Strony

piątek, 19 lipca 2013

Louis :)

Imagine dla: Eti

Gorący piasek zaczynał drażnić stopy. Mimowolnie podwinęłam palce mając nadzieję, że choć trochę ulżą w zbyt dużym gorącu. Ręce mocno zaciśnięte na piersi wpatrujące się w uśmiechniętego Louis'a po szyje w wodzie. Przed oczami rozciągała się jasno błękitna woda, w której odbijające się promienie słoneczne oświetlały przystojnego chłopaka. Na plecach czułam chłodny, przyjemny powiew wiatru poruszany przez dziesiątki drzew, które otaczały niewielki domek, aktualnie zamieszkujący przez dwoje zakochanych ludzi, którzy w końcu postanowili spędzić trochę czasu sami, w totalnym odludziu.
-Nie, nie wejdę-zaprzeczyłam kiedy po raz kolejny Louis wyciągnął rękę w moim kierunku
-No proszę Cię kochanie-zabrzmiał jego błagalny ton z małym trudem w wodzie robiąc parę kroków do przodu
-Nie, bo będziesz mnie chlapał -dodałam z oburzeniem
-Nie będę skarbie-głos przepełniony był szczerością, ale uśmiech nieco go zdradzał
-Obiecujesz?-zapytałam niepewnie wiedząc, że nie mam już szans kiedy stanął na przeciw mnie
-Tak, chodź-miękki usta obdarzyły mój policzek, chwycił rękę w mocnym uścisku prowadził do zimnej wody
Zadrżałam lekko czując kontakt fizyczny w wodą. Zaśmiał się cicho prowadząc mnie do przodu, aby przybliżyć moje ciało kiedy objął mnie prawą ręką w talii. Mocniej ścisnął lewą dłoń składając delikatny pocałunek na wrażliwej szyi. Uśmiechnęłam się, rozpływając jednocześnie czując ciepły oddech na płatku ucha. Od razu fala gorąca oblała całe ciało, nie wiedziałam czy to od słońca, czy jego dotyku. Zapominając o tym nie zauważyłam kiedy moje biodra zanurzyły się w wodzie, ale ciepły dotyk nie ustał.
-Dalej nie idę-mocno wcisnęłam nogi w mokry piasek pod wodą
-Jeszcze trochę-szepnął swoim niskim głosem, dobrze wiedząc, że doprowadza mnie tym do szaleństwa
Czując błogość, oddałam mu się robiąc kolejne kroki do przodu. Usłyszał wyraźny kontrast pomiędzy zimna wodą, a rozgrzanym ciałem, które potrafił rozgrzać jednym muśnięciem, kiedy zapiszczałam.
-Obróć się-muskał moją skórę kiedy powolnym krokiem stanęłam na przeciw niego
Od razu uśmiech zagościł na twarzach, kiedy pełne pożądania oczy spotkały się w zaiskrzonej drodze. Ta głębia, którą kryje, którą co chwile mogę bardziej poznawać, jeszcze bardziej mnie kręci. Znacznie ciemniejsze oczy ukazały się kiedy powoli oblizałam swoje usta, tak bardzo chciałam żeby dotknął ich swoimi.
Motyle w brzuchu zaczęły szaleć, kiedy czytał w moich myślach. Powoli z wyraźnym zadowoleniem pochylił się pogłębiając coraz bardziej nasze zbliżenie. Jego smak potrafił w jednej chwili rozlać się po całym ciele dając ta nieopisana przyjemność, którą rozkoszuję się tylko przy jego bliskości. Jeszcze żaden mężczyzna nie działam na mnie tak jak Lou.Zajęczałam niezadowolona nie czując z nim żadnego kontaktu.
-Ej obiecałeś..-rzuciłam szybko czując jak osamotniona stoję w wodzie po talię
Jego złowieszczy śmiech wkradający się na twarz wywołał lekki strach. Przyspieszyłam lekko oddech widząc jak jego ręce zanurzają się w wodzie.
-Proszę kochanie..ja nie chce.
-Ale przecież ja nic nie robię-odezwał się wesoły widząc moje przerażenie
Już miałam go wyminąć kiedy dno nagle jakby się urwało, a mocno dłonie Louis'a otoczyły moje ciało.Przestraszyłam się kiedy jedną rękę wcisnął za kolana, a druga mocno trzymał plecy.
-Ej no...to niesprawiedliwe-oburzyłam się zaciskając swoje dłonie na karku chłopaka
-Ale co?-uśmiech nie potrafił zejść mu z twarzy
-Że tak w każdej chwili możesz sobie mnie podnieść-dodałam z nie zadowoleniem spotykając jego piękne oczy
Nie potrafię się mu oprzeć, kiedy obdarzył mnie swoim słodkim uśmiechem cała złość uleciała zastępując się głębokim uczuciem którym go darzę.Jednak przerażenie z powrotem wróciło kiedy moje ciało zaczęło zbliżać się do zimnej tafli wody.
-Nie!-krzyknęłam mocniej ściskając ciało chłopaka, zagłębiając twarz w jego szyję
Jego klatka podniosła się i opadła w wyraźnym śmiechem.
-Nie trzeba było tak od razu-zadowolił się chłopak odwzajemniając mój uścisk
Powoli zaczał iść w stronę plaży, nie ujmując nawet trochę w sile uścisku. Delikatnie położył mnie na rozgrzanym piasku, jednak teraz nie był tak bardzo szczypiący kiedy ciało przystojniaka było blisko.
-Uwielbiam się z tobą przytulał-zaśmialiśmy się znacząco oddając się przyjemnemu i głębokiemu pocałunkowi.

18 komentarzy:

  1. Świetny *.* nawet nie wiem co juz mam pisac ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. awwww jaka romantyczność :P super! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo fajne / Na

    OdpowiedzUsuń
  4. Megaaaaaaa jak zwykle co tu ci więcej napisać super soer super <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodki ;) czekam na więcej !

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega Świetny! Już wyobrażałam sobie Louisa bez koszulki w wodzie.. ahhhh Czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cały czas świetne piszesz te imaginy! Aż nudzi mi się już to pisać! ;) Może tak dla odmiany WRESZCIE napiszesz jakiś okropny... xd Nieee, to niemożliwe. Nie dasz rady! Za wielki talent :**
    @Epic40713354 <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny! *-* Boże, to jest boskie! *O*

    OdpowiedzUsuń
  9. Brak słów, żeby opisać, jak mi się podobał :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny ! Taki słodki i romantyczny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny ^^ . Czekam na następny .

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnyy ;d


    http://alwaysclosetou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Booski *-* mmmm...az sie rozmarzylam. ^^

    Zuzik

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny ale za mało akcji. Wiem że to nie film ale powinien być dłuższy.
    OCENA:6/10
    Gabriella Styles

    OdpowiedzUsuń