Strony

wtorek, 15 maja 2012

Zayn;)

Siedziałaś w piękny, słoneczny dzień w parku.Czytałaś książkę i rozkoszowałaś się dniem. Naprzeciw ciebie siedział jakiś chłopak z dziewczyną.Był naprawdę przystojny.Włosy postawione na żelu, duże ciemne oczy no i super styl.Co jakiś czas zerkał na ciebie i się uśmiechał.Ty starałaś skupiać się na książce, bo czułaś jego wzrok na sobie.Czytając ksiażkę, kątem oka zobaczyłaś, że para się żegna.Ty tylko się poprawiłaś i czytałaś dalej.
Ktoś usiadł koło ciebie.
Ch:Piękny dziś mamy dzień.
T:Tak, to prawda-powiedziałaś patrząc w niebo
Nastała niezręczna cisza.Popatrzyłaś na chłopaka.To był ten przystojny z ławki naprzeciw.Na jego widok, uśmiech pojawił ci się na twarzy.Chłopak odwzajemnił to.
Ch:To co piękna? Co powiesz na kino?
T:Po pierwsze nie chodzę na randki z nieznajomymi-wstałaś-a po drugie masz dziewczyne, przed chwilą się z nią spotkałeś-powiedziałaś odchodząc
Chłopak podbiegł do ciebie i przez ramię powiedział.
Ch:Po pierwsze mam na imię Zayn, a po drugie, to była to moja kuzynka.To co kino aktualne?
T:Ja nadal Cię nie znam, zresztą ty mnie też-uśmiechałaś się
Z:To tak..Mam 19 lat.Jestem z Bradford.Moim ulubionym zajęciem jest śpiewanie i rysowanie.Lubię psy, i lubię też się przytulać-powiedział podnosząc brwi-To teraz ty!
T:Hyyy..?-mruknełaś zdziwiona
Z:Opowiedz coś o sobie.
T:Noooo ok.Mam na imię [T.I] Mam 16 lat.Kocham psy.Uwielbiam długie spacery i romantyczne randki.
Z:No to mamy dużo wspólnego.No wieź, proszę zgudź się na to kino.
T:No dobra.
Zayn chwycił cię w talii, a jego ręka powędrowała w strone twojej pupy.
T:Ej..tylko bez takich numerów!-krzyknęłaś w strone bad boy'a
Chłopak opamiętał się i udaliście się w strone kina.Po filmie odprowadził cię do domu.Czułaś, że to może być ten jedyny.Traktował cię z szacunkiem, był miły,  miał poczucie humoru, romantyczny no i przystojny.Normalnie cechy twojego ideału.
Miesiąc później.
T:Po co mnie tutaj przyprowadziłeś?-zapytałaś Zayn'a
Z:Nie pamiętasz tego miejsca?
Zaczęłaś się rozglądać.Usiedliście na ławce
Z:To tutaj się poznaliśmy-uśmiechnęłaś się-Tutaj moje życie się zmieniło.Od kiedy cię poznałem wiedziałem, że nie jesteś mi obojętna, od razu coś do ciebie poczułem.
Mówiąc to był zupełnie inny.Denerwował się, unikał twojego wzroku, nie wiedziałaś co się dzieje.
Z:[T.I]tutaj wszystko się zmieniło.Chce żeby teraz też tak było.Musze Ci coś powiedzieć.
Chwycił twoje ręcę i po raz pierwszy dzisiaj popatrzył ci w oczy.
Z:Kocham Cię!
Słysząc to oczy ci się zaświeciły, tak długo na to czekałaś.
T:Ja też cię kocham!
Zbliżyliście się do siebie.Zayn obdarzył cię namiętnym pocałunkiem i dodał.
Z:To miejsce jest wyjątkowe.Tutaj dzieją się same dobre rzeczy.
T:To prawda-powiedziałaś przytulając go.
Rok później Zayn poprosił cie o rękę w tym samym miejscu.Dzisiaj zapowiada się twój najcudowniejszy dzień.Za parę godzin masz powiedzieć najcudowniejszemu mężczyznie"TAK" i spędzić z nim resztę życia.

4 komentarze:

  1. rewelacyjna praca <3 uwielbiam to xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Pisz dalej bo naprawdę Ci wychodzi. Tu jest moj blog , jak bys mogła zerknąc i zobaczyc czy sie nadaje http://everything-about-you-serek.blogspot.com/ ; **

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie. Dlaczego ja nie mam takiego talentu??? Muaśny im. :*

    OdpowiedzUsuń