Strony

sobota, 20 października 2012

Forever love cz.6

Nasze języki tańczyły zacięta ale spokojna walkę.Rozkoszowały się swoim smakiem i obecnością,bliską obecnością.Ciało chłopaka dotykało mojego brzucha.Jego lekkie muśnięcia przyprawiły mnie o przyjemne uczucie, a podniecenie rosło w siłę.Moje ręce oplotły biodra Lou nie przerywając pełnego namiętności pocałunku.Chwyciły za dolną część niebieskiej koszulki i pomału zmierzały do góry. Idealnie wyrzeźbione mięśnie brzucha ukazały się moim oczom.Lekki materiał który zasłaniał skórę Tomlinsona, znalazł się na podłodze.Ciepłe usta Louis'a zmieniły swoją pozycje schodząc na dół zatrzymując się na szyi.Całował czulę i pomału, aby dawać mi jak najwięcej rozkoszy. Wplątłam palce w jego włosy wydając z siebie ciche jęki rozkoszy.Każdy delikatny ruch Louis'a podniecał mnie jeszcze bardziej. Temperatura ciał podwyższała się, a nasze ruchy z każdą sekundą robiły się coraz bardziej niegrzeczne.Moje oddechy robiły się szybsze i bardziej głośne pod wpływem dużej rozkoszy którą dawał mi Louis.Jego ręce powędrowały do mojego pasa, aby uporac się z szortami. W jednej chwili poczułam ucisk, a później wolność. Moje spodenki znikły z  pasa lądując daleko od nas.
-Nie tutaj proszę-wyszeptałam
-Czemu?-spojrzał zdziwiony chłopak prosto w moje oczy
-Proszę chodźmy na górę.
Chwyciłam go za rękę i pociągłam w stronę schodów.Szybkim ruchem z uśmiechami na twarzach i nie spełnieniem zarazem znaleźliśmy się w moim pokoju.Przygryzłam wargę myśląc co za chwilę się stanie.Usłyszałam zamknięcie się drzwi. Momentalnie obróciłam się w stronę chłopaka,gdzie w jego oczach ujrzałam pożądanie i ogromna chęć poczucia mnie.
Z szybkością światła znaleźliśmy się obok siebie aby połazzyc się w namiętnym pocałunku.Tym razem nasze ruchy były gwałtowne, a ciało prosiło się o dużą dawkę rozkoszy.
Duże i gorące dłonie chłopaka chwyciły moje pośladki lekko unosząc mnie do góry. Objęłam biodra Lou i wolnym krokiem zmierzaliśmy do łózka. Lekko ułożył mnie na wygodnym materacu, nie przerywając zawziętego pocałunku. W jednej chwili Lou pozbył się mojej bluzki co jeszcze bardziej mnie podnieciło.Marzyłam już tylko o jednym,ale Louis chciał się mną zabawić. Wiedział jak bardzo go pragnę.Było widać to w moich oczach, oraz krzykach, które wydobywałam po wpływem niesamowitego podniecenia.Szybkim ruchem obróciłam się będąc nad Lousi'em. Mój ruch spodobał się Lousi'owi co wyczytałam z jego łobuzerskiego uśmiechu.Patrząc prosto w pełne pragnienia oczy odpięłam guzik od spodni Lou, których po chwili się pozbyłam. Widok wybrzuszenia na bokserkach zadowolił, a zarazem zachęcił do dalszej pracy.Chciałam usunąć jego bieliznę, ale ruch Louis'a mi na to nie pozwolił. Przygniótł mnie swoim ciałem łącząc w groźnym pocałunku, przygryzał moje wargi co w pewien sposób mnie pociągało.Czułam jak moja vagina robi się mokra. Podniecenie wzbijało się na najwyższe stopnie. Usta Louis'a zaczęły całować każdy skrawek mojej śniadej skóry. Nie pozostawił skrawka bez swojego smaku.Musiał zaznaczyć swoje terytorium, swoje własne, abym wiedziała, ze jestem tylko i wyłącznie jego.
Jego ręce zajęły się odpięcie stanika kiedy czule całował szyję.Jego palce sprawnie odpięły sprzączkę, a jego oczom ukazały się moje piersi. Wrócił do ust, które pragnęły jego smaku.Całował wyjątkowo pieszcząc delikatnie moje sutki, które stawały się twarde.Jego dłonie idealnie zgrywały się z kształtem wielkością piersi.Moje jęki rosły w siłę.Swoimi pocałunkami schodził niżej. Językiem kręslił kółka wokół piersi co sprawiało mi niesamowita przyjemność. Przez brzuch doszedł do pępka, gdzie zagłębiał swój język
-Louis to łaskocze-zaśmiałam się
Chłopak uśmiechnął się szeroko schodząc niżej. Zaczął całować zewnętrzną stronę ud.Jego ręce wykonywały powolny ruch pozbawienia mnie ostatniej części bielizny.Kiedy juz to zrobiły jego język zaczął zaglębiac się w mojej pochwie. Delikatne ruchy w środku mnie sprawiały że krzyczałam z podniecenia. Moje jęki wypełniały pokój, a zarazem odgłosy popędzany Louis'a do dawania mi większej rozkoszy. Przez całe ciało przechodziły przyjemne uczucia, podniecenie, rozkosz i ogromne szczęście.
-Ohhh..Louis-sapałam
-Dopiero zaczynam-zaśmiał się chłopak wracając do moich ust
Zostawiając na nich mój smak rozkoszowałam się każda chwilą spędzoną z nim. Szybko pozbywałam się bokserek chłopaka, aby jak najszybciej poczuć go w sobie.Nie mogłam dużej czekać.
-Louis teraz-powiedziałam w przerwie pocałunku
-Ale..-przerwałam mu
-Proszę-wysapałam
Patrząc sobie prosto w oczu poczułam bolesny ucisk.Krzyknęłam z rozkoszy. Louis zaczał delikatnie poruszać się w przód i w tył.Uderzał o mój czuły punkt dając mi tyle rozkoszy.
-Awww Louis sz-sz-szybciej-jęczałam
Nasze szybsze oddech łączył się w powietrzu. Każdy następny ruch stawał się szybszy, a moje jęki wydobywałam wprost do ucha chłopaka. Moje reakcje jeszcze bardziej podkręcały Lou.Wiedział ile daje mi przyjemności.Chciałam aby ta chwila trwała wieczność.
-Ahhh-syczałam
-Jeszcze trochę-powiedział Louis z szybszym oddechem
-Matkoo je-jestes niesamowity-jęczałam wypełniając się cała przyjemny uczuciem
-Ty też.
-Aaaa!-syknęłam z rozkoszy
Nasze jęki się łączy, kiedy usłyszeliśmy pukanie do drzwi. W jednej chwili zatrzymaliśmy się spoglądając na siebie zaskoczeni i wystraszeni...

I jest:D 
haha:D zboczuszki wy moje:D
Będzie jeszcze jedna część tego imagina i kończymy z Louis'em:)
jej jak to zabrzmiało:D
Przepraszam, że tak późno, ale mam tyle nauki, ze nie zdążyłam napisać imagina popołudniu 
i pisałam go teraz, żebyście jak wstaniecie miały niespodziankę:)
Mam nadzieję, że chociaż troszkę was ucieszyłam<3 
I Love you<3 

27 komentarzy:

  1. Nie śpię, bo czytam twoje imaginy. ;D
    Jak to brzmi;>
    Cudowny:]]]]
    Jeszcze tylko jedna część z moim ukochanym ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha miałam w poprzednim kodzie 69 :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Również nie śpię bo czytam twoje imaginy hahaha xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochanie ty moje ! Od tej strony to Cię chyba jeszcze nie znałam xd Jesteś niesamowita i twój imagin też <3 rozwaliło mnie to pukanie...hahah xd Kto śmiał przerywać w takim momencie ? ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja codziennie poproszę takie niespodzianki . będę miała motywację , żeby wstać . :D cudowny imagin xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Robi się gorąco ; *
    A potem dodaj jakiś dłuugi z Haroldem , pliss < 3

    OdpowiedzUsuń
  7. MOZESZ TAKIE PISAC CODZIENNIE BO SIE WLASNIE OBUDZILAM XD
    BOSKI NO I CIEKAWE KTO IM PRZESZKADZA XD XX

    OdpowiedzUsuń
  8. o matko ale zajebiste serio tego sie nie spodziewałam ze Lou jest taki dobry i taki niegrzeczny :D czekam na kolejną część Paulina xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Super też cię kochamy i czekamy na następną

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże, niesamowity ! Czekam na następną część :D

    Zapraszam:
    http://my-imagines-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny, słodki, nieziemski,... Iamagin *_*
    Haha. Ale najciekawsze kto tam puka do tych drzwi xD
    Niespodzianka udana ; D

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowity :O pisz kolejny, bo jestem ciekawa kto im przeszkodził! :D

    Zapraszam na swojego bloga o One Direction:) - awkwardlyn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. OMGashhh!!!
    Boże, ty to potrafisz dodawać emocji ;D Jesteś niesamowita :*
    Czekam na nn część,bo ciekawi mnie kto zapukał do drzwi^^

    http://the-difficult-road-to-love-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. no nie no! jak można ludziom w takich ważnych rzeczach przeszkadzać, co?!
    wyznani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. a nasstepny zrobisz z hazza plis...
    pozdro karolina

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny..... ale skączyłaś w takim momencie

    OdpowiedzUsuń
  17. mrrr... nie no... KTO ŚMIE NAM PRZERYWAĆ W TAKIEJ CHWILI?!
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  18. proooooooooooooooszę zrób następny z Liamem <3

    OdpowiedzUsuń
  19. rozwalasz tymi imaginamii ! <33
    kocham ! pisz wiecej ;** 69 ;D
    Olkaa ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. czeekam na nastepny z niecierpliwoscia XD
    i tak wgl kocham cie za takie teksty xd

    OdpowiedzUsuń
  21. Boski!!!<3 mam pytanie czy mogłabyś dodac następną częśc przed niedzielą?? Bo niestety wyjeżdżam do sanatorium i nie będę miała przez miesiąc internetu :(
    ~Caroline

    OdpowiedzUsuń
  22. Niesamowity *-*

    Zapraszam:
    http://livewhile-were-young.blogspot.com/
    @Anoletta

    OdpowiedzUsuń
  23. kisiel w majtkach. xd

    boooski. *.*


    zapraszam :
    http://foreveryoungxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. zapraszam na nowe opowiadanie http://we-found-lovex.blogspot.com/ właśnie pojawił się prolog : ) zostaw komentarz co o nim myślisz a wrócę do Twojego bloga i odpłacę się tym samym. mimo spamu, obiecuję <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapraszam do czytania bloga mojej przyjaciółki: http://love-story0onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń