Strony

piątek, 4 października 2013

Zayn :D

Imagine dla: Hani Malik

-A teraz Pan Młody może pocałować Panią Młodą.
Tak długo czekałem na tą chwilę. Jej piękne, czekoladowe oczy jeszcze bardziej rozbłysły przyjemnym blaskiem choć myślałem, że już bardziej się nie da.Źrenice pomału zaczęły rozszerzać się jeszcze bardziej kiedy spojrzenie utkwiło na moich oczach. Serce jeszcze bardziej przyspieszyło swoją prace kiedy ciężar, wielki kamień upadł na podłogę. Choć to tylko wyobraźnia bałem się, żeby nie upadł na ziemie z wielkim hukiem.
Obrączka na palcu dała o sobie znać kiedy [T.I] lekko ścisnęła rękę. Wtedy dopiero zrozumiałem, że na chwilę odpłynąłem od tego pięknego widoku. Obudziła mnie z powrotem do życia i aż rwałem się aby spojrzeć na palec i upewnić się czy to na prawe się dzieję, ale tak intensywnie się we mnie wpatrywała, ten jej nieśmiały jeszcze pełen strachu przed ślubem uśmiech, zahipnotyzował mnie.
Delikatna jej skóra, która od razu zareagowała gęsią skórką poszerzyła mój uśmiech. Jej policzek..był taki gorący. Oddychała tak ciężko jak ja. Czuliśmy to samo. Radość, piekielna radość poplątana z szczątkami strachu i zdenerwowania. To nie wiarygodne..jesteśmy już ze sobą 3 lata a ona dalej tak reaguje na moja bliskość. To zarazem dziwne, ale tak bardzo pociągające.
Wypełniony po brzegi kościół jakby nagle stał się pusty a flesze co jakiś czas rozbłyskujące teraz stały się niewidoczne. Widziałem jedynie te piękne oczy, a w uszach słychać było jedynie bijące jak oszalałe nasze serca.
Usta proszące o zbliżenie. Suche jak nigdy przez całą godzinę bez ich smakowania. Ale dopiero teraz zaczęło mi ich brakować. Wcześniej przerażenie zawładnęło moim ciałem.Teraz w końcu nasze wargi dzieliły już tylko centymetry.Temperatura momentalnie się podwyższyła jak za każdym razem kiedy jej ciężki oddech mogę wyczuć na ustach.Delikatne pełne pożądania wargi złączyły się w jedną całość. Smakują tak wyśmienicie, ale dzisiaj w tym wyjątkowym dniu mogłem rozkoszować się nimi w całkiem innej perspektywie.Moje usta właśnie brały w pełne posiadanie wargi Pani Malik. Jak to pięknie brzmi. Chociaż nie raz jej tak mówiłem, teraz kiedy oficjalnie łączy nas przysięga to wszystko staje się sto razy piękniejsze ale i czasami nierealne. Czy ja na prawdę stoję przed ołtarzem i całuje już moją żonę?
Typowa jak zawsze myślałem tandetna melodia ślubna rozbrzmiała od razu kiedy nasze usta się rozłączyły. Dzisiaj kiedy grana była tylko dla nas nabrała pięknego znaczenia. Pasowała idealnie, a nasze uśmiechy nie potrafiły zniknąć z twarzy, które promieniały radością. Z swojego pięknego widoku oderwały nas ciche westchnięcia osób w kościele oraz ledwo słyszalny płacz mojej matki. Od razu przeniosłem na nią wzrok. Choć wypełnia je krystaliczna ciecz dumna biła z nich na odległość. Dalej nie mogę uwierzyć w to gdzie właśnie jestem.
Delikatna jej dłoń oplotła się na chwile wokół mojej. Przyjemna fala rozlała się po całym ciele. Dziesiątki par oczu skierowanych właśnie na nas kiedy my rozkoszujemy się swoim widokiem. Nie przeszkadzało nam to nawet kiedy powolnym krokiem zmierzaliśmy wzdłuż budynku. Każdy obdarzał nas swoim pełnym szczęścia uśmiechem, a ja opiewałem się ta piękną, delikatną, wrażliwą ale zarazem odważną kobietą, moją żoną obok mojej osoby. Biała jej suknia ciągnęła się za nami tworząc piękną dekorację, najpiekniejszą jaka może być. Złota obrączka pięknie mieniła się w świetle słońca kiedy wyszliśmy na zewnątrz. Jej mała rączka oplatała mocno niewielki bukiecik idealnie pasujący do jej pięknym brązowych oczu. Zagłębiając się w jej ozdobionym palcu przed nami miliony kolorowych papierków rozniosły się w górę, a później opadając pomału na dół zostały obdarzone głośnymi, radosnymi oklaskami dla zakochanej Pary Młodej.
'Wszytskiego najlepszego na nowej drodze życia'
'Wyglądacie ślicznie'
'Usmiechajcie się na co dzień'
Życzenia zaczęły nieść się w powietrze, a ja dopiero teraz uświadomiłem sobie, że właśnie tak będzie, bo w końcu resztę życia spędzę z [T.I].

I jest :D
Pierwsza sprawa..dużo osób pisało, że chce drugą część ostatniego imagine z Zayn'em:D (a dokładniej chodzi mi o TEGO )
Postanowiłam, e jutro dodam tą część :D Mam nadzieję, że się wam spodoba bo juz mam na to pomysł :D
Druga sprawa..chodzi o dziewczynę, a dokładniej jej bloga.
Założyła go i piszę opowiadanie o Harry'm tzn. dokładnie to o Marcelu, który później przejdzie przemianę.Jest dopiero 5 rozdziałów ale kurde..mnie już to tak cholernie wciągnęło, że nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Już są takie akcje że aż...no..adrenalina trzyma w napięciu!
Na serio..autorką jest @RanaHoren_ (dajcie jej follow)
na prawdę jest świetna i zasługuję na tak wspaniałych czytelników jakich mam ja! :)
Na prawdę warto przeczytać!
Tutaj macie LINK
i wchodzie szybko bo juz jutro pojawi się nowy rozdział (jaram się jak głupia :D)
Kocham Was bardzo, bardzo mocno <3 

11 komentarzy:

  1. Ojej *______* cudowny :* z niecierpliwością czekam na nn tamtego imagina :) weny zyczę :D

    OdpowiedzUsuń


  2. dziewczyno masz super blog
    super piszesz :
    - świetni przekazujesz emocje
    - opisujesz jak co.wyglądało
    - umiesz wprowadzić czytelnika w nie pokój, zachwyt, rozbawienie, smutek

    Jest tyle świetnych blogów że aby wybrać ulubione nie starczałoby miejsca ale jednak twój bloga znalazł się w ' czołówce'
    Dziękuje Natali i Agacie, bo dzięki nim zauważyłam tak cudownego bloga i oczywiście Tobie że moge czytać twoje dzieła

    Anana

    OdpowiedzUsuń


  3. dziewczyno masz super blog
    super piszesz :
    - świetni przekazujesz emocje
    - opisujesz jak co.wyglądało
    - umiesz wprowadzić czytelnika w nie pokój, zachwyt, rozbawienie, smutek

    Jest tyle świetnych blogów że aby wybrać ulubione nie starczałoby miejsca ale jednak twój bloga znalazł się w ' czołówce'
    Dziękuje Natali i Agacie, bo dzięki nim zauważyłam tak cudownego bloga i oczywiście Tobie że moge czytać twoje dzieła

    Anana

    OdpowiedzUsuń
  4. Aww... to było słodkie:) kocham Cię <3. A co do tego następnego z Zaynem to licze że będzie to happy End , bo inaczej być nie może ;p i jeszcze raz Kocham Cię, tylko szkoda że imaginy są tak rzadko. Ale rozumiem Cię szkoła i wgl. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeejku... jaki słodko, aż się wzruszyłam aaah rozmarzyłam się jak to czytałam, fajnie by było gdybyś mogła napisać do tego ciąg dalszy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. cudeńko :* nic dodac nic ujac ;3

    Zuzik

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej ... Cudo poprostu : )
    zapraszam do siebie. :) http://iamdirectioner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń