piątek, 16 listopada 2012

Zayn :)

Imagin dla: Smile :)

Przekroczyłam próg sklepu. Z uśmiechem na twarzy nie mogłam doczekać się kiedy wybiorę odpowiedni prezent dla brata.Niespodzianki najbliższym daja mi tyle radości.Uwielbiam błąkać się między półkami wypełnionymi różnokolorowymi rzeczami, na każdym choćby na chwilę 'zawiesić oko'. Ta myśl, że jedna mała rzecz może przynieść radość jednemu z najważniejszych mężczyzn w moim zyciu sama dawała mi energię w poszukiwaniu wymarzonego prezentu.Kompletna pustka i brak pomysłu nie zniechęcał mnie, ale wręcz przeciwnie, to dawało mi zachętę do znlezienia wyjątkowego przedmiotu.
Powoli mijałam ciekawe rzeczy obmyślając za co zapłacić.Dotykałam wszystko dobrze przemyslając daną rzecz.W ręce wpadła płyta Chris'a Brown'a.Dokładnie ją przejrzałam nie będąc pewna zakupu. Lista piosenek znacznie przypadła mi go gustu, ale to nadal nie dawało mi jednoznacznej odpowiedzi na interesujący prezent dla chłopaka.W głowie pojawiało się mnóstwo wątpliwości,ale ta okładka nie pozwalała mi jej odłożyć.
-Jest wspaniała-wyrwał a zarazem wystraszył mnie męski głos za plecami
Momentalnie obróciłam się w stronę męskiego, ale słodkiego głosu.Moje oczu zobaczyły uroczego Mulata, z ciemnymi oczami, które najbardziej mnie zauroczyły. Te ciemne spojówki, głębia, spojrzenie, którymi mnie obdarzyły były takie ciepłe, ale zarazem przeraziły mnie swoją zawziętością z jaką na mnie patrzyły. Jego szybkie spojrzenie na mnie od stóp do głów i lekko zauważalne przygryzienie dolnej wargi upewniły mnie w silnym zauroczeniu się we mnie chłopaka. Samowolnie uśmiechnęłam się lekko zawstydzona.Jego ciemna skóra, włosy postawione na żelu, ten nieśmiały uśmiech, to jest idelany chłopak dla mnie.
-Tak myślisz?-zapytałam nie przestając uśmiechać się na widok przystojniaka
'Oczami Zayn'a'
-Tak. Sam ją kupiłem i jest świetna-otrząsnąłem się aby nie wyjść na głupca

Od dłużej chwili przyglądałem się dziewczynie, która idealnie poruszała się po sklepie. Jej uśmiech, te ruchy, nie potrafiłem oderwać od niej wzroku. Wiedziałem, że muszę się do niej zbliżyć, ale nie sądziłem, że okaże się takim mięczakiem, i kiedy spojrzała w moje oczy, zapomniałem o wszystkim. Moje nogi zrobiły się lekkie, i jeszcze chwilę a ugięłyby się pod moim ciężarem ciała. To spokojne spojrzenie którym mnie obdarzyła, lekki niesmiały uśmiech sprawił że wszystkie siły i odwaga znikły ulatniając się w przestrzeń. Jeszcze nigdy żadna dziewczyna nie zaskoczyła mnie swoim spojrzeniem, oczami, które mnie hipnotyzowały.
-Czyli ja chyba tez zdecyduję się kupić. Mam nadzieję, że się spodoba-wyrwał mnie z rozmyślań o kobiecie jej zniewalający głos
-Na pewno!-potwierdziłem ponownie zatapiając się w jej pięknym uśmiechu, który okazał się zaraźliwy
Nasze spojrzenia, które na moment się połączyły zostały rozłączone, a dziewczyna znikła z mojego pola widzenia.Dopiero kiedy sniknęła do rozumu doszła świadomość co zrobiłem.Czemu pozwoliłem jej odejść?Dlaczego jej nie zatrzymałem? Przeciez taki był plan, a ja to zepsułem. Nie mogłem pogodzić się z własna głupotą. Spuściłem Głowę na dół i smutny udałem się do domu.
'Oczami [T.I]'
Wróciłam do domu, dalej oczarowana spotkanym chłopakiem. Na samo wspomnienie o nim uśmiech pojawiał się na mojej twarzy.Ciągle przyglądałam się zakupionej płycie, która przypominała mi Mulata. Nie potrafiłam się z nia rozstać. Czułam, że to ona jest częścią mnie i chłopaka, którym się oczarowałam.To ona nas połączyła, więc miałam się jej pozbyć?

Słońce schowało się za horyzontem, aby po kilku godzinach ponownie pojawić się na niebie. Moje myśli cały czas krążył wokół chłopaka ze sklepu.Od samego poranka, gdzie pierwszą myślą był właśnie on rozpierała mnie energia, a na twarzy gościł promienisty uśmiech. Towarzysząc bratu udaliśmy się do wczorajszej galerii. Ponownie mieliśmy wybrać dla niego prezent.
Kiedy znaleźliśmy się w sklepie, a Kuba wybierał idealna rzecz odruchowo rozejrzałam się po sklepie.Moje oczy ujrzały znajoma osobę.Zmarszczyłam czoło zastanawiając się skąd znana jest mi sylwetka chłopaka.Wpatrując się w niego jego głowa obróciła się w moją stronę. Otworzyłam szerzej oczy uświadamiając sobie, że tą osoba jest przystojny chłopak z wczoraj.
Przez ciało przeszła gorąca fala, a serce lekko przyśpieszyło.Usmiechnęłam się nieśmiało mając nadzieję, że się zbliży i tym razem tak szybko się nie rozstaniemy. Lecz jego wzrok z pogarda spojrzał na brata a następnie wyszedł smutny ze sklepu.Moja radosna twarz w jednej chwili się zmieniła. Zaskoczona poczułam jak oczy robią się szklane.A serce wypełnia się pustką. Moje go nie znam, ale wywarł na mnie ogromne znaczenie i nie sądziłam, że jego zachowanie tak bardzo mnie zrani.Próbując powstrzymać łzy powiadomiłam Kubę, że zostanę jeszcze tutaj. Usiadłam na czerwonej kanapie na skraju galerii wyjmując zakupioną wczoraj płytę.Przyglądając się jej dokładnie nie powstrzymałam łez, które rzewnie zaczeły spływac po policzkach.Takie piękne wspomnienie i tyle? Nie będzie więcej? Czemu tak się zachował?
'Oczami Zayn'a'
Nie potrafiłem patrzec na jej piękna twarz, która cieszyła się będąc w towarzystwie swojego chłopaka. A myslałem, że będzie między nami coś więcj. W końcu te iskierki które wytworzyły się podczas pierwszego spotkania, dlaczego tak na mnie patrzyła? Przeciez ma już chłopaka? Dlaczego ja o niej cały czas myśle? Przeciez ona znalazła już swoją miłość,a w mojej głowie jest tylko ona, ten piekny uśmiech, wzrok, usta, która proszą się o pocałunek.Nie..nie mogę. Musze się otrząsnąć.

Wolnym krokiem, próbując wyrzucić piękną i anielską dziewczynę z głowy zmierzałem w strone wyjścia, kiedy usłyszałem cichy szloch kobiecego głosu. Nie mogłem zostac obojętny więc szybko zmierzyłem do miejsca dochodzącego głosu. Nie wierząc własnym oczom zobaczyłem zapłakaną, ale nadal pieknie wyglądającą Brunetkę.
-Nie płacz, proszę-odezwałem się półgłosem podchodząc bliżej
Dziewczyna podniosła smutny wzrok ku gorze, a jej przepełniona goryczą twarz sprawiła u mnie poczucie winy, ale też żałość.
-Czemu to zrobiłeś?-zapytała łamiącym się głosem, który w pewien sposób mnie przeraził
-Przecież nie mogłem patrzeć jak przytulasz się z chłopakiem kiedy jak czuję się w tobie zakochałem-odpowiedziałem szybko zatapiają się ponownie w tym pięknych oczach
-To mój brat! moja rodzina rozumiesz!-podniosła lekko głos
Nie miałem podstaw aby jej nie wierzyć.To spojrzenie, ta wiarygodność sprawiła, ze wiedziałem, że mówi prawdę.
-Tak strasznie Cie przepraszam nie chciałem.Jestem Zayn, błagam proszę zacznijmy od nowa-chwyciłem jej dłoń spoglądając z nadzieją na jej mokre oczy
-[T.I]-odezwała się krótko, ale jej uśmiech zatwierdził mnie w nadziei na lepsze życie
Oboje odeszliśmy powolnym krokiem, na którym nasze charaktery idealnie się dopasowały, a słowa wymieniały informacjami o sobie.Ten dzień odmienił moje Zycie. Teraz jestem szczęśliwym mężem, oraz dumnym ojcem, który nie wyobraża sobie zycia bez dwóch dziewczyn przy boku które kocham nad życie.
Sorki za błędy.
Przepraszam, że tak długo czekaliście, ale
w tygodniu mam tyle nauki, że nie wyrabiam.
Ale dzisiaj już jest!:)
Kocham Was<3
Jeśli jutro dam radę, będzie imagin z Harry'm:)

14 komentarzy:

  1. Ale świetna historia ! :D Aż mi się moja przypomniała, tylko trochę inna sytuacja, ale też w sklepie xd Super masz bloga, po prostu loffciam go <3 Czekam na kolejne imagines :D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny :) czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super *__* Mam nadzieje że szybko pojawi się następny:) Powodzenia w pisaniu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny zapraszam do mnie http://onedirection-all-you-need-is-love.blogspot.com/ - mogła byś ocenić to moje opowiadanie?? prosze :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezu jest CUDOWNY :*

    Zapraszam: http://my-imagines-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Cię za te wszystkie imaginy i to się raczej nie zmieni ! <3 Jak zawsze cudowny ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Brak słów. Jest po prostu piękny .. *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny :D
    Zapraszam do mnie : http://forever-1d-imaginy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego mam nowy imagin?? Poprzedni był świetny! Ale ten jest cudowny^^ Dziękuję:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezwykłe :)
    Świetnie piszesz :>

    OdpowiedzUsuń