkę w doł i uchyliłam drzwi.
-Wszystkiego Najlepszego z okazji naszej rocznicy!-krzyknęli razem, a moje oczy zrobiły się większe
Zayn, Harry, Niall, Louis, Liam rzucili mi się na szyję, szczęśliwi jak nigdy dotąd. Na chwilę się zatrzymałam nie wiedząc co się dzieje. Nie mogłam uwierzyć, ze ich widze, słyszę i że własnie się przytulamy.
-Co wy tutaj robicie?-zapytałam zdziwiona, ale zarazem tryskająca radością
-Przepraszamy, wiemy, ze źle zrobiliśmy i że to nasza wina, ale nie chcemy aby nasza przyjaźń się rozpadła. Kochamy Cie!-wszyscy przytaknęli Niall'owi.
-Też was kocham-przytuliłam ich z całych sił uraniając krople z oczu
-Niech nasza przyjaźń trwa wiecznie-wypowiedzieliśmy równo nasza obietnicę.
Wiem, że ten imagin jest nierealny, ale z drugiej strony, przecież
właśnie na tym polegaja:)
A mam prośbę!
Osoby które w ostatnim czasie pisały do mnie na TT, o dedyka na imagina
proszę napiszcie jeszcze raz, bo nie zapisałam sobie. Tak wiem głupia jestem, ale prosze was o to.
Piszcie na TT, a jeśli chcecie tutaj, to podajcie nicki, ok?
Czekam na Was<3
No to o mnie chyba nie zapomnialas bo Ci spamuje xD
OdpowiedzUsuń@KasiaKanar xoxo
A tak do imagina ! Kurde , ... on jest o mnie ! Miałam takich przyjaciół ale nasza przyjaźń się rozpadła kilka miesięcy temu, a dzisiaj byłaby to nasza 2 rocznica ;( Ehh ...
Jest piękny
OdpowiedzUsuńPiekny imagin
OdpowiedzUsuńprosze cie zrobisz mi z Louisem prosze cie
martyna
daj imagin z Zaynem proszę . <3
OdpowiedzUsuńJest naprawde piekny <3
OdpowiedzUsuńMój nick na tt: @AgnesStylinson :3. *follow if you wanna :D* Nananan imagin taki słodki ;3
OdpowiedzUsuńZa 10 dni ( 21 listopad ) mam urodziny... Chciałabym w ten dzień żebyś dodała imagina z każdym z chłopców, ale jeśli chodzi o 'wątki miłosne' to głównym bohaterem niech będzie Harry. Bardzo podobają mi się twoje imaginy i czytam je na bieżąco... Ah, no i jeszcze lubię jak imagin jest smutny, gdzie nie gdzie zabawny i oczywiście z happy endem. Z góry bardzo Ci dziękuję i dobrze wiem że ten imagin będzie świetny , jak każdy który piszesz. ;) Życzę duużo weny :P ~ @HarrehVicNinja
OdpowiedzUsuń@hazza_hugs <3
OdpowiedzUsuńZajebiste , więcej takich - @Nat3472
OdpowiedzUsuńProsze o śmiesznego z każdym , ;3
mogła byś mi zadedykować następny imagin o Louisie
OdpowiedzUsuńCzy możesz napisać imagina dla Pauliny M. ? czyli dla mnie o wszystkich pliss i dzięki z góry .
OdpowiedzUsuńProooooooooszę ;* Napiszesz imagina dla Wiktorii z Harrym? Świetnie piszesz i czekam na więcej :D
OdpowiedzUsuń@Crrespy :D
OdpowiedzUsuńSuper :) Pięknie piszesz :)
OdpowiedzUsuńTen imagin podoba mi się najbardziej, bo jest taki inny ;D Czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńmy-independent-game.blogspot.com -- Zapraszam również do mnie ;>
Świetny :) Zapraszam na mojego bloga :) http://onedirectionismylive-poland.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkiedy pojawi się następny imagin ?
OdpowiedzUsuńZajebisty
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o dedykacje z Louisem (tylko nie smutny)
Mam na imię Klaudia
Genialny<3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie thevariousimagine1d.blogspot.com