Strony

środa, 21 listopada 2012

Nialler :D

Imagin dla: Oli<3 (dziękuję Ci kochana za wszystko, dziękuję, że jesteś<3 ♥ )

Poprawiłam czarną sukienkę na ciele, która perfekcyjnie podkreślała figurę.Idealne kształty, które kocha Niall zostały zaakcentowane.Widząc swoją twarz w obiciu lustra lekko uśmiechnęłam się. Lekko czerwony nos, który zatuszowałam większą ilością makijażu, nie był widoczny.Choć moje ciało było gorące w środku czułam zimno, które odbiło się na moim katarze.Choć samopoczucie nie było najlepsze wiedziałam, że dzisiaj wyjdę z domu z moim ukochanym.Nie mogłam doczekać się kiedy przejdzie przez próg, a ja zobaczę jego uśmiechniętą twarz.Ostatni raz wytarłam nos i wzięłam juz druga tabletkę na ból głowy kiedy usłyszałam dźwięk pukania. Momentalnie uśmiechnęłam się ostatni raz spoglądając w lustro. 'za chwile go zobaczę'-w głowie pojawiła się taka myśl, która jeszcze bardziej napędziła moje szczęście.Szybko znalazłam się pod drzwiami, z lekkimi rumieńcami na policzkach, które dodawały mi uroku.Powoli nacisnełam Klamkę na dół, kiedy serce waliło jak oszalałe, a oczy nie mogły doczekać się pięknego widoku chłopaka.Uchyliłam drzwi z zachwytem  na twarzy.
-Niall!-krzyknęłam rzucając się w ramiona chłopaka-Tęskniłam za Tobą.
-Ja za tobą też-powiedział mocno wtulając się w moją szyję
To ciepło bijące z jego ciała, ta czułość, blisko sprawiły że chciałam tkwić tak jak najdłużej. Jego perfumy przywołały tyle wspaniałych wspomnień.
-Idziemy?-zapytałam oddalając się od niego, aby spojrzeć w jego śliczne i hipnotyzujące mnie oczy
-Jasne-uśmiechnął się znacząco składając powolny,ale bardzo czuły pocałunek na moim policzku
-Aaa psik-kichnęłam nieśmiało zasłaniając twarz-Przepraszam-zarumieniłam się
-To takie słodkie-w oczach Niall'a pojawiły się iskierki, które przeciągły moja uwagę-Zaraz.-zatrzymał mnie kiedy chciałam wyjść na zewnątrz
Jego twarz zrobiła się poważne, a zaniepokojone oczy spojrzały prosto na mnie co mnie bardzo zdziwiło.
-Przecież ty jesteś chora-powiedział przerażony patrząc głęboko w moje ciemne tęczówki
-Wcale, że nie-zaprzeczyłam stanowczo ponownie kichając
-No właśnie widzę.Wchodź do domu-powiedział poważnie popychając mnie do środka mieszkania
-Ale mieliśmy iść na kolację-powiedziałam smutna, niechętnie przystając na jego propozycje
-W takim stanie, nie ma  mowy! Nie mogę pozwolić, aby taka piękna i ważna dla mnie kobieta była chora-zbliżył się a soczyste usta znalazły się na mojej szyi zaznaczając swoją prywatność.
Zanim się spostrzegłam zatapiając się w jego pocałunkach, za którymi tak tęskniłam znalazłam się w swoim pokoju, gdzie pod rozkazem przystojniaka miałam położyć się do łóżka.Ulegając mu otuliłam się ciepłą kołdrą, kiedy chłopak znikł z pola widzenia, aby przygotować herbatę i jedzenie.
Układając się wygodnie i rozmyślając o chłopaku nie mogłam doczekać się kiedy do mnie wróci. Lekko zawiedziona cieszyłam się, że spędzimy razem czas nawet w domu. Nie ważne gdzie ważne, że z nim.
Zanim się obejrzałam Blondyn stanął w drzwiach z kubkiem gorącej herbaty i rogalikami.Mimowolnie uśmiechnęłam się na tak piękny widok.Zachwycona co chwile wycierając nos poczułam przyjemne ciepło kiedy wtuliłam się w tors chłopaka.
-Gdzie ty się tak załatwiłaś?-zapytał przytulając się mocno do mnie
-Nie wiem-odpowiedziałam szczęśliwa wpatrując się w Nialler'a
-Co się tak uśmiechasz?-zaśmiał się-Jesteś chora przecież.
-Ale mam ciebie, a przy tobie zawsze jestem szczęśliwa-uśmiechnęłam się zbliżając do chłopaka, aby złożyć na jego ustach słodki pocałunek, gdyż tego najbardziej potrzebowałam
-Ej, nie chce się zarazić-odciągnął mnie lekko
-No wiesz..nie chcesz mnie pocałować..-oburzyłam się
-Dla Ciebie wszystko,ale-zaśmiał się-Jak się zarazę, to będę leżeć razem z tobą, zaraz..-udał zamyślonego-To wyjdzie na dobre! Dawaj tego buziaka!-powiedział przytulając się mocniej i układając swoje ciało na moim
-Niall ciężki jesteś-zaśmiałam się mówiąc podczas pocałunku
-Oj przepraszam-przesunął się Horan nieco dalej nie przestając składać pocałunków na moim ciele
-Na zdrowie-powiedział chłopak kiedy po raz kolejny kichnęłam w jego towarzystwie-Albo jednak nie na zdrowie-dopowiedział po chwili szczęśliwy spoglądając na mnie
-No wiesz..
-No co-zdziwił się patrząc prosto w moje oczy-Im dłużej będziesz chora tym dłużej ja spędzę z tobą czas w łózku-zaśmiał się cwaniacko ponownie przybliżając się do mnie aby złożyć pocałunek
-Ała Niall! Co ty tam masz?-powiedziałam kiedy coś ukuło mnie w udo
-Nic-powiedział szybko odsuwając się ode mnie zawstydzony łapiąc się za kieszeń spodni
-Ej no!-zaśmiałam się łapiąc jego prawą rękę-Pokaż-zachęcałam chłopaka, któremu na twarzy pojawił się lekki rumieniec
-No dobra, bo ja to miałem Ci dac dzisiaj podczas kolacji-mówił pomału wyjmując przedmiot z przedniej kieszeni spodni-Bo ja chciałem-widziałam jak zaczał się denerwować-ja chciałem Cie zapy.. to znaczy powiedzieć, że strasznie Cie kocham i że nie wyobrażam sobie tego życie bez ciebie-nie przerywał kiedy zobaczyłam w jego dłoni czerwone pudełeczko-Chciałem zapytać, czy zostaniesz moją żoną?-zapytał otwierając wieczko
Zaskoczona, nie spodziewając się tego w oczach pojawiły się łzy, które spłynęły po różowym policzku.
-Wiem, ze powinienem uklęknąć i że powinno byc romantycznie, alee-przerwałam mu
-Jest idealnie!Kocham Cię i jasne, ze się zgadzam!-przytuliłam z całych sił chłopaka, który jak poczułam odetchnął z ulga
Moja radość wzbiła się na najwyższy poziom, nie wierząc w to, że za kilka miesięcy moje nazwisko zmieni się na Horan.

Nie wiem jakim cudem napisałam tego imagina jak mam tyle nauki:D 
Haha:D ale nie ważne:D
Nie wiem  o co chodzi z jakimiś nominacjami do Libster Award, ale jeśli
mi się uda to jutro to wszystko ogarnę, bo dość dużo ich dostałam, za co 
BARDZO DZIĘKUJĘ<3 
Kocham Was bardzo bardzo bardzo mocno<3

13 komentarzy:

  1. coraz bardziej mnie zaskakujesz <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pierdol! booski! serio! od dawna nie było takiego cudnego imagina! taki naturalny, bez złudzeń, historia która naprawdę mogłaby się zdarzyć... takie uwielbiam, ale nie żeby pozostałe Twoje imaginy były gorsze. ten jest po prostu mistrzostwem! kocham Cię za niego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej! Ale jak wydasz książke to ja chce pierwsza ją mieć okej ?! Przeczytałam ten i kocham jak piszesz teraz zabieram się za wcześniejsze *.* Trochę mi to zajmie ale czego się nie robi dla takich imaginów ;)
    Jeśli będziesz mieć chwilę to możesz do mnie wpaść;*
    http://onedirectionismypassion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. słodko <3 xd super, normalnie a interesująco :D więcej takich :)



    jak będziesz miała chwilę Zapraszam do mnie :)http://do-not-forget-about-mee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny my ciebie też

    OdpowiedzUsuń
  6. nominuję cię do Liebster Awards :)
    pytania u mnie na blogu:
    http://vashappenincarrot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Twoje imaginy. Czekam na nastepny. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. PISZ NAJCZĘŚCIEJ JAK DASZ RADĘ, PROOSZĘ ! TE IMAGINY ZAWSZE POPRAWIAJA MI HUMOR !! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. My tez cię kooochamy ! Jesteś świetna ! Masz niesamowity talent ! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurde, kocham to :D Boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Matko jakie świetne! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty imaginy!!!!wspaniały....i blog i imaginy.Fajne zdjęcie u góry:)
    xxxxxxxxxxx
    Jakbyś mogła odwiedz mojego bloga http://sungmydreams.blogspot.com/
    xxxxxx Pozdrawiam Lauren

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz talent, świetny imagin. Życzę weny i zapraszam do sb http://usmiech-czyni-cuda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń