Strony

niedziela, 11 sierpnia 2013

Harry +18

Imagine dla: Ani 

-Zdrowie!-głosy wszystkich wypełniły pomieszczenie mieszające się z głośna muzyką
Przechyliłam kieliszek i ciecz rozpłynęła się po ciele wybudzając palące uczucie. Chwyciłam szklankę szybko zabijając nieprzyjemny posmak.
-Już więcej nie pije-powiedziałam do przyjaciółki czując jak obraz nagle znika z wszystkich wyostrzonych szczegółów-Idę na zewnątrz-biorące głęboki oddech zachwiałam się lekko na nogach kierując w stronę wyjścia
Świeże powietrze uderzyło o rozgrzane ciało.Lekki dreszcz zagościł na ciele w postawi gęsiej skórki. Usiadłam na ławce będąc pewna, że nikt mnie nie widzi.
-Wszystko ok?-usłyszałam męski głos, od razu podniosłam wzrok widząc przystojnego chłopaka w kręconych włosach, koszuli w krate i jeansach, zdecydowanie był w lepszym stanie niż ja
-Tak..-skłamałam
Ponownie wbiłam wzrok w ziemie, próbując doprowadzić się do normalnego stanu.Świat wirował kiedy zamykałam oczy dlatego pozostawienie ich otwartych wydawało się dużo lepsze. Ale co się z tym wiązało? Widok wszystkich zaciekawionych ludzi co dziewczyna i chłopak mogą robić na ławce. Ugh..nienawidzę tego.
-Jestem Harry-usłyszałam jakby z oddali choć siedział zaraz obok mnie
'Wiesz..to jest Harry. Każda laska go chce,ale to on decyduje którą przelecieć. Jest kurwa cholernie przystojny, oddałabym wszystko aby się mną zainteresował'-słowa przyjaciółki odbiły się echem zanim spojrzałam na chłopaka
Kurwa..rzeczywiście jest przystojny. Na samą widok jasnych oczu gorąca fala przepłynęła przez ciało, ale pomimo tego zimne powietrze bez wahania pociągnęło mnie do pocierania przedramion.
-A ja [T.I]-powiedziałam cicho z drżącą wargą
-Zimno Ci. Wejdźmy do środka-otulił mnie ramieniem a dziwne,ale przyjemne iskry rozpromieniły się po ciele
-Nie!-szybko zaprzeczytałam wiedząc, że jak tam wrócę nie oprę się kieliszkowi z wódką
-No dobra. To chodź-w takim stanie zawsze brakuje mi siły,ale nawet gdybym była trzeźwa i tak nie dałabym rady mu się sprzeciwić
Mocno trzymał mój nadgarstek prowadząc przez ciemną drogę.Poddałam się mu nie mając sił na jakikolwiek ruch.
-Wchodź-otrząsnęłam się kiedy otworzył tylne drzwi jak mi się wydaje jego samochodu-Będzie ci cieplej-wytłumaczył kiedy wystraszona zmarszczyłam brwi
Przyjemne ciepłe powietrze musnęło ciało. Nie potrafiłam się oprzeć szybko usiadając na przyjemnym siedzeniu. Harry zamknął drzwi od razu przysuwając moje ciało do siebie tak, że prawy bok idealnie wgrał się w jego klatkę piersiową. Otulił ramieniem zatrzymując duże dłonie na brzuchu. Nie sprzeciwiłam się kiedy ciepło jego skóry zaczęło mnie ogrzewać.Lekko się poprawiając jeszcze lepiej się w niego wtuliłam.
-Ej nie śpij bo będzie jeszcze gorzej-usłyszałam rozbawienie w jego głosie kiedy nie chętnie otworzyłam i podniosłam na niego oczy
Uśmiechnął się znacząco zaciskając dłonie na skórze brzucha, a fala pożądania od razy uderzyła w sedno. Podbrzusze. 'Oddałabym wszystko aby się z nim pieprzyć' nie zdążyłam nawet zanalizować słów koleżanki kiedy z fascynacją odwzajemniłam pocałunek. Ten smak, jego usta na swoich czułam jak rozkosz pobudza do życia każda komórkę.Momentalnie wbiłam palce w długie jego włosy. Jęknął cicho nie wiem czy z zadowolenia czy szybkości mojego ruchu.Starając się z gracją podniosłam się lekko siadając na nim okrakiem.W jednej chwili przysunął mnie mocniej do siebie. Czując jego erekcję między nogami wydobywał z siebie ciepły dźwięk co tylko uszczęśliwiło chłopaka. Szybsze oddechy zaczęły wypełniać auto a my dalej tkwiliśmy w pełnym namiętności jakby walki pocałunku. Ciągnęłam za końce jego włosów kiedy on gładził skórę pleców a po chwili  już ud. Chciałam je zacisnąć aby powstrzymać zbyt duża dawkę podniecenia, ale zacisnął dłonie mocniej uniemozliwiwjąc mi to.Odrywając się na chwile, pragnęłam złapać świeżego powietrza. Palcami kreśliłam drogę do rozporka rozkoszując się napiętymi mięśniami brzucha. Ale ja go pragnę.
-Podoba mi się-zadowolenie w jego głosie tylko rozwiało wszelkie wątpliwości przerwania tej chwili
Szybko odpięłam pasek, a kiedy nakazałam unieść mu trochę biodra, bez problemu zrobił to a moim oczom ukazało się duże wybrzuszenie. Zerknęłam na dół pragnąć go dotknąć, ale zatrzymał moje nadgarstki w ostatniej chwili.Nie tylko nie teraz. Moje silny puls w okolicy krocza pragnie go.
-O nie. Najpierw ty-szybko przez problemu dostał się pod moja bieliznę i bez żadnego ostrzeżenia wbił we mnie palec-I ta cię nikt nie słyszy-odezwał się kiedy zatkałam sobie usta dłonią kiedy zbyt szybkie i głośne jękniecie się z nich wydostało
Przywarłam do jego ust, pragnąć mieć go już w sobie. Poruszał się coraz to szybciej a fala podniecenia rosła z każdą sekundą. Serce waliło jak oszalałe.Nie mogłam zostać mu dłuższa, dlatego korzystając z jego chwili nieuwagi kiedy zapatrzony był w moje ciemne oczu sięgnęłam ręką za gumkę jego bokserek. Uśmiechnął się tryumfalnie kiedy zaczęłam poruszać w górę i w dół. Oddechy przyspieszały, a rozum pragnął go jeszcze więcej.
-Pragnę Cię-odezwał się prawie niesłyszalnie
-Teraz.Proszę-wysyczałam z strzępionymi oddechami
Nie czekałam długo kiedy sukienka owinęła się wokół tali a majtki nie wiem jak leżały na siedzeniu obok. Uniósł mnie na znaczną wysokość, jak się domyślam zakładając prezerwatywę.Skąd on ja wziął? Nie miałam czasu się zastanawiać.Powoli moje ciało zbliżało się do jego krocza. Pisnęłam czując główkę ociekającą się o pochwę. Pożądanie znalazło się na najwyższym poziomie.
-Proszę-powiedziałam błagalnym tonem kiedy subtelnie drażnił się swoim penisem wokół mojego wejścia
-Aaaał!-krzyknęłam przez pocałunek kiedy szybko się we mnie wbił
-Krzycz moje imię-po raz kolejny ledwie go usłyszałam
-Harry-szepnęłam w jego szyję rozkoszując się jego obecnością
-Krzycz!-zażądał wbijając się we mnie z znacznie większą siłą
-Harry!-poddałam się nawet tego nie kontrolując
Przyspieszał ruchów, a ja pragnęłam go pocałować. Odzwzajemnił nie przestając we mnie wchodzić. Jak cudownie go czuć. Pewnie dlatego każda dziewczyna chce go przelecieć. Najwyższy, najprzyjemniejszy moment zbliżał się wielkimi krokami a Harry nawet na chwilę nie zwalniał tempa.Całowałam go namiętnie przygryzając co chwilę jego wargę. Podniecało go to jeszcze bardziej, aż tak, ze po chwili razem rozluźniliśmy mięśnie wpuszczając z siebie wszystkie przyjemności. Opadłam na jego ramię próbując przywołać serce i oddech do porządku.
-Nie spodziewałem się, że będziesz jaka agresywna-rozbawienie w jego głosie tylko mnie rozbawiło
Przyjaciółka mi chyba nie uwierzy, że zrobiłam to z Harry'm, chłopakiem którego pragnie od dłuższego czasu.

Chyba was nastraszyłam tym moim wczorajszym postem, ale to fałszywy alarm
Dzisiaj to przemyślałam i stwierdzałam, ze rezygnuje z tego pomysłu, czyli odejścia.
Jak niektórzy wiedzą, teraz będę w klasie maturalnej, wiec będzie dużo nauki, ale stwierdziłam
że pociągnę tego bloga do końca roku(jeśli oczywiście będziecie dalej czytać) a później..no się zobaczy :D
Oczywiście imagine będą dodawane rzadziej,ale mam nadzieję, że wybaczycie.
I przepraszam za niepotrzebne stresy. Kocham was <3 

32 komentarze:

  1. Jezu, jak dobrze, że dostajesz! Kocham Cię dziewczyno! <3 A imagin jak zwykle boski <33

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG, JAKI IMAGIN *_______* CIESZĘ SIĘ, ŻE ZOSTAJESZ! UWIELBIAM TO CO PISZESZ <3 I DZIĘKUJE CI ZA TO! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem bardzo szczęśliwa, że zostajesz.A imgin nie wiem co napisać jak zawsze świetny.Zapraszam do mnie ja-jestem-cudem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Imagin aww ;**
    Jezuniu jak dobrze ze zostajesz ... obojetny mi co ile bd dodawala imaginy ale zebys je dodawala ;* ! boze nwt nie wiesz jk sie balam ze mozesz juz na zawsze odejsc ;c

    Zuzik

    OdpowiedzUsuń
  5. AAAA JEZU ZAJEBISTY. JAK DOBRZE, ZE ZOSTAJESZ. KC <3

    OdpowiedzUsuń
  6. domyślałam się, że o to chodziło z tą informacją. Cieszę się, że zostajesz, ale choćbyś podjęła inną decyzję też bym Cię poprała ♥ Co do imagina to jak zawsze jest świetny, więc tu nie ma się nawet co rozpisywać ;D x

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajny co ja gadam ZAJEBISTY!!!
    zapraszam na:http://nirela-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne :) zapraszam do mnie http://95direction.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  9. cuuudny.kocham cię i twoje imaginy.napisz drugą część do tego.prroosszzee pprooszzee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie.napisz drugą część plliss/A

      Usuń
  10. Co do wczorajszego posta, to przypominam, że prima aprilis był już dawno :P i cieszę się, że zostajesz <3 A imagin jak zawsze świetny <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybaczam ci :) dziękuję że zmieniłaś zdanie :) i jak trochę dłużej poczekam na twojego imagina to nic mi się nie stanie :P
    A co to dzisiejszego imagina C-U-D-O-W-N-Y :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach.. Nie ma to jak ostry seks na tylnim siedzieniu :-D. /Sylwia loves Djerba.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest Mega *o*
    Zapraszam : http://neverlletmego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. suuuuper ! :D
    zapraszam do mnie : http://forbidden-love-forever.blogspot.com/ licze na komentarz :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Awwww ,genialny imagin :D
    Super że zostajesz .
    Życze weny :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszę się że zostajesz :) GENIALNY IMAGIN !
    Napisałabyś imagina z Niallem może +18 :D
    ~CrazyMOFOS

    OdpowiedzUsuń
  17. haha prawda jest taka że każda z nas jest zboczusiem <3 Kocham Was :*
    A imagin jest wspaniały ;p
    @1D_and_ROOM94

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny ! DZIĘKUJĘ :D /Ania

    OdpowiedzUsuń
  19. *-* ZAJEBISTE haha zboczuszki <3

    OdpowiedzUsuń
  20. o jak fajnie że zostajes bo ekstra masz te imaginy a pisz dużo bo napewno będziemy czytać

    OdpowiedzUsuń
  21. ZAJEBIS.TY IMAGIN !!!!! PISZ ICH WIĘCEJ ! KC ♥
    Patka_Styles <333

    OdpowiedzUsuń
  22. *______________________*

    OdpowiedzUsuń
  23. DZIĘKUJE!!!! Dziękuje że nie odchodzisz... Jestes swietna i ja poprostu cię kocham piszesz takie imaginy że czytając je rozpływam się! <3 mam tylko małe pytanko... Gdzie można u cb zamowic imagin? Dopiero niedawno znalazłam ten blog więc nie wiem :-D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ohh, co ja bym dała zatakie pieprzenie

    OdpowiedzUsuń
  25. Awwwww *.* Boski <3 Też bym tak chciała ^^

    OdpowiedzUsuń